reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

O właśnie grunt to wierzyć! Ej no spokojnie... jedna blastka to córcia druga się właśnie wtula i jeszcze dwie czekają także to dobrze rokuje ;-)
Ja niestety nie mam żadnej przy sobie a dwie czekają i też wierzę, że się w końcu uda!
Wiem, wiem.. dziekuje... wiem jaka jestem lucky ale potrzebowalam wlasnie glosu rozsadku i kopa w tylek - dzieki ;)
Powodzenia z calego serducha, kiedy transfer?
 
reklama
Witam po dluzszej przerwie ponownie :)

Musialam po ostatniej nieudanej probie wyciszyc sie troche, dojsc do siebie i odpoczac psychicznie. Postanowilam, ze zrobie sobie przerwe w zabiegach i pozwole dojsc organizmowi troche do normalnosci. Przy okazji zmienilam mieszkanie i prace, takze tutaj bede musiala troche poczekac, az zaczne z kolejnym podejsciem do in vitro. Spokoj jednak nie tak do konca mi dany, bo pojawil sie chyba problem z cyklem.

Mialam problemy z ostatnia miesiaczka, spoznila sie prawie o dwa miesiace. Po niej niby wszystko fajnie itd, nie byla jakos bardzo obfita ale tez nie zbyt krotka. No ale teraz juz drugi tydzien po miesiaczce a ja mam od czasu do czasu lekkie plamienia. W ciazy nie jestem, tak wiec nie wiem skad one sie wziely. Tydzien po @ zauwazylam je po wspolzyciu z partnerem, troche krewki, jasnej. Nastepnego dnia juz troche ciemniejszej, ale nadal tylko troche. Pozniej kilka dni spokoju, bylam nawet u zwyczajnego ginekologa, ktory stwierdzil o dziwo, ze krwawienia juz nie ma, zrobil przy okazji cytologie. Jutro ide po wynik. USG niestety nie mial, wiec tutaj umowiona jestem na przyszly tydzien. No ale coz, wrocilam do domu, kilka dni spokoju a dzis znow widze na papierze toaletowym lekkie krawienia, ciemnawe. Naprawde nie duzo, ale zawsze cos, co mnie akurat troche niepokoi, bo nigdy nie mialam czegos takiego.

Moze orientujecie sie, czy takie rzeczy sa powiazane jakos z in vitro (ostatnie mialam w marcu) a moze co to mogloby byc? Przyznam, ze boje sie troche... taka moja natura, ze zaraz popadam w stres i doszukuje wszystkiego :(
Dawki hormonów przy IVF nie są obojętne dla naszego organizmu i niestety mogą nastąpić różne powikłania po IVF. Jednak prawdopodobieństwo jest bardzo małe, aby mogło to być coś naprawdę strrasznego:-p
Często robią się torbiele czynnościowe po IVF stąd długość cyklu może się wydłużyć nawet do 60 dni. Jeżeli torbiel się nie wchłnie mogą być plamienia itp.. Rozchwiania hormonalne po IVF a szczególnie po średniej hiperstymulacji - wysoki estradiol bądz duzo komórek są standardem.
Czekaj na wyniki badań:-)
 
Wiem, wiem.. dziekuje... wiem jaka jestem lucky ale potrzebowalam wlasnie glosu rozsadku i kopa w tylek - dzieki ;)
Powodzenia z calego serducha, kiedy transfer?
Narazie jestem na antkach bo byl cykl bez owulacyjny... mam nadzieje ze w lipcu juz będę mogła podchodzic do crio ;-)
A pokir co planuje wypad na kajaki i pod namiot na weekend ;-)
 
Narazie jestem na antkach bo byl cykl bez owulacyjny... mam nadzieje ze w lipcu juz będę mogła podchodzic do crio ;-)
A pokir co planuje wypad na kajaki i pod namiot na weekend ;-)
Tez tak mialam przed pierwsza stymulacja, lecialam na wizyte z nadziejami a lekarz mowi, ze cykl bezowulacyjny, pecherzyk nie pekl i trzeba czekac ale sie oplacalo, u Ciebie tez sie oplacac bedzie! ;)
Wow, kajaki i namiot- superowo a tutaj leje od rana do nocy... baw sie super tylko uwazaj zeby Ci komary pupy nie pogryzly!
 
Hej kochane juz po podgladzie stymulacja przedluzona do jutra
Estradiol 2350
Progesteron 0.75
Endometrium 7 z kawalkiem
Jajec duzo duzo caly ogrom (slowa lekarki) nie liczyla wszystkich bo i tak do jutra przedluza stymylacje zeby jeszcze ladnie urosly :)
Super Gosia, ale ladnie produkujesz- czym jestes stymulowana? A endo tez jest ok jak przed punkcja - takze idzie jak w zegarku!
 
Tez tak mialam przed pierwsza stymulacja, lecialam na wizyte z nadziejami a lekarz mowi, ze cykl bezowulacyjny, pecherzyk nie pekl i trzeba czekac ale sie oplacalo, u Ciebie tez sie oplacac bedzie! ;)
Wow, kajaki i namiot- superowo a tutaj leje od rana do nocy... baw sie super tylko uwazaj zeby Ci komary pupy nie pogryzly!
Najgorsze to czekanie...
Dzięki,dzięki na pupe bede uważać. Oj pogoda Ci w takim razie tez samopoczucia niestety nie poprawia.
 
reklama
Okropnie smutne jest przez co przechodzisz. Pamiętaj, że kobieta jest stworzona do macierzyństwa, to takie nasze powołanie. Czasami też mnie nachodziły myśli, po co ja się staram. Może to ktoś odgórnie stwierdził, że nie nadaję się na matkę. Czuję, że jestem jakiś niewypałem...
Jednak to są etapy, gdy czuję się samotna i odosobniona z tymi naszymi problemami. Okropnie mnie smuci fakt, że tyle par w klinikach stara się o potomstw i każdy z osobna ma swoją historię, łzy i smutki.
A ja wciąż walczę, wmawiając sobie. Jeszcze mam czas, jeszcze się doczekam i w końcu poczuję się w pełni szczęśliwa.
Bo tak będzie Vinszka!!! Będziesz mamą i będziesz szczęśliwa :)
 
Do góry