reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Natka

Test kazali zrobić za dwa tygodnie od transferu, tylko że ja mam cykle 25 dniowe, tak więc myślę, że jak się nie uda to miesiączki powinnam dostać już po 9 dniach od transferu. Zobaczę może zrobię 9 dnia, chcociaż mąż mój nalega abyśmy odczekali te dwa tygodnie.

Lolitka, to gdzie ty robisz, że masz trzy próby za darmo? Jeśli nie jest to tajemnica oczywiście:)

Nawiązując do eskimosków - ja bardzo chciałabym mieć bliźniaki, chciałam dwa zarodeczki, ale jeden nie przeżył mrożenia. A biolog który odmrażał eskimoski - miał tok myślenia - tak usłyszałam w klinice - że "na pierwszy raz jeden zarodek jest w sam raz" -. Szkoda że nikt z tej kliniki nie raczył nas poinformować o toku myślenia biologa i zapytać się, jaki my mamy tok myślenia.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Natka

Test kazali zrobić za dwa tygodnie od transferu, tylko że ja mam cykle 25 dniowe, tak więc myślę, że jak się nie uda to miesiączki powinnam dostać już po 9 dniach od transferu. Zobaczę może zrobię 9 dnia, chcociaż mąż mój nalega abyśmy odczekali te dwa tygodnie.

Naprawdę? Kurcze, a ja mam zrobić test już w 9tym dniu od transferu ...
 
Moje mrozaczki się nie przyjeły. W niedzielę pojawila się wstręciucha i coż czekam do owulacji i jeszcze raz.
:-(

Natka

Test kazali zrobić za dwa tygodnie od transferu, tylko że ja mam cykle 25 dniowe, tak więc myślę, że jak się nie uda to miesiączki powinnam dostać już po 9 dniach od transferu. Zobaczę może zrobię 9 dnia, chcociaż mąż mój nalega abyśmy odczekali te dwa tygodnie.

to jakie masz cykle nie ma tu nic do rzeczy. ja jestes na hormonach to wsie twoje cykle sie nie licza.
normalnie trza testowac najwczesniej po 12 dniach


Lolitka, to gdzie ty robisz, że masz trzy próby za darmo? Jeśli nie jest to tajemnica oczywiście:)

w danii jestem...tu 3 proby za darmo

Naprawdę? Kurcze, a ja mam zrobić test już w 9tym dniu od transferu ...

nie rob bo moze wyjsc klamliwy...oczywiscie moze ale nie muis wiec zeby sie nie denerwowac poczekaj jeszcze ze 2,3 dni pozniej
 
raczej będę musiała zrobić, bo to właśnie 9go mam wizytę u swojego ginekologa, na usg i właśnie ten test, wiesz nie mogę do niego zadzwonić i powiedzieć, że myślę, że to za wcześnie, po pierwsze byłoby mi głupio, a po drugie uważam go za baaaaaaardzo kompetentnego lekarza. Mnie osobiście też się wydaje, że to za wcześnie :-). Najwyżej powtórzę go po kilku dniach, albo co....
W Danii trzy próby są za darmo??? Pięknie:-)
 
No jasne, jak gin powiedział 9 to zrób spokojnie test. A powiedz Natka jak się ogólnie czujesz? Odczuwasz jakieś bóle, czy cokolwiek innego? Bo ja już sama nie wiem czy coś mnie boli czy mi się tylko wydaje? Zresztą jeśli nawet boli czy nie to nie wiem czy to dobrze czy źle. Chyba lekko świruje:)
 
:-) każdy świruje, to normalne:-), ja już na drugi dzień chciałam test ciążowy robić :-)
a tak w ogóle to nic nie czuje i obawiam się, że to źle :-( piersi przestały mnie boleć, brzuch też, zupełnie nic. Leki biorę zgodnie z zaleceniami: duphaston i luteina 3x dziennie, kwas i na 8 dni miałam dostinex i tyle. Dużo odpoczywam, ale przez to się tylko rozleniwiłam :-( Myślami jestem już przy następnej próbie, chyba powinnam wrócić do pracy, widać na głowę mi zaszkodziło:-)
 
Piersi to mnie wogóle nie bolą, ani nie bolały. Brzuch trochę jakby ciągnął i jajnik boli, ale dopiero dzisiaj zaczął. A tak to biorę tylko Luteinę 3xdziennie, kwas foliowy, encorton 1 i 1/2 tabl., bromergon bo mam problemy z prolaktyną i Augmentin ale to dlatego że tą otoczkę zarodka nacinano. Leżę praktycznie cały czas. :)
 
reklama
encorton coś mi mówi, bromergon chyba też , ja też mam problemy z prolaktyną:-), ale brałam na nią norprolac, ale właśnie w zamian za to teraz na 8 dni dostałam dostinex i do testu mam już norprolacu nie brać, tak mi się wydaje, kurcze chyba jutro lekarza zapytam:-), skleroza....starcza. A gdzie nacinają? Też w jakimś innym cywilizowanym kraju?:-)
 
Do góry