reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Juz po wizycie, endometrium lekko drgnelo od wczoraj(troszke sie martwię bo nie przekroczylo 8). Lekarz zdecydował ze startujemy dzis z zapladnianiem 12 komoreczek wiec trzymajcie kciuki za zolnierzyki męża a potem za zarodeczki by pieknie sie dzieliły. Transfer w sobote [emoji4]
Trzymam mocno[emoji110] [emoji110] [emoji110]
 
reklama
Za mało [emoji15] to tez muszę inny może, choć jak ostatnio badałam poziom wit. B i kwasu to miałam przekroczone ... hmmmm ... może Gosia123 pomoże [emoji8]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja tez mialam w normie, Ale przy MTHFR zalecają nawet 1500 kwasu foliowego. Ja biorę dziennie jedna kapsułke b-right i dwie metafolinu z solgara. Ostatnio skończył mi się b-right, czekam na przesyłkę i biorę solgar(400) x3 i też mi się kończy więc rozglądam się za innym, trochę tańszym jeśli znajde.

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mogłabym zapytać kogoś kto podchodził do criotransferu na naturalnym cyklu o leki które brałyście? Mi Dr kazała odstawić wszystko i zostawić tylko jedną dawkę foliku dziennie, do wizyty monitorującej, ale czy to nie za mało?
Dotychczas brałam jeszcze inofolic raz dziennie i wit D31000. Dodam, że u nas czynnik męski. Pierwszy nieudany transfer. Pobrano 3 komórki i wszystkie 3 się zapłodniły, zostały dwa mrozaczki.
Ja podchodziłam na sztucznym, ale na naturalnym podchodzisz jak do naturalnej ciąży, tylko w odpowiednim terminie zarodek zostanie rozmrożony i podany.
 
reklama
Tak, bardzo się ciesze, juz w sobotę jak beta była 48,8 skakałam do nieba od szczęścia:) Tyle starań i badań i udało się. Dziewczyny trzeba wierzyć i się uda, moje drugie podejście udane i wyluzowane, przy pierwszym bardzo się stresowałam, płakałam, facet zmieniał decyzje co chwile, ja nie wiedziałam co mam robić, to był koszmar. Ale to juz przeszłość, tera zliczy się tylko przyszłość. Trzymam kciuki mocno za wszystkich.
Tak jak u mnie - drugie podejście;)

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry