reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
To jednak duzo nas laczy...leze w szpitalu...przyjechalam z podwyzszonym cisnieniem...a jak tylko uslyszalam ze zostaje na oddziale do mialam cisnienie 197/123. Masz co do mnie racje...jestem straszna panikara...
Co do ciazy biochemicznej to musialabys miec albo gina gamonia albo mega skurcze zeby zarodek wyskoczyl z macicy...uwierz mi ze ja do tej pory sie wszystkiego boje...ale tak jak w moim tak i w twoim przypadku bedzie wszystko dobrze...ani nie bedzie ciazy bioch ani pustego jaja ani innych gowien...i nie napisze ci wyluzuj bo juz takie mamy charaktery ze bardzo trudno nam sie uspokoic...w razie pytan zawsze pomoge i czekam na przyrosty twojej bety a potem piekne zdjecia usg...
No to możemy podać sobie ręce[emoji5] szkoda, że szpital, ale tam otoczą Cię właściwą opieką i tego się trzymajmy[emoji5] będę o Was myślała, żeby było dobrze wszystko [emoji173] dzięki za pocieszenie z tą ciąża biochemiczną bo tyle się w necie naczytałam na ten temat ...

wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń, gdy bardzo czegoś chcesz...wszystko może zdarzyć się
 
Dziewczyny beta 49,8 tydzień temu transfer co to znaczy .... wg tabelki 3-4 tydzień ciąży ale ja bym zaczynala 5ty tydzień licząc od miesiączki...Nie wiem co to znaczy

wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń, gdy bardzo czegoś chcesz...wszystko może zdarzyć się
Czyli 7 dpt blastocysty?

Napisane na SM-A300FU w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny

Udzielałam się tu trochę wcześniej. Miałam trzy podejścia do in vitro. Pierwszy raz w sierpniu- puste jajo, potem w listopadzie crio i lipa. Kolejna stymulacja, przełom grudnia i stycznia, dwie komórki, dwie podane i też nic.
I stał się cud- w 3 cyklu z letrozolem udało się( lametta). A żeby było jeszcze śmieszniej, to seks prawdopodobniej 2 dni przed owulką był, bo cykl był tak zakrecony ze przyszła ona wcześniej...dopiero na wizycie została potwierdzona.
Mało tego, na razie są dwa pęcherzyki :). Chciałam Wam to napisać, szczególnie tym, które mają niepłodność niezdiagnozowaną, a in vitro się nie udaje. Wszystko jest możliwe.
U mnie beta pięknie rośnie i wygląda na to, że tym razem wszystko będzie ok :)
Wszystkim Wam życzę takiego zakończenia, niezależnie od tego jakim sposobem.
Wow! Gratulacje. Swietna historia. Dziekujemy bardzo x
 
@dreamscometrue gratulacje!
Ja ide jutro na bete. Oby ta majowka byla szczesliwa ;) Moje plamienia ktore zaczely sie 7dpt ustaly w 9dpt. Mam nadzieje ze to implantacja... A piersi tez mnie nie bolą.
Dusia [emoji106] będzie ok [emoji5] widzę, że chyba w podobnym wieku jesteśmy [emoji5]

wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń, gdy bardzo czegoś chcesz...wszystko może zdarzyć się
 
reklama
Do góry