reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Przepraszam ze Was tak zasypuje ale jestem w totalnym szoku... nie mam żadnych objawów nawet piersi mnie nie bolą to w ogóle możliwe??

wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń, gdy bardzo czegoś chcesz...wszystko może zdarzyć się
 
reklama
Pani dr potwierdziła że to pozytywny wynik. Nie dociera to do mnie. Zwariuję do następnej bety!!!! Nie myślicie, że za niski wynik?

wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń, gdy bardzo czegoś chcesz...wszystko może zdarzyć się

Nie nakręcaj się Kochana tylko ciesz !! Już teraz i tak nie masz na nic wpływu a stres tylko nie korzystnie wpływa na twoje szczęście w brzuszku . Gratuluje !!!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny beta 49,8 tydzień temu transfer co to znaczy .... wg tabelki 3-4 tydzień ciąży ale ja bym zaczynala 5ty tydzień licząc od miesiączki...Nie wiem co to znaczy

wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń, gdy bardzo czegoś chcesz...wszystko może zdarzyć się
Gratuluje!!! Trzymam [emoji110] [emoji110] [emoji110] za dobre przyrosty[emoji4]
 
Pani dr potwierdziła że to pozytywny wynik. Nie dociera to do mnie. Zwariuję do następnej bety!!!! Nie myślicie, że za niski wynik?

wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń, gdy bardzo czegoś chcesz...wszystko może zdarzyć się
Podobny do mojego. Ja w 8dpt mialam 70.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Przepraszam ze Was tak zasypuje ale jestem w totalnym szoku... nie mam żadnych objawów nawet piersi mnie nie bolą to w ogóle możliwe??

wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń, gdy bardzo czegoś chcesz...wszystko może zdarzyć się
Mozliwe.
Ciesz sie!!! Serio!!!

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Przepraszam ze Was tak zasypuje ale jestem w totalnym szoku... nie mam żadnych objawów nawet piersi mnie nie bolą to w ogóle możliwe??

wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń, gdy bardzo czegoś chcesz...wszystko może zdarzyć się
Gratuluje...uwierz mi ze mnie tez dlugo piersi nie bolaly...zadnych sennosci ani wymiotow i to ze gdybym nie sprawdzala przyrostu bety to czulam sie jakbym nie byla w ciazy...dzis jestem w 39tc...piersi czasami bolaly...gorzej ze jakies 3 miesiace mam codziennie zgage...koniecznie sprawdz przyrost bety w tym samym labo za 48h
 
Dziewczyny dziś mam 24 dzień cyklu w którym miałam punkcję od dnia punkcji biorę duphaston x2 i dziś zaczęłam plamić . Troszkę się podłamałam bo wizytę mam dopiero 02.05 żeby dostać leki do sztucznego bo okres miał przyjść dopiero 04.05 . Jak myślicie jak rozkręci się to w okres to do wtorku już może być za późno ? Od którego dnia bierze się leki na sztucznym przed transferem żeby zablokować rośnięcie pęcherzyków ? I co dokładnie się bierze bo ja zawsze na naturalnym podchodziłam .


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Hej. Normalnie od 2 dnia cyklu w wiekszosci przypadkow ale ja biore od pierwszego bo doctor powiedzial, ze "u Pani to jakos tak szybko wszystko"
Mam nadzieje, ze @ przyjdzie o czasie i lekarz bedzie mogl doradzic.
 
Dziewczyny

Udzielałam się tu trochę wcześniej. Miałam trzy podejścia do in vitro. Pierwszy raz w sierpniu- puste jajo, potem w listopadzie crio i lipa. Kolejna stymulacja, przełom grudnia i stycznia, dwie komórki, dwie podane i też nic.
I stał się cud- w 3 cyklu z letrozolem udało się( lametta). A żeby było jeszcze śmieszniej, to seks prawdopodobniej 2 dni przed owulką był, bo cykl był tak zakrecony ze przyszła ona wcześniej...dopiero na wizycie została potwierdzona.
Mało tego, na razie są dwa pęcherzyki :). Chciałam Wam to napisać, szczególnie tym, które mają niepłodność niezdiagnozowaną, a in vitro się nie udaje. Wszystko jest możliwe.
U mnie beta pięknie rośnie i wygląda na to, że tym razem wszystko będzie ok :)
Wszystkim Wam życzę takiego zakończenia, niezależnie od tego jakim sposobem.
 
reklama
Do góry