reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Czytam te wasza dyskusje i nie za bardzo rozumiem ....bo Emilianka jest na sztucznym cyklu z estradiolem ktory z jednej strony hamuje owulacje,z drugiej buduje endo.sensowne jest kontrolowanie tego okolo 12dnia bo przy zbyt grubym endo nie ma juz sensu robic transferu.piszecie o kontroli 17dnia ,troche to pozno no chyba ze endometriym bardzo wolno rosnie,inna kwestia lejkarz musi ci podlaczyc progesteron i to 5-6dni przed transferem zeby otworzyc tzw.okno implantacyjne bez tego d****a bedzie.To ze masz blastke nie ma tu nic do rzeczy ,bo nie ma owulacji,cialka zoltego itp.najwazniejsze jest odpowiednio przygotowane endometrium.Emilianko,wyjasnil ci to wszystko doktor???
Też miałam wątpliwości ale mój lekarz wszystko mi wyjaśnilł i dużo dziewczyn miało dokładnie tak samo, mój cykl naturalny trwa 30 dni, ok 15-16 dc jest owulacja + zarodek 6 dniowa blastka wychodzi jak nic 22 dc, od 17 dc włączony mam progesteron tak jak w poprzednim cyklu:prolutex w brzuch i luteina mimo że naturlany progesteron i tak miałam wysoki bo 90, żadnego przerostu endometrium nie miałam
 
Czytam te wasza dyskusje i nie za bardzo rozumiem ....bo Emilianka jest na sztucznym cyklu z estradiolem ktory z jednej strony hamuje owulacje,z drugiej buduje endo.sensowne jest kontrolowanie tego okolo 12dnia bo przy zbyt grubym endo nie ma juz sensu robic transferu.piszecie o kontroli 17dnia ,troche to pozno no chyba ze endometriym bardzo wolno rosnie,inna kwestia lejkarz musi ci podlaczyc progesteron i to 5-6dni przed transferem zeby otworzyc tzw.okno implantacyjne bez tego d****a bedzie.To ze masz blastke nie ma tu nic do rzeczy ,bo nie ma owulacji,cialka zoltego itp.najwazniejsze jest odpowiednio przygotowane endometrium.Emilianko,wyjasnil ci to wszystko doktor???
Nie może mi podać w połowie cyklu tak rozwinietego zarodka,miałam obserwowany cykl przez kilka lat, takze jeżeli chodzi o dzień transferu nie mam żadnej watpliwosci, weryfikowałam to wielokrotnie i dziewczyny miały bardzo podobnie, zakładam ze jest to tez sprawa bardzo indywidualna
 
Też miałam wątpliwości ale mój lekarz wszystko mi wyjaśnilł i dużo dziewczyn miało dokładnie tak samo, mój cykl naturalny trwa 30 dni, ok 15-16 dc jest owulacja + zarodek 6 dniowa blastka wychodzi jak nic 22 dc, od 17 dc włączony mam progesteron tak jak w poprzednim cyklu:prolutex w brzuch i luteina mimo że naturlany progesteron i tak miałam wysoki bo 90, żadnego przerostu endometrium nie miałam
To cos ze zrozumialam ,bo gdzies mi sie obilo ze bierzesz estradiol od 2dc.:(
 
reklama
Powiedzcie proszę czy powinno się po transferze iść na urlop lub l4 i leżeć? czy normalnie chodźcie do pracy?
Zdania są podzielone :). Też ostatnio o to pytalam, niektóre dziewczyny byly na l4 inne były w domu i nie ma reguły co do ciąży. Wszystko zależy chyba od specyfiki pracy. Ja dla własnego spokoju będę na l4.
 
Do góry