reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny poddałam się już, załamałam wypłakałam a dziś mega niespodzianka.
Ale po koleji ...
W piątek 21.04 zrobiłam badanie hcg(14dni po punkcji)zgodnie z wytycznymi kliniki i niestety negatywny wynik, ciąży brak, telefon do kliniki no i wiadomość proszę odstawić leki i czekać na miesiączkę. Leki odstawiłam, załamałam się i wypłakałam.
W sobotę i niedzielę trochę kiepsko się czułam, mdliło mnie i wogóle byłam nie swoja, czekałam na @ , w niedzielę rano zrobiłam sikańca czułość 10 no i oczywiście negatywny ale niczego wiecej sie nie spodziewałam i czekałam dalej na krwawienie tym bardziej że mnie brzuch już pobolewał jak na @ ale nie przyszła więc dzisiaj rano zrobiłam jeszcze raz hcg za namową męża(bo mówił że jestem jakaś podejrzana nieswoja, coś inna)ale całkowicie na nic się nie nastawiałam. Wracając z pracy odebrałam wynik i myślałam że padnę z wrażenia - HCG 71,27 pozytywny :biggrin2: Do tej pory w to nie mogę uwierzyć. Dzwoniłam do kliniki mam spowrotem brać Luteinę 3x2 i w środę powtórzyć badanie i sprawdzić przyrost. Tak bardzo się cieszę i zarazem boję czy wszystko będzie w porządku. Nie mogę w to jeszcze wszystko uwierzyć:D Jak widać na moim przypadku, trzeba walczyć, wszystko się może zdarzyć :blink:
Jejku!!!! Cudownie trzymamy kciukasy za przyrost;)
 
reklama
Cześć Dziewczynki :) Idę teraz 28-04 lub 04-05 na następną wizytę (czekam na @ po luteinie), mam się zgłosić między 1 dc a 5 dc i zaczynam długi protokół, powiedzcie mi czy już w maju dostanę leki stymulujące, zastrzyki? Kurcze troszkę się pogubiłam już z tym wszystkim a emocje tak wielkie, że nie wiem czy dotrwam do tej połowy czerwca ;)
 
No więc... dopiero co pisałam , zero objawów. A tu godzinę temu jak mi brzuch wywalilo to z rozpietymi spodniami wróciłam do domu. Pomyślałam, że jak nic okres zaraz dostanę.
Sięgnęłam po test 7dt blastocysty i po 2 minutach mam blada kreche.
Strach się cieszyć , gdy przyczyna wcześniejszych poronien nie jest znana. Chyba kolejne 3 miesiace dla bezpieczeństwa się zaszyję [emoji23]

38 lat, AMH <0.5 , I IVF pazdziernik, brak zarodkow. II IVF 2 zar podane , transfer 25.01-wczesne poronienie, 2 blastki czekaja
Gratuluje kochana. Trzymam mocno kciuki zeby ta ciaza byla w koncu ta szczesliwa bez zbednych komplikacji :*
 
Przy poprzednim podejściu miałam 5 trzydniowych co prawda nic się nie udało [emoji20]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Blastki sa pewniejsze jesli dotrwaly do tego momentu to jest duze prawdopodobienstwo ze zostana z toba. Cociaz wiem ze strata ilosci jest bolesna. Jest sukces 3 to bardzo dobry wynik. My nie mielismy co mrozic i podane zarodki tez nie zostaly z nami
 
Cześć Dziewczynki :) Idę teraz 28-04 lub 04-05 na następną wizytę (czekam na @ po luteinie), mam się zgłosić między 1 dc a 5 dc i zaczynam długi protokół, powiedzcie mi czy już w maju dostanę leki stymulujące, zastrzyki? Kurcze troszkę się pogubiłam już z tym wszystkim a emocje tak wielkie, że nie wiem czy dotrwam do tej połowy czerwca ;)
Bralas juz antykoncepcje ?
Jesli tak to teraz dostaniesz zastrzyki gonapeptyl albo diphereline na 2 tygodnie potem kontrola i wlasciwa stymulacja :)
Jesli nie mialas jeszcze antykow to 21 dni tabletek przed toba
 
Dziewczyny poddałam się już, załamałam wypłakałam a dziś mega niespodzianka.
Ale po koleji ...
W piątek 21.04 zrobiłam badanie hcg(14dni po punkcji)zgodnie z wytycznymi kliniki i niestety negatywny wynik, ciąży brak, telefon do kliniki no i wiadomość proszę odstawić leki i czekać na miesiączkę. Leki odstawiłam, załamałam się i wypłakałam.
W sobotę i niedzielę trochę kiepsko się czułam, mdliło mnie i wogóle byłam nie swoja, czekałam na @ , w niedzielę rano zrobiłam sikańca czułość 10 no i oczywiście negatywny ale niczego wiecej sie nie spodziewałam i czekałam dalej na krwawienie tym bardziej że mnie brzuch już pobolewał jak na @ ale nie przyszła więc dzisiaj rano zrobiłam jeszcze raz hcg za namową męża(bo mówił że jestem jakaś podejrzana nieswoja, coś inna)ale całkowicie na nic się nie nastawiałam. Wracając z pracy odebrałam wynik i myślałam że padnę z wrażenia - HCG 71,27 pozytywny :biggrin2: Do tej pory w to nie mogę uwierzyć. Dzwoniłam do kliniki mam spowrotem brać Luteinę 3x2 i w środę powtórzyć badanie i sprawdzić przyrost. Tak bardzo się cieszę i zarazem boję czy wszystko będzie w porządku. Nie mogę w to jeszcze wszystko uwierzyć:D Jak widać na moim przypadku, trzeba walczyć, wszystko się może zdarzyć :blink:
Ale numer. Gratuluję i [emoji110] [emoji110] [emoji110] [emoji110] za przyrost.

Napisane na HUAWEI VNS-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry