reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja w ogole o czyms takim nie pomyslalam, ja mam psa, a u rodzicow 3 psy i 2 koty, z ktorymi mam regularny kontakt. Z ciaza ok, tylko teraz mam sie na wszelki wypadek nie dotykac do kotow bo nie przeszlam toksoplazmozy [emoji848] ale chyba zapytalabym lekarza czy nie bedzie to kolidowac


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja kota miałam już w dzieciństwie i toxo już dawno za mną ;)
 
reklama
Z tą toxo to trzeba uważać moja przyjaciółka też złapała i okazało się że w ciąży. Brała leki i miało być ok , płód zdrowy wszystko ok
Niestety jak Antoś miał około 6 m-cy trafił z wymiotami do szpitala zrobili przeswietlenie główki i wyszło że zaczyna się wodoglowie na biegu operacja ,zastawka leczenie sterydami.Na jedno oczko ma zeza i na nie nie widzi dno oka zaatakowane przez bakterie. Mały regularnie pod kontrolą lekarzy.
 
Mam dwa pytania do Was dziewczyny pierwsze do tych które wstrzymują sobie prolutex czy po wstrzyknięciu odczuwacie ból w miejscu zastrzyku pod skórą?
A drugie czy któraś robi sobie zastrzyk w udo? Bo na brzuchu już nie mam miejsca, w którym miejscu robi się ten zastrzyk? I też robi się faldkę i wstrzykuje? Boli to?
 
Mam dwa pytania do Was dziewczyny pierwsze do tych które wstrzymują sobie prolutex czy po wstrzyknięciu odczuwacie ból w miejscu zastrzyku pod skórą?
A drugie czy któraś robi sobie zastrzyk w udo? Bo na brzuchu już nie mam miejsca, w którym miejscu robi się ten zastrzyk? I też robi się faldkę i wstrzykuje? Boli to?
ja robie clexane...i od miesiaca zmienilam taktyke,mianowicie robie zastrzyk wieczorem juz w lozku i potem juz nie wstaje,i puszczam faldke zaraz po wbiciu igly.lekarstwo wstrzykuje juz na luzie i powolutku.dziekii temu nie mam zadnych ale to zadnych siniakow i bombli,do tego stopnia ze moge robic w jedno miejsce caly czas.tez sie zastanawiam co bedzie w bardziej zaawansowanym stanie...
 
Mam dwa pytania do Was dziewczyny pierwsze do tych które wstrzymują sobie prolutex czy po wstrzyknięciu odczuwacie ból w miejscu zastrzyku pod skórą?
A drugie czy któraś robi sobie zastrzyk w udo? Bo na brzuchu już nie mam miejsca, w którym miejscu robi się ten zastrzyk? I też robi się faldkę i wstrzykuje? Boli to?
Mi się robiło tak jak mówisz. Zaczęłam po zastrzyku uciskać to miejsce przez chwilę rozmasowując i jest dużo lepiej. Ja robię w brzuch, w fałdkę. Raz z jednej, raz z drugiej strony. Raz wyżej raz niżej i nie jest źle.
 
Ja bylam od transferu. Wrocilam na kilka dni do pracy i dostalam wiecej zwolnienia.

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Czyli dobrze się czułyście po punkcji? Ja się zastanawiam bo wygląda to tak, że w tygodniu punkcja i w tym samym transfer (o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem) bo plan jest na trzydniowy zarodek i nie wiem co mam robić z tak poszatkowanym tygodniem a urlopu nie mogę tak brać...
 
Chciałabym zostać w domu, za dużo już poświeciłam. Leczę się od czerwca 2016 w klinice i ani razu nie brałam l4. Jestem na kierowniczym stanowisku i chce sie poprostu zrelaksować i nie myśleć o pracy. Znowu in vitro nie jest tanie, a stres nie sprzyja zachodzeniu w ciąże.
No właśnie ja też się zastanawiam. Ogólnie to najchętniej bym poszła do pracy bo zrobią mi się zaległości no ale z drugiej strony mam stresującą pracę i w ruchu - nikt nic nie wie więc nikt się ze mną nie będzie pieścił...Mówię o okresie od punkcji do transferu. No kurczę może powinnyśmy dać szanse organizmowi na odpoczynek po stymulacji i przyjęcie zarodka...
 
Czyli dobrze się czułyście po punkcji? Ja się zastanawiam bo wygląda to tak, że w tygodniu punkcja i w tym samym transfer (o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem) bo plan jest na trzydniowy zarodek i nie wiem co mam robić z tak poszatkowanym tygodniem a urlopu nie mogę tak brać...
Ja miałam hiperkę i crio, transferowałam po 2 cyklach, wiec nie było sensu brać L4 po punkcji.
 
reklama
Ja miałam hiperkę i crio, transferowałam po 2 cyklach, wiec nie było sensu brać L4 po punkcji.
No tak. A hiperka jest tylko przy dużej liczbie pęcherzyków? Wiedzialaś wcześniej, że transfer bedzie odroczony czy po punkcji dopiero? Lekarz naliczył mi 18 i w przyszłym tygodniu punkcja. Załapałam stresa :D. To się dzieje :D. Biorę nowy zastrzyk w penie a na koniec ovitrelle i dwie tabletki antybiotyku. Od dwóch dni odczuwam kłucie i ciągnięcie jajników zwłaszcza po zastrzykach. Mam ogromną nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze i będą zarodki. Wymarzyły mi się minimum trzy :). No ale niech chociaż jeden będzie!
 
Do góry