reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
ja mam niestety...
Magda, ale Tobie sie udalo. Kazal Ci lekarz odstawic leki na insulinoopornosc w ciazy? Wiesz, ze lepiej odstawiac powoli, bo moze grozic to poronieniem?
A ile mialas wczesniej stymulacji? Czy byla u Ciebie jakas znaczna poprawa w zarodkach, gdy zaczelac brac leki na insulinoopornosc?
U mnie ewidentnie nagle dobre zarodki, tylko nie mam pewnosci czy to leczenie insulinoopornosci, czy inne rzeczy ktore zmienilismy.
 
Powiedziałam dzisj rodzinie nam nadzieję,że będzie wszystko Oki, że nie zapesze. Mdłości Coraz gorsze przed śniadaniem musiałam coś zjeść bo bym padła do śniadania z rodziną, a jak zjem coś na szybko to mi lepiej. A tak naprawdę to wszyscy się u mnie domyślali więc jak powiedziałam to była taka formalność oby teraz było wszytko Oki.
Ja też rano powiedziałam przy śniadaniu, pokazałam zajączka. Chociaż nie planowałam.

Pisałam kiedyś, ze mój tata jest po raku żołądka i po resekcji. Mama się wczoraj żaliła, że stracił chęć do życia, nie je, schudł ponad 30 kilo i odmówił brania leków, czy jakiejkolwiek kroplówki. Więc pokazałam mu dzisiaj orzeszka i powiedziałam, że jak chce się z nim spotkać w grudniu (jeśli oczywiście orzeszek zechce zostać) to musi brać leki i jeść.

Bardzo się cieszyli. Tata płakał. Ale powiedziałam im, że jeszcze nie ma serduszka, więc różnie jeszcze może być. Ale babcia była kiedyś pielęgniarką, pracowała między innymi na porodówce (ale krótko) i wie, że to jeszcze bardzo wcześnie.
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczynki. Z rana u nas mało świąteczne wieści.
Test negatywny 11 dpt :(
Nie udało się tym razem. Szkoda.
Jeszcze poczekam do jutra żeby się upewnić i odstawiam leki.
Kolejne podejście może w czerwcu.
Trzymam za was wszystkie kciuki i wierzę, że wszystkim nam się spełnia marzenia.
Wesołych Świat .
Przykro mi kochana tule mocno :*
Ale skoro to tylko z testu to moze jeszcze poczekaj z tym odstawieniem lekow do 14 dnia
 
Dzięki:) Tak naprawde to nie spodziewałam się, nie mam objawów, trochę mnie to martwi, ale może nie każda kobieta ma wyraźne objawy, ja może nie schizowałam ale stres mnie dopadł i się poryczałam w nocy, wtedy zdecydowałam że zrobie test nad ranem
Ja nie mam wyraźnych objawów, jedyne to lekkie rozciąganie (ale ja już jestem prawie 3 tyg po transferze) i mokry śluz. Mam też chęć np na buraki, ale np już nie bolą mnie piersi.
 
Ja też rano powiedziałam przy śniadaniu, pokazałam zajączka. Chociaż nie planowałam.

Pisałam kiedyś, ze mój tata jest po raku żołądka i po resekcji. Mama się wczoraj żaliła, że stracił chęć do życia, nie je, schudł ponad 30 kilo i odmówił brania leków, czy jakiejkolwiek kroplówki. Więc pokazałam mu dzisiaj orzeszka i powiedziałam, że jak chce się z nim spotkać we wrześnio (jeśli oczywiście orzeszek zechce zostać) to musi brać leki i jeść.

Bardzo się cieszyli. Tata płakał. Ale powiedziałam im, że jeszcze nie ma serduszka, więc różnie jeszcze może być. Ale babcia była kiedyś pielęgniarką, pracowała między innymi na porodówce (ale krótko) i wie, że to jeszcze bardzo wcześnie.
Madzia zycze zeby dalo to kopa twojemu tacie zeby nabral checi do zycia z mysla ze zostanie niedlugo dziadkiem.
A tak z zawodowego zboczenia bo pracuje od 8 lat na oddzialach onkologicznych warto bybylo z tata pujsc do psychoonkologa tak zeby go troche podbudowal i zmienil tok myslenia
 
Magda, na iPhonie to inaczej działa, dlatego niektóre dziewczyny mogą nie potrafić tego zrobić.
Nie ma sklepu Play, tylko App Store. Link otwiera w przeglądarce, i nie ma 3 kwadracików, tylko jest taki niby długopis w tym miejscu, który po kliknięciu pokazuje komunikat zeby edytować w arkuszu Google - ale mimo ze ta aplikacje juz masz, to nie otwiera pliku w arkuszach Google tylko otwiera ponownie App Store..
1492352602-aaaaaa.jpeg


Takze niestety w iphonach to nie działa poprawnie.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
A sprawdzisz, czy jak wejdziesz przez aplikacje to arkusz nie jest już podlinkowany???
 
reklama
Ja też rano powiedziałam przy śniadaniu, pokazałam zajączka. Chociaż nie planowałam.

Pisałam kiedyś, ze mój tata jest po raku żołądka i po resekcji. Mama się wczoraj żaliła, że stracił chęć do życia, nie je, schudł ponad 30 kilo i odmówił brania leków, czy jakiejkolwiek kroplówki. Więc pokazałam mu dzisiaj orzeszka i powiedziałam, że jak chce się z nim spotkać we wrześnio (jeśli oczywiście orzeszek zechce zostać) to musi brać leki i jeść.

Bardzo się cieszyli. Tata płakał. Ale powiedziałam im, że jeszcze nie ma serduszka, więc różnie jeszcze może być. Ale babcia była kiedyś pielęgniarką, pracowała między innymi na porodówce (ale krótko) i wie, że to jeszcze bardzo wcześnie.
U mnie też każdy się cieszył i wiedzieli, że to też wcześnie i sami mówili, że mamy spokojnie jeszcze do tego podchodzić.
 
Do góry