reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ehh od czego to wszystko zależy. Powoli fiksuję. Boję się ile się uda uzyskać bo nasienie jest kiepskie stąd w ogóle podchodzimy... ja nie mam siły myśleć że się nie uda. Jak to przezylas? Ehh od czego to zależy że sie nie udaje transfer nie ogarniam tego

wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń, gdy bardzo czegoś chcesz...wszystko może zdarzyć się
Nie wiadomo do końca od czego zależy...u mnie stymulacja zaczęła się od bardzo małej dawki 125 purogen bo przy mojej rezerwie bali się hiperki- a tu się okazało ze mój organizm prawie nie zareagował na taka dawkę i miałam zwiększenie do 150 a potem zmianę leku i dopiero ruszyło cokolwiek.
Jak przeżyłam porażkę? Ciężko :( nadal zdarza mi się poplakac i nie spać pół nocy ale co poradzisz- trzeba to po prostu przeżyć, spróbować pogodzić się z tym na ile się da i próbować znów.
 
reklama
Nie wiadomo do końca od czego zależy...u mnie stymulacja zaczęła się od bardzo małej dawki 125 purogen bo przy mojej rezerwie bali się hiperki- a tu się okazało ze mój organizm prawie nie zareagował na taka dawkę i miałam zwiększenie do 150 a potem zmianę leku i dopiero ruszyło cokolwiek.
Jak przeżyłam porażkę? Ciężko :( nadal zdarza mi się poplakac i nie spać pół nocy ale co poradzisz- trzeba to po prostu przeżyć, spróbować pogodzić się z tym na ile się da i próbować znów.
A zwiększenie leku i zmianę miałaś podczas tej samej stymulacji czy kolejnej?
Dziewczyny ile razy miałyście monitoring w trakcie stymulacji? Ja miałam w dniu, w którym zaczęłam brać zastrzyki na wyciszenie - gonapeptyl, potem po 7 dniach i fostimon a potem znowu po 7 dniach - czy to nie za długie przerwy?
 
Dziewczyny dostałam drugą wiadomość od lekarza prowadzącego, że jednak lepiej zostać przy luteinie. I bądź tu mądry i pisz wiersze...

Oska, mój gin zalecał mi branie luteiny zamiast dopochwowo to doodbytniczo - tak samo dobrze sie wchłania a nie powoduje podrażnień wlasnie strategicznych obszarów. To była ciąża z naturalsa, ale możesz zapytać ewentualnie swojego gina czy nie mogłabyś tak jej przyjmować.
Ja rownież wolałabym tak przyjmować, bo tyle słyszę o tych plamieniach po luteinie. Tez bede o to pytać gina w klinice.


Napisane na iPad w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dziewczyny a mnie cały wieczór boli brzuch tak miesiączkowo i dół pleców, zjadłam już nospę ale póki co nie pomogło....Dziś 18dpt mam nadzieję że wszystko jest ok i tak ma być...
 
Tak, podczas tej samej miałam zwiększenie i zmianę. Monitoring miałam chyba 3 razy z tego co pamietam albo 4 i odstępy 2-3 dniowe między wizytami
A zwiększenie leku i zmianę miałaś podczas tej samej stymulacji czy kolejnej?
Dziewczyny ile razy miałyście monitoring w trakcie stymulacji? Ja miałam w dniu, w którym zaczęłam brać zastrzyki na wyciszenie - gonapeptyl, potem po 7 dniach i fostimon a potem znowu po 7 dniach - czy to nie za długie przerwy?
k
 
A powiedzcie mi w jakich klinikach przechodzicie ivf ?
Zastanawiam się nad INVECTA w Gdańsku...
Z tym że nam to obojętne bo i tam mieszkamy w Irlandii , więc musimy przylecieć...
Jeśli się jeszcze zastanawiasz nad klinika to invicta w gdyni to porażka mysle ze w gdansku tez nie lepiej masowka. Mam porównanie i wiem ze zle wybralam klinike teraz jestem w invimed w gdyni i pierwsza wizyta wywiad z pielegniarka z lekarzem z embriologiem koordynatora nam przydzielili z ktorym kontakt jest super dietetyka nam zaproponowano szczera rozmowa z lekarzem i konkretny plan i zaproponowano nam alternatywna droge tak aby zwiekszyc szanse na powodzenie. W invicta jedynie rozmawialismy z lekarzem na wizycie nikt nic nie wyjasnial nie przydzielono nam żadnego koordynatora nawet nie wiedzieliśmy ze istnieje ktos taki jak koordynator bylismy zostawieni sami sobie. Malo tego kasuja za badania ktore sa w programie.specjalnie doktor zlecila na wykonanie badan dla meza przed programem potem sie okazalo jak dostalismy program do ręki (doslownie 10min po zaplacenia za badania) to te badania byly w cenie programu. Warto sie zastanowić nad ta klinika moze w gdansku lepiej podchodza do pacjeta ale w gdyni powaznie tam jest porażka
 
Dziewczyny a mnie cały wieczór boli brzuch tak miesiączkowo i dół pleców, zjadłam już nospę ale póki co nie pomogło....Dziś 18dpt mam nadzieję że wszystko jest ok i tak ma być...
Tak ma chyba być mam to samo, a jeszcze zjadłam bigos i mam takie rewolucję i skurcze, że boję się cholernie wszystkie klątwy świata dzisiaj
 
reklama
Dziewczynki moje kochane!!!!mamy jednego maluszka.drugi nie dal rady.wszystko jest w porzadku.slyszelismy serduszko.:)doktor nie wie skad te plamienia.wedlug niego wszystko jest w najlepszym porzadku.mam sie nie martwic.latwo powiedziec
Super tak się cieszę[emoji173] . Czytam zaleglosci od wczoraj i dopiero teraz widzę że serduszko słyszałaś. Super niech maleństwo rośnie zdrowo.
 
Do góry