reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Adunnnia90 ja miałam punkcje w piatek a w środe(12.04.)transfer o 12:00 i pani embriolog powiedziała że transferuje 2morule średniej klasy bodajże 10-12komorkowe, ktore za kilka godzin powinny być blastkami, obie miały nacinane otoczki, u nas czynnik meski wiec nie wiem jak to bedzie ale cały czas wierzę w nasze kropki :-) Pozostałe 2zarodki niestety przestały się rozwijać i nie udało się ich zamrozić.
 
Ostatnia edycja:
D zieki. Jadę na wizytę i zamiast się cieszyć to chce mi się wyć. Rodzina męża się bardzo cieszy z powodu dziecka wręcz oszaleli. To 1 dziecko w rodzinie. A ja czułam się jak oszust.
Nikogo nie oszukujesz. Nie ma obowiązku dzielenia sie takimi szczegółami waszego zycia. Ivf jest taka sama metodą wspomaganego rozrodu jak kazda inna. Każde ingerencja czy to hormony itp.. Jest ingerencją, gdyby nie leki na indukowanie owulacji ciąży tez by nie bylo.. Niepłodność to choroba i nie ma co sie wstydzić. Ja mam niepłodnego męża a wiesz jaki z niego super facet..?? I ojciec.. Nie musisz sie tym dzielić z ludźmi. Nawet jezeli czujesz sie wobec nich lojalna nie musisz dzielić sie z nimi tym jezeli nie chcesz i nie czujesz sie na silach. Pamiętaj teraz chodzi o Ciebie/ was potem przyjdzie czas na nich. Masz prawo nie opowiadac o waszej niepłodności. Nie musisz byc wielka aktywistką :-) ja nią jestem, żeby moje dziecko miało normalne życie. Mimo to rozumiem, jak ludziom ciezko jest się dzielić taka sfera zycia. Paradoksalnie latwiej sie gada o walce z rakiem - nowotworze, niz o walce z niepłodnością.
 
reklama
Do góry