I jak udało się ?
Ja się trochę boję ... Boję się co to będzie jak nic nie wyjdzie Kolejna załamka , porażka ! Wiecie jak to jest wszystkie w koło w ciąży tylko nie ja...
Te myśli dobijają
Tak jak już pisałam wybieramy sie po skierowanie i będziemy zaczynać , gdzieś we Wrocławiu pewnie ...
Nie wiem ,jeszcze nic , nawet kosztów in vitro nie znam... Jak wygląda procedura in vitro , ile jest podejść w "jednej cenie " ... o ludu
Mam pełną głowę i nie potrafię zebrać myśli
Poki co powodzenie, jutro zaczyna sie 9tydzien ciazy.
Nie jestem ekspertem, ale powodzenie z tego co juz wiem zalezy m.in. Od schorzenia, wieku kobiety, jakosci zarodkow.... U nas byl problem z nasieniem, dosyc pokazny. Ja wyprodukowalam 18 jajeczek, 9 zostalo zaplodnionych, do mrozenia przetrwala tylko jedna 5 dniowa blastocysta. Wiec gdyby u nas nie wyszlo to zaczynamy znowu od stymulacji, bo nie mamy mrozaczkow. Jak tak na szybko licze to nas calosc wyszla ok 11000-12000 (bo mi jeszcze histeroskopia doszla w miedzyczasie) + dostalismy dofinansowanie z UM 5000. Jak masz mrozaki to w naszej klinice sam transfer kosztuje juz "tylko" 1400.
Ale na pewno wiecej dowiesz sie od tutejszych kochanych dziewczyn [emoji4]
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom