Mi sie wlasnie przypomnialo, ze na pierwszej wizycie od rozpoczecia stymulacji wygladalo to tak jakbym wcale nie zareagowala na leki. Lekarz powiedzial, ze jezeli tak pojdzie to zle i trzeba bedzie zmienic protokol. U nas jeszcze dodatkowo chodzilo o dofinansowanie (jestem z Łodzi), bo do konca roku trzeba bylo skonczyc procedure, wiec jeszcze dodatkowy stres, a tu taki klops. Na szczescie przy nastepnej wizycie wszystko juz bylo pieknie, takze gdyby u ktorejs z Was takie cos bylo, to spokojnie, bo czasem organizm musi sie rozpedzic [emoji4]
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom