Aniu no w sumie nie wiem czy dzień przed czy w dniu. Ja mam transfery o 13 w klinice, jak przyszłam to powiedział ze embrioldzy dali znać ze sie ładnie rozmroziła. A to poniedziałek.
Biorę Encorton i acard z jego zaleceń, feminbion, wit D i magnez ze "swoich". No i euthyrox na tarczyce co rano.
Co do embrioglue to wzięłam mimo ze odradzał mi. Tzn. mówił ze przy 5 dniowych zarodkach co praktycznie wypadają z osłonki przejżystej i sie wgryzają od razu to nie ma sensu... No ale wzięłam i tak. Trzeba zgłosić to przynajmniej dobę wczesniej żeby embrioldzy rozmrozili klej.
W 3 dobie można jeszcze nacinać osłonkę (AH). U mnie juz podobno sąma pękała wiec bez sensu, poza tym powiedział ze zarodki po punkcji ( u mnie było badanie zarodków) są jakby nacięte i tak.
Tak wymyśliłam ze u ciebie może i mogą trzymać rozmrożony zarodek dobę. U mnie to by odpadało bo przecież mam blastkę. I to nie 5 a 6 dniowa. Za dużo tego trzymania na szkiełku by było.