reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Julita niestety trzeba uzbroić się w cierpliwość. Cała ta procedura to wieczne czekanie :-( ja też czekam już drugi miesiąc, najpierw kazał nam lekarz odczekać po punkcji i do świeźego transferu nie doszło bo po stymulacji pojawił się polip a teraz czekam na @po histeroskopowym jego usunięciu i powinna juź kilka dni temu być (gdyby była w terminie) ale nie przychodzi i nie wiadomo kiedy będzie :-( i też nie wiadomo czy kriotransfer będziemy mieć w cyklu po @. Wszystko okaże się na wizycie w 2 dniu krwawienia ale kiedy to będzie to sama nie wiem :frown: najgorsza ta niepewność
 
reklama
Peegy to ja aby dowiedzieć się co mi jest miałam hsg u 1 lekarza który źle je przeprowadził. To było coś strasznego. WYNIK był nie jasny. Później trafiłam do mojego obecnego lekarza który wykrył polipa i usunął go histeroskopowo i lyzeczkowanie. W czasie różne badania. Musiałam odczekać wakacje i postarać się znów naturalnie o dzidzie.Po wakacjach znów hsg okazał o się ze jajowod lewy nie drozny . Odczekalam święta i decyzja o in vitro. I znów ureaplasma mam już dość. Słyszałam że dług o się to leczy.
 
Dzięki, czuję się oki, tzn nic właściwie nie czuję. Brzuch mam jakby większy, nie wiem czy przez wodę czy wzdęcia ale wypukły się zrobił na mnie- kościotrupku. Betowanie mam w piątek, 9dpt. Ale mój kropek miał 6 dni jak go przytuliłam.

Martwię się trochę tym, czy nie dostaję za mało progesteronu. 3 x 100 Lutinus dopochwowo i na tym koniec.


.......................................................................
PGS 5 blastek, 4 zdrowe, pierwszy przytulony


Ja dostawałam 3x200 i dość długo tak brałam. A wzdęcia mogą być właśnie od luteiny. Trzymam kciuki za wgryzanko!
 
Jestem juz w domu, niestety to nie jest plamienie a konkretny krwotok. Rano jak wkladalam progesterone to zero krwii a 45 minut pozniej, najpierw na papierze a potem to juz ciurkiem. Usg bylo ale za duzo nie widac, maly pecherzyk i w srodku nic ale to mowia ze wczesnie. Mysle ze pecherzyk jest jeszcze bo krwawienie sie dzis zaczelo ale watpie aby cos tam bylo i raczej do poniedzialku to juz nic nie zostanie.

Nie wiem co pisac bo nadziei w sumie juz nie mam, chyba sie pozegnam z invitro bo to juz drugie i chyba dalej psychicznie wysiade. Ale mam jeszcze 6 zarodkow ... oj tak mi smutno!!!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Strasznie ci współczuję to okropne że takie rzeczy my kobiety musimy przechodzic

Napisane na SM-G361F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Chyba oszaleje! dostaliśmy zaproszenie do rodziny na urodziny wchodzimy, a tam małżeństwo z 5 miesięczna dziewczynka! na wejściu moje nogi zrobiły tył zwrot kurde jestem jakaś dziwna nie potrafię się zachować nie wiem gdzie mam trzymać wzrok. W oczach łzy :'( chyba już do głowy dostałam, nawet nie mogę się napić oszaleje tu chyba, a jestem dopiero 20 min
Roksii doskonale cię rozumie po naszych problemach z poronieniami też mi się coś porobiło.Niezbyt lubiłam przebywać tam gdzie były dzieci.Nawet teraz jak jestem w ciąży i wiem że będę miała swojego dzieciaczka to czyjegoś dziecka nie wezmę na ręce nie wiem tak mi się porobiło.Może jak się moje urodzi to się zmieni ale czuję taką obojętność do innych dzieci a wcześniej lubiłam się z nimi bawić.

Napisane na SM-G361F w aplikacji Forum BabyBoom
 
oj jeny, wspolczuje. ja mialam wstret do malutkich dzieci i ciezarowek do momentu kiedy sie dowiedzialam ze jestem w ciazy, ale obawiam sie ze jak jednak to poronienie co teraz przechodze to ten stan powroci.
Okazalo sie ze kolezanka w pracy jest dokladnie tak jak ja czyli jakos 6 tydzien a ona ze mna pracuje, bede ja widziec codziennie. Az nie chce myslec jak bede sie czula, poki co po prostu ograniczalam kontakt ale tu sie nie da ...

Trzymaj sie dzielnie.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Będzie wszytko dobrze u Ciebie musi być nie ma wyjścia! Mam dość dopiero wróciłam do domu :-/ nie piłam alkoholu to cała rodzina już głupie uśmiechy i teksty ja mówię, że źle się czuję i prowadzę,żeby mąż coś wypił. Ale co jak co byłam nastawiona źle, że muszę patrzeć na śliczna mała dziewczynkę i w głowie tylko Boże jak bym chciała, żeby to była moja córka. Ale ciocia mówi weź ja na ręce zobacz jaka ciężka i jak chciałam powiedzieć nie to już była w moich ramionach, zrobiło mi się naprawdę super później mała była tylko ze mną!
 
reklama
Roksii , doskonale wiem co czujesz ja się niedawno dowiedziałam że moja koleżanka z pracy jest znowu w ciąży oczywiście bez problemu aż mi łzy w oczach stanęły i nie wiedziałam co mam zrobić i jak zareagować.Kolejne dwie i moja kuzynka dopiero co urodziły, wszyscy są wkoło w ciąży tylko nie ja. Ja po prostu zazdroszczę takiego bezproblemowego zajścia w ciążę i za każdym razem łapię po takim spotkaniu doła. Już przestaje wierzyć że mi się kiedykolwiek uda :-(
To prawda ja odpuściłem dzisiaj mówię co to dziecko jest winne niech będzie ze mną. Ale jak dzisiaj słyszałam teksty typu, które ale ona słodka też bym jeszcze chciała ale nie wiem, czy chce mi się rodzić to, aż mnie coś brało
 
Do góry