reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ninius u mnie ból pleców i brzucha od 5 dpt skłonił mnie do wcześniejszego testu. Miałam podana 3 dniowa kropeczke i w 9dpt test wyszedł pozytywny. Ból był porównywalny do tego zapowiadającego miesiączkę, a przy moim tylozgieciu zawsze najbardziej czułam go w plecach. Aktualnie leci 11ty tydzień i z coraz większym stresem czekam na badania prenatalne. Dodam, ze u nas także niepłodność idiopatyczna i pierwszy transfer. Kreatola jesli możesz proszę dopisz mnie na 24.01 badania prenatalne. Powodzenia dziewczynki na dzisiejszych wizytach
 
reklama
I bardzio dobrze ze jedzie. A ja nie wiem jakos specjalnie duzo, my po prostu do tego nasienia podeszlismy zadaniowo. Ze skoro co 3 miesiace wszystkie sie wymieniaja to robimy co 3 miesiace badanie na ile się polepszyło. A co do furaginy to info na ulotce jest, a ja mam slabosc do czytanoa od deski do deski. Inie martw sie ze bral, na ulotce napisano ze badania chyba na myszach wykazaly uszkoszwnia przez kilkanascie dni po furaginie. Apotem znowu ok. Pewnie dziala tylko bate już wyprodukowane.
Najgorsze jest podgrzewanie jajek. Dlatego siedzacy tryb życia, obcisle spodnie, sauny I moczenie w cieplej wodzie nie są wskazane. Jak pracuje np w biurze to niech sobie czasem wstanie. I choròbska mogą namieszać bo po pierwsze gorączka a po drugie leki, antybiotyki też potrafią zaszkodzić. No i stres bardzo nie wskazany, tesz negatywnie wplywa na jakosc nasienia. Nie wiem jak u was ze stresem w w pracy ale wiesz, sprawa utraty ciazy na pewno I na nim sie odbila. Pewnie strasznie sie obwiniał sié o to zwlaszcza że uslyszeliscie ze na pewno przez nasienie. No I ta kwestia, ze bal sie czy znajda jakis zdrowy plemnik. Prawda jest taka ze nie musza znalesc nadajacego sie na wystawę idealniaka tylko takiego co ma ,,dobre wnętrze" ;) bo przecież pelzać super szybko niie musi ani się przebijać przy in vvitro. A przy IMSI uzywa sue super powiekszajacych mikroskopow, tak ze mozna wyszukac te dobre z wysoką czułością. Poczytaj o badaniu fragmentacji chromatyny I pomyśl o nim. I niech facet koniecznie sprawdzi czy nie ma zylakow I to usg jajek zrobi chocby na nfz tak dla siebie dla zdrowia nawet.
Ja poronilam w 2 tydzień wróciliśmy z wakacji i to się stało nawet nie wiedziałam że byłam w ciąży myślałam, że to jakaś ukryta kamera. Przy mężu trzymałem fason i mówiłam mu nic się nie stało i tak.nie wiedziałam gorzej mówię by było jak by się to stało później. Ale jak go nie było płacz się pojawiał. Tak u nas stres to stały bywalec, ale jakoś sobie radzimy pijemy do kolacji zawsze meliske. Teraz ostatnio nie bo staramy się wszystkiego unikać!
 
Ja jestem osobą wierzaca mieszkałam kilka lat w Anglii. I jak chodziłam do kościoła katolickiego msze były po angielsku i wszyscy się sami spowiadali co niedziela przed bogiem. Teraz mieszkam w pl i wyznaje taką samą zasadę ze jak idę do kościoła to się sama spowiadam przed bogiem. Bo jak widzę co księża wyprawiają i jak pieniądze rządzą kościołem to aż się słabo robi.Ale to moja opinia każdy ma prawo do własnego zdania[emoji5]



Napisane na SM-G361F w aplikacji Forum BabyBoom

;)), mysmy znalezli pl i wloski kosciol nie daleko miejsca zamieszkania;)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nie . 2200,- kosztowała punkcja, 767,- Crio transfer,około 1500,- badania moje i męża (tylko u nas nie żadnych rozszerzonych badań same podstawowe do in invitro ) pozostały koszt to leki do stymulacji refundowane 50% , dojazdy i leki po transferze około 1000 zł których nigdy nie musiałam brać.

I przy okazji mam na sprzedaż 14 ampułek prolutexu (oczywiście taniej niż 330 zł ). Oraz jeżeli którejś partner łyka pro fertil mam prawie cały listek na oddanie .
Kurczę Rustynka Ty też po Białymstoku prawda? A ja od początku grudnia ciągle dokupuje prolutex (sprowadzam go z apteki pod gryfem). Gdybym wiedziała ze masz to bym chętnie wzięła. Ja mam teraz 11 tc i jeszcze 16 ampulek do przyjęcia więc mam nadzieję ze to już będzie koniec kłucia w brzucho [emoji382][emoji382][emoji382]

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Podwyzszone antyTpo przy tsh w normie moze swiadczyc o hashimoto. Ale ma naprawde nieduzo podwyzsze bo z tego co pamietam ok45 ja mam 150. Zrobcie usg tarczycy na potwierdzenie badz wykluczenie hashimoto :)
Gosiaczku zależy jakieś są normy dla TSH w ich laboratorium. U mnie norma jest do 3. A mi się tak waha od 40 czasami do 120. Więc ile bym nie miała to i tak jest o dużo za dużo ;)

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ninius u mnie ból pleców i brzucha od 5 dpt skłonił mnie do wcześniejszego testu. Miałam podana 3 dniowa kropeczke i w 9dpt test wyszedł pozytywny. Ból był porównywalny do tego zapowiadającego miesiączkę, a przy moim tylozgieciu zawsze najbardziej czułam go w plecach. Aktualnie leci 11ty tydzień i z coraz większym stresem czekam na badania prenatalne. Dodam, ze u nas także niepłodność idiopatyczna i pierwszy transfer. Kreatola jesli możesz proszę dopisz mnie na 24.01 badania prenatalne. Powodzenia dziewczynki na dzisiejszych wizytach
Na kiedy masz termin porodu? Chyba idziemy dość równo ;) mnie od wczoraj odpadły kosmiczne bóle kręgosłupa w odcinku lędźwiowym :/

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej,ja na pierwszym badaniu progesteronu po udanym transferze,miałam wynik ok 150.
Nie bierzesz luteiny lub lutinus?

Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom

Beata, to bardzo wysoki progesterone. Ile dni po transferze to bylo? ja 11dpt mialam 39.5 z beta 135, jutro jest 15dpt i ide na kolejny pomiar!


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry