reklama
BeataWarszawa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Czerwiec 2016
- Postów
- 1 740
Ja brałam kwas foliowy,D3 2000,selen na tarczyce z którą mam problemy i to wszystkoDziewczyny powoli zaczynam przygotowania do crio i moje pytanie jest odnosnie wpomagaczy kwas foliowy d3 inofen to juz przyjmuje a co jeszcze do tego warto dozucic w jakich dawkach i od kiedy? A i o ananasie to juz pamietam 3 dni przed i 3 po.
No i oczywiście ananas.
Po transferze brałam jeszcze leki ale to te,które dodatkowo przepisał lekarz.
Powodzenia
Napisane na SM-G920F w aplikacji Forum BabyBoom
inga po
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2015
- Postów
- 207
No to cudowie, ze startujesz równiez trzymam kciuki, widzisz kolejny etap przeszlaś dobrze ze teraz masz swoje maluszki no to walczymy dalej......zobaczymy co zycie napisze znam przypadki dziewczy adoptujacych zarodki z najwyzszej klasy ale tez dopiero za którym razem sie udaje , takze entuzjazm umiarkowany ale nadzieja jest bo mam ludziego lekarza wreszcieZa jakies 2 tyg.ale po moje kom.Z dawczynia zaliczylam 2 razy kosza,pod wzgledem efektywnosci lekko przesadzaja,oby sie wam udalo.I prawda niestety taka ,ze przy
problemach z immunologia sa jeszcze gorsze efekty,bo przy obcym dna,organozm jeszcze bardziej sie broni.
Trzymam kciuki.
husann
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2016
- Postów
- 5 160
Wlasnie ogladalam animal planetHusann super towarzysz, nasza suczka też podobnie uwielbia z nami oglądać tv - zwłaszcza programy przyrodnicze
Jutro mam punkcje.
Od południa już mi niedobrze i strasznie się denerwuję.
W takich dniach zadaje sobie pytanie- po mi to wszystko? Po co funduje sobie tyle nerwów? Po co się faszeruje chemią. Mam jedno dziecko- czy wobec tego to wszystko jest tego warte? Czy nie lepiej i madrzej byłoby po prostu iść z prądem i czekac co przyniesie życie?
Na własne życzenie robie sobie to wszystko.
Od południa już mi niedobrze i strasznie się denerwuję.
W takich dniach zadaje sobie pytanie- po mi to wszystko? Po co funduje sobie tyle nerwów? Po co się faszeruje chemią. Mam jedno dziecko- czy wobec tego to wszystko jest tego warte? Czy nie lepiej i madrzej byłoby po prostu iść z prądem i czekac co przyniesie życie?
Na własne życzenie robie sobie to wszystko.
husann
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Marzec 2016
- Postów
- 5 160
Ja zrobilam sikanca w 11 dniu po pozytywnej becie i byla blada kreseczka a mialam blastke.Dziewczyny ja dziś nie wytrzymałam zrobiłam test sikany i wyszła blada bo blada ale druga kreska !!!! dziś jest 9 dpt 2 dniowego zarodka. Czy to może oznaczać, że się udało na tym etapie??
W poniedziałek robię badanie z krwi
To teraz czekamy tylko na bete ale to bedzie tylko formalnosc.
JoannaRak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Sierpień 2015
- Postów
- 1 421
Jutro mam punkcje.
Od południa już mi niedobrze i strasznie się denerwuję.
W takich dniach zadaje sobie pytanie- po mi to wszystko? Po co funduje sobie tyle nerwów? Po co się faszeruje chemią. Mam jedno dziecko- czy wobec tego to wszystko jest tego warte? Czy nie lepiej i madrzej byłoby po prostu iść z prądem i czekac co przyniesie życie?
Na własne życzenie robie sobie to wszystko.
Skad ja to znam, czuje dokladnie to samo ale jak patrze na mojego 5latka to dostaje kopa i walcze dalej. I tego tez Tobie zycze Powodzonka!
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Jest warte :-) nie panikuj, zaszłaś już daleko, trzymam kciuki [emoji110][emoji110][emoji110]Jutro mam punkcje.
Od południa już mi niedobrze i strasznie się denerwuję.
W takich dniach zadaje sobie pytanie- po mi to wszystko? Po co funduje sobie tyle nerwów? Po co się faszeruje chemią. Mam jedno dziecko- czy wobec tego to wszystko jest tego warte? Czy nie lepiej i madrzej byłoby po prostu iść z prądem i czekac co przyniesie życie?
Na własne życzenie robie sobie to wszystko.
I IVF - mój Bąbelek ma 13 tygodni [emoji173][emoji703][emoji480][emoji304][emoji184][emoji320][emoji322][emoji324][emoji318]
reklama
Peugeotka36
szczesliwa mamusia !!!!
Jutro mam punkcje.
Od południa już mi niedobrze i strasznie się denerwuję.
W takich dniach zadaje sobie pytanie- po mi to wszystko? Po co funduje sobie tyle nerwów? Po co się faszeruje chemią. Mam jedno dziecko- czy wobec tego to wszystko jest tego warte? Czy nie lepiej i madrzej byłoby po prostu iść z prądem i czekac co przyniesie życie?
Na własne życzenie robie sobie to wszystko.
Trzymam kciuki za jutro !
Hmm came ivf bylo dla nas stresem czasem placzem jednak podczas stymulacji nie mialam boli a Po punkcji JuZ Sue cieszylam ze im blizej tym lepiej ze jeszcze tylko transfer...i bede mama ,caly proces ivf oboje staralismy Sue byc pozytywni,tak bardzo chce mojego dzidzi (pierwsze), ze nigdy nie myslalam o rany faszeruje Sue chemia to niedobre dla mnie .... i te zastrzyki ,igly,hormony ,jak przeczytalam z czego robia menopur to tylko raz mi sie zrobilo niedobrze ...
Joasiu jestes JuZ tak blisko jutro punkcja,wierze ze sie uda !!! I nie za dlugo Po raz drugi zostaniesz mama
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Podziel się: