Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Maryn123 Ja JuZ kiedys pisalam ;)),punkcje mialam o 9 a o 20 poszlam do kina I na pizze bowiem nic wogole mnie nue bolalo,czulam Sue jak przed punkcja

Kazda kobieta inaczej przechodzi punkcje ,czego tobie rowniez zycze bez bolow!!;)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mjs
Peeggy pisze:
Mnie lekarz po punkcji powiedział że nie ma sensu robić transferu bo to podanie dla podania i tak z tego nic nie wyjdzie. I sie zalamalam :( Pobrano 20 oocytów z czego (z powodu ograniczeń ustawowych) tylko 6 mogli zaplodnic. Na chwile obecna tylko 2 komorki posiadaja znamiona zaplodnienia i pani embriolog ma rozmawiac z lekarzem w sprawie transferu bo boi sie ze moga nie przezyc mrozenia.Mąż ma mało i bardzo słabe żołnierzyki. Czy to wogole ma szanse sie udać?Jestem zalamana :-(
Kliknij żeby rozwinąć...
Musi się udać, mój mąż też ma bardzo słabe nasienie ale mam nadzieję, że coś się uda pobrać, żeby doszło do zaplodnia
 
Peugeotka36 pisze:
Maryn123 Ja JuZ kiedys pisalam ;)),punkcje mialam o 9 a o 20 poszlam do kina I na pizze bowiem nic wogole mnie nue bolalo,czulam Sue jak przed punkcja

Kazda kobieta inaczej przechodzi punkcje ,czego tobie rowniez zycze bez bolow!!;)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Kliknij żeby rozwinąć...

Ja jeszcze chwile poczekam, ale myśle o tym wszystkim już bardzo i takie mnie nachodzą pytania i refleksje [emoji2][emoji8]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Rustynka pisze:
Dobra to ja zdam sprawozdanie z dzisiejszej wizyty.
Mój Bączek ma 2.7 mm serduszko pięknie biło już 170. Machał do mamusi rączkami w sumie bardzo się kręcił lekarz stwierdził że aktywne dziecko . Wszystko w porządku u nas kolejna wizyta 05.01.2016 i badania prenatalne.
20161213_171852

20161213_171852

Kliknij żeby rozwinąć...
Rustynka, chyba jednak nie 2,7 mm, bo wtedy jeszcze nie ma czym machać :) który to tydzień?
 
Maryn123 pisze:
A pytanie laika jeszcze jedno mam. Czy cała ta punkcja (brzmi strasznie :o) jest bolesna? Czy w całej tej procedurze jest jakiś bolesny element? Wole się przygotować ... [emoji8]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Kliknij żeby rozwinąć...
Ja nie miałam absolutnie żadnych powikłań :) jedyne co to przed punkcja miałam bardzo wydęty brzuch bo wyhodowalam az 21 komórek :) 2 h po punkcji normalnie już funkcjonowalam :)

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Roksii89 pisze:
Ja mam kawałek do kliniki to nie będę jechać! Mi też Pani dr. mówiła brzuch lub ręką to wolę tą drugą opcje. właśnie wyszłam z apteki kupiłam wszystkie suplementy które nasza dr. napisała wczoraj
Kliknij żeby rozwinąć...

W brzuch jest serio spoko. (Wkuwanie, bo tego leku nie miałam więc na wszelki wypadek się nie wypowiadam). Łapiesz sobie na brzuch fałdkę, specjalnie trochę mocniej szczypiesz i wtedy nawet nie czuć igły, są bardzo cieńkie. A jak kiedyś w szpitalu leżałam i codziennie zastrzyk był to pielęgniarka twierdziła, że w brzuch najmniej boli :)
 
Do góry