kahaaa
Fanka BB :)
lukrowa, mnie tez caly czas bolalo na malpe, temperature mialam 36.6 i bylam pewna, ze nic z tego, zwlaszcza, ze progesteron powinien podnies temperatura sam w sobie. krwawienia ani plamienia nie mialam, wiec uznalam, ze nie bylo implantacji.
bete robia, mnie zrobili 10 dpt, ale tylko dlatego, ze zaczelo mi sie hiper i robili inne badania i ta bete przy okazji tez machneli, bo im dziure w brzuchu wiercilam. wyszla 94 czy cos kolo tego, przy czym zastrzegli ze moze byc zafalszowana ostatnim zastrzykiem. tego samego dnia wczesniej jakas glupia pielegniarka mi zrobila test sikacza i wyszedl negatywny, wiec sie zdazylam zalamac. potem powtorzyli mi bete po dwoch dniach i byla ze 140 czy cos, wiec rosla tylko na poczatku bardzo wolno.
mysle, ze sikanca mozesz zrobic 14 dpt najwczesniej,koniecznie rano, przy czym nie traktowac wyniku jako ostatecznego. nie wiem czy jak pojdziesz do GP czy pielegniarki to czy zrobi ci bete czy nie. w sumie nie wiem jakie sa potem procedury przy in vitro, bo przez hiper bylam traktowana inaczej i mialam usg juz 3 tygodnie po transferze i bylo widac mala kropeczke (znaczy ona widziala, ja tylko udawalam, ze widze) i krew codziennie mialam badana. a normalnie to chyba czekaja na 6-7 tydzien ciazy (5 tydzien po transferze) zeby moc na usg zobaczyc bicie serca jak sikaniec pozytywny, ale nie jestem pewna.
bete robia, mnie zrobili 10 dpt, ale tylko dlatego, ze zaczelo mi sie hiper i robili inne badania i ta bete przy okazji tez machneli, bo im dziure w brzuchu wiercilam. wyszla 94 czy cos kolo tego, przy czym zastrzegli ze moze byc zafalszowana ostatnim zastrzykiem. tego samego dnia wczesniej jakas glupia pielegniarka mi zrobila test sikacza i wyszedl negatywny, wiec sie zdazylam zalamac. potem powtorzyli mi bete po dwoch dniach i byla ze 140 czy cos, wiec rosla tylko na poczatku bardzo wolno.
mysle, ze sikanca mozesz zrobic 14 dpt najwczesniej,koniecznie rano, przy czym nie traktowac wyniku jako ostatecznego. nie wiem czy jak pojdziesz do GP czy pielegniarki to czy zrobi ci bete czy nie. w sumie nie wiem jakie sa potem procedury przy in vitro, bo przez hiper bylam traktowana inaczej i mialam usg juz 3 tygodnie po transferze i bylo widac mala kropeczke (znaczy ona widziala, ja tylko udawalam, ze widze) i krew codziennie mialam badana. a normalnie to chyba czekaja na 6-7 tydzien ciazy (5 tydzien po transferze) zeby moc na usg zobaczyc bicie serca jak sikaniec pozytywny, ale nie jestem pewna.