Kto po in vitro?

[asiex]

Hej. Ja mialam klucia rozne inne bole troszke jak na miesiaczke bodajże przez 1.5m po transferze wiec takie klucia to nic zlego ale jak bardzo mnie martwily to bralam nospe od czasu do czasu. A teraz to czuje juz jak maluchy buszuja w srodku i tez czasami nie milo zaboli to tu to tam bo wszytsko sie rozciaga [emoji1][emoji8]

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom

Dziękuję [emoji8]

Napisane na SM-G7105 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[dora2016]

Dziewczyny powiedźcie mi czy takie delikatne kłucia są normalne? Czasem też mnie coś delikatnie ciągnie.

Ja tez mam klucia, szczególnie nad ranem, budzę się od tego. W ciągu dnia od czasu do czasu. A od wczoraj boli brzuch jak na miesiączkę. Dzisiaj 6 dpt, wiec teoretycznie powinno być zagnieżdzenie. Oby!!!! Póki co znalazłam sobie zajęcie i staram się nie wariowac.

 

[asiex]

Ja tez mam klucia, szczególnie nad ranem, budzę się od tego. W ciągu dnia od czasu do czasu. A od wczoraj boli brzuch jak na miesiączkę. Dzisiaj 6 dpt, wiec teoretycznie powinno być zagnieżdzenie. Oby!!!! Póki co znalazłam sobie zajęcie i staram się nie wariowac.

Ja takie najsilniejsze miałam właśnie w 4 i 5 dpt. Teraz co jakiś czas coś czuję

Napisane na SM-G7105 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Kropelka30]

Dziewczyny powiedźcie mi czy takie delikatne kłucia są normalne? Czasem też mnie coś delikatnie ciągnie.

Mnie boli brzuch bardzo....ból budzi w nocy, ciągnie kłuje i wygina. Czasem jestem na 100% pewna ze tak jak na okres, czasem sie zastanawiam co jest w ogole grane i czy to jeszcze ból po punkcji czy co.
Mówiłam lekarzowi kilka dni temu, zalecił paracetamol.

 

[Zosia87]

Ja tez mam klucia, szczególnie nad ranem, budzę się od tego. W ciągu dnia od czasu do czasu. A od wczoraj boli brzuch jak na miesiączkę. Dzisiaj 6 dpt, wiec teoretycznie powinno być zagnieżdzenie. Oby!!!! Póki co znalazłam sobie zajęcie i staram się nie wariowac.

Ja mialam w 5dpt na wieczor dziwne bole i tak 6 też byly i 7 takie lzejsze ale 6dpt praktycznie caly przelezalam bo liczylam na zagniezdzanie no i chyba sie nie pomylilam no i bralam 1 czasami 2 nospy dziennie przez te dni dziwne glownie to na spanie zeby nic tam sie nie dzialo bez mojej wiedzy hihi

Teraz znajoma tez miala bole i tez myslala ze juz po wszystkim i powoli sie zalamywala mowilam jej nie mysl ze to na miesiaczke bo wywolasz wilka z lasu no i okazalo sie ze beta ponad 130 wiec po 3 nieudanych probach sie udalo i mam nadzieje ze w grudniu zobaczy bijace serduszko [emoji1]

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[dora2016]

Ja nie leżę, dzisiaj czuję się dobrze, najgorzej miałam 4 dnia, ale to od leków. Mi podali dwudniowe zarodki.
No zobaczymy, co ma być, to będzie [emoji5]

 

[Kropelka30]

Przygotowałyscie sie jakos przed stymulacja?
Ja na przykład odstawiłam całkowicie kawe i alkohol. Moj chłopak to samo.
Pomimo ze całe życie jestem na diecie (i przez to sylwetka zawsze na 5+) tak teraz totalnie odpuściłam i przestałam sie martwić kilogramami. Dziwi mnie to bo dotychczas wpadłabym w panikę gdybym w miesiąc przytyła 3 kilogramy a teraz pełen spokój. Codziennie jem brukselkę albo szpinak albo fasole i wmowilam sobie ze to dobre dla mojej krwi. Nie wiem czemu.
No i przede wszystkim nikomu ani słowa. W mojej rodzinie i wśród znajomych nie wie nikt. Tylko ja i mój chłopak. I powiem Wam ze jest o niebo lżej.
Przy pierwszej ciąży rozgadalismy wszystkim i potem musieliśmy odpowiadać na setki trudnych pytań albo znosić współczujące spojrzenia.
Jak jest u Was? Rodzina wie? Szef wie?

 

[Peugeotka36]

Przygotowałyscie sie jakos przed stymulacja?
Ja na przykład odstawiłam całkowicie kawe i alkohol. Moj chłopak to samo.
Pomimo ze całe życie jestem na diecie (i przez to sylwetka zawsze na 5+) tak teraz totalnie odpuściłam i przestałam sie martwić kilogramami. Dziwi mnie to bo dotychczas wpadłabym w panikę gdybym w miesiąc przytyła 3 kilogramy a teraz pełen spokój. Codziennie jem brukselkę albo szpinak albo fasole i wmowilam sobie ze to dobre dla mojej krwi. Nie wiem czemu.
No i przede wszystkim nikomu ani słowa. W mojej rodzinie i wśród znajomych nie wie nikt. Tylko ja i mój chłopak. I powiem Wam ze jest o niebo lżej.
Przy pierwszej ciąży rozgadalismy wszystkim i potem musieliśmy odpowiadać na setki trudnych pytań albo znosić współczujące spojrzenia.
Jak jest u Was? Rodzina wie? Szef wie?

Tez odrzucilosmy kawe i alkohol Ale Po pozytywnym rescue moj maz sie upil )
W pracy wie szef a z ridziny tylko moje dwie siostry a ciocia(nie mam ridzucow JuZ niestety)
I dwie kolezanki,procz tegi psycholog raz na dwa tygodnie byl
Szefowa bo musialam czesto Sue urywac wilalam powiedzuec i okazalo sie ze sama ma kuzynow Po ivf wiec swiat maly


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Peugeotka36]

Bole mialam nawet teraz klujace ns dole to macica )), nie martwcie Sue ,wazne ze nie plamicie przy bolu ani nie macie za duzo wodnistych uplawow wtedy lepi do szpitala


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Zosia87]

Ja nie leżę, dzisiaj czuję się dobrze, najgorzej miałam 4 dnia, ale to od leków. Mi podali dwudniowe zarodki.
No zobaczymy, co ma być, to będzie [emoji5]

Ja te mialam podane 2 dniowe zarodki [emoji4][emoji110][emoji110]

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom