Czesc dziewczyny
Podczytuje Was juz od jakiegos czasu i postanowilam do Was dolaczyc.
Staramy sie o dzidzie od 5 lat. Prawie od dwoch lat leczymy sie w klinice. Zaczynalismy od stymulacji 1 tabletki clo i naturalnych staran. Nie reagowalam na clo ani na jedna ani na dwie i trzy tabletki clo. Potem byl gonal F w penie,zaczynalismy od dawki 75 i znowu brak reakcji, z kazdym cyklem zwiekszali mi dawki gonalu, i stanelo na 162.5 i przez kilka cykli udalo sie wychodowac pecherzyki. Straralismy sie nadal naturalnie. Po kilku cyklach decyzja o iui. Przeszlismy planowane szesc iseminacji,bezskutecznych. I kolejny krok ivf. W poprzednim cyklu mialam nadal gonal F w penie i synarel spray do nosa. Niestety znow slaba odpowiedz i tylko dwa pecherzyki. Ivf odwolane, podeszlismy do 7 iseminacji. W tym cyklu z lekow mam gonal 300 w penie i cetrotide. Wczoraj bylam na wizycie, jest okolo 16 pecherzykow od 10 do 14 mm. Kolejna wizyta w piatek. Mieszkam i lecze sie w Holandii.
Dluga droge przeszylismy i jestem juz bardzo zmeczona leczeniem, ale staram sie wierzyc ze w koncu sie uda. Mam nadzieje ze przygarniecie mnie do swojego grona
Nie uktywam ze wasze wsparcie bedzie dla mnie bezcenne
Pozdrowienia dziewczynki. Trzymam kciuki za transwery,pozytywne bety,wizyty serduszkowe, i dzidziusie w brzuszkach.