reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Ja nie mówię, że to coś złego mówić komuś lub nie mówić. To indywidualne decyzję każdej z nas.
Wsparcie ludzi jest super i niejednokrotnie bezcenne.
Napisałam jak było w moim przypadku :)
Ja po prostu nie spodziewałam się, że to pierwsze niepowodzenie aż tak zaboli.
Ja u siebie w pracy tym razem dostarczylam zwolnienie bezpośrednio do płac :) tez z pieczątka z Novum ;)


Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
A ja tez nie mowie ze to cos zlego ze nie powiedzialas :)
Ja pracuje w szpitalu a niestety informacje rozchodza sie blyskawicznie bo szpital zyje plotka wiec kadrowe tez plotkuja bo pamietam jak przyszlam to zdziwily sie ze wrocilam te osoby ktore nie zajmuja sie w kadrach moim oddzialem :)
 
reklama
Beatka jak sie dzisiaj czujesz ?
Mi powoli przechodzi chec na jedzenie wszystkiego :D
A cycki masakra juz ich dotknac nie moge. Jajniki na szczescie przestaly juz bolec :)
 
My o pierwszych czterech razach mówiliśmy wszystkim. Nie mogłam się powstrzymać, choć szwagierka mnie przestrzegała, żeby nie za wcześnie (ona też po in vitro, poroniła w 14tc), ale ja nie, ja się musiałam dzielić. Ale tak jak BeataWarszawa - nie spodziewałam się, jak przeżyję niepowodzenie, bo ja też jestem "gruboskórna", niesamowicie wytrzymała. O czwartym, zeszłorocznym podejściu i (przedwcześnie) o powodzeniu powiedziałam absolutnie wszystkim - byłam w Polsce i obwieściłam nawet wszystkim ciotkom. No i nie dość, że same słowa w klinice: "Niestety nie mam dziś dobrych wieści..." to straszny cios, to mnie chyba jeszcze bardziej dobijało, że musiałam wszystkim to powtórzyć, musiałam powiedzieć: nie ma dziecka, nie ma ciąży... Usłyszeć to jedno, ale musieć to powiedzieć...Dlatego w tym roku wie tylko moja mama - jestem z nią bardzo blisko i nie umiałabym tego przed nią zataić. Mam bardzo wąskie grono znajomych, nikt nie dopytuje. A gdy się już zdarzy temat potomstwa odpowiadam wymijająco (kiedy pytają np. kiedy drugie, mówię: teraz najbardziej zależy mi na spokoju ;) ). Pracuję w domu bez kontaktu z innymi ludźmi, więc nie muszę nikomu nic wyjaśniać - w dniu punkcji zgłosiłam, że mam zabieg i będę niedostępna, ale bez szczegółów.
Nie mogę się doczekać, aż będę mogła bezpiecznie się ze wszystkimi podzielić, ale do tego czasu przeżywam z mężem i mamą oraz tu, z Wami. Tak mi łatwiej.
 
Beatka jak sie dzisiaj czujesz ?
Mi powoli przechodzi chec na jedzenie wszystkiego :D
A cycki masakra juz ich dotknac nie moge. Jajniki na szczescie przestaly juz bolec :)
mam to samo, cycki bola najbardziej , za to mąż się cieszy bo sa wieksze :)
mam za to straszny problem z włosami, odkąd zaczelam stymulacje wypadaja jak szalone nie wiem co robic, mam wlosy do pasa i szkoda mi obcinac :(
 
A ja tez nie mowie ze to cos zlego ze nie powiedzialas :)
Ja pracuje w szpitalu a niestety informacje rozchodza sie blyskawicznie bo szpital zyje plotka wiec kadrowe tez plotkuja bo pamietam jak przyszlam to zdziwily sie ze wrocilam te osoby ktore nie zajmuja sie w kadrach moim oddzialem :)
Kochana,ja robie w korporacji,to dopiero wylegarnia plotek ;)
Rozchodzą się szybciej niż zdążysz pomyśleć[emoji14]

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Beatka jak sie dzisiaj czujesz ?
Mi powoli przechodzi chec na jedzenie wszystkiego :D
A cycki masakra juz ich dotknac nie moge. Jajniki na szczescie przestaly juz bolec :)
Ja wczoraj miałam masakrę :( Strasznie mnie brzuch bolał, ale też miałam lekkie rewolucję żołądkowe :(
Boje się, że @ może przyjść :( powinnam dostać okres ok czwetek-piatek.
A daj spokój, ja już nawet się na brzuchu położyć nie mogę bo tak mnie bolą :(
A jeść tez mi się odechciało :)

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja wczoraj miałam masakrę :( Strasznie mnie brzuch bolał, ale też miałam lekkie rewolucję żołądkowe :(
Boje się, że @ może przyjść :( powinnam dostać okres ok czwetek-piatek.
A daj spokój, ja już nawet się na brzuchu położyć nie mogę bo tak mnie bolą :(
A jeść tez mi się odechciało :)

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
E tam nie mysl o okresie przeciez nie przyjdzie :)
U mnie to dopiero 4 dzien po transferze to po 14 to chyba nie bede mogla nawet sie ubrac tak beda bolec :)

Moja kropka sie dzis zaczyna zagniezdzac w nowym gniazdku :)
 
Ja wczoraj w brzuchu czulam jakby mnie ktos tam drapal w srodku i tez troche brzych bolal ale nie jak na malpe.
I strasznie mnie barki bola i obojczyki
 
reklama
E tam nie mysl o okresie przeciez nie przyjdzie :)
U mnie to dopiero 4 dzien po transferze to po 14 to chyba nie bede mogla nawet sie ubrac tak beda bolec :)

Moja kropka sie dzis zaczyna zagniezdzac w nowym gniazdku :)
Niech się malutka wgryza :*
Myślę pozytywnie :)
Nasz Bąbelek miał się zacząć zakopywac wczoraj :):)


Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry