reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
To powiem, jaką ja ostatnio zrobiłam akcję po znieczuleniu . Miałam amputację kawałka szyjki macicy w lutym. Znieczulenie miało być w kręgosłup, tak, ze od pasa w dół nic sie nie czuje, jak do cesark. Tyle, że panicznie bałam się tego wkucie w kręgosłup i mi anastyzjolog obiecała "cos jeszcze żebym odpłynęła" no i zawirowało mi trochę szyby w oknach ale byłam całkiem przytomna. Przysłuchiwałam sie, jak podczas operacji 3 chyba pielęgniarki rozmawiały o kotach. Myślały że śpię, i mnie zaczęły przepraszać, na co ja że spoko, że jak przepraszam ze się na nie tak gapie na nie ale druga strona sali już mi sie znudziła. ;) Od dołu zajmowali sie mną lekarz i młoda lekarka. Usłyszałam kawałek rozmowy jakby ja instruował. Dostałam jakiejś paniki, że to jakaś stażystka sie na mnie uczy i zaczęłam cicho płakać. Oni się wystraszyli, ze mnie boli a potem namawiali mnie żebym powiedziała o co chodzi w takim razie. No i w końcu sie przyznałam bełkoczących jak pijana. To mnie zaczęli zapewniać o kompetencjach tej pani doktor, opowiadać ile to już operacji nie zrobili. Potem usnęłam. A potem jak się wybudzilam to miałam wielka nadzieje nie spotkać jej na wypisie albo obchodzie. Ale przypał ;)
 
Mozna 2x 3 nawet pani w aptece mowila ze mozna to co jest napisane na pudelku to juz dawka profilaktyczna jak nie ma sie niedoboru

Magnez magnezowi nie jest równy [emoji4] ja z polecenia lekarza biorę 2x dziennie MAGNelle, która zawiera 200 mg magnezu w postaci diglicynianu i tlenku magnezu plus 1,4 mg witaminy B6 oraz 1x dziennie Aspargin, który zawiera 17 mg jonów magnezu i 54 mg jonów potasu.
Co do nospy to można 6 zwykłych dziennie lub 3 forte lub max (maja taka sama dawkę). Moim zdaniem na początku lepiej brać profilaktycznie żeby zapobiec ewentualnym skurczom, nie wszystkie czujemy.
Relanium wg zaleceń miałam brać 2x dziennie przez 3 dni, pierwszą tabletkę miałam przyjąć razem z Piroxicam na godzinę przed transferem. Przy ostatnim transferze relanium brałam przez więcej dni niż miałam zalecone, czasami po 1 tabletce wg potrzeby, ale prawdę powiedziawszy nie odczuwałam jakieś różnicy i wyciszenia. Po prostu panicznie bałam się skorczy, a relanium działa rozkurczowo na macice. Wiec jak wpadałam w panikę to brałam tabletkę chyba po to żeby mieć świadomość, ze zrobiłam wszystko żeby mojej kropce było przyjemnie.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Marzena, milagros - dzięki za odpowiedż
A czy ktoś ma jeszcze jakieś informacje apropo tych protokołów? Tzn. Nie pytam p leki tylko o to który kiedy i dla kogo?
 
Magnez magnezowi nie jest równy [emoji4] ja z polecenia lekarza biorę 2x dziennie MAGNelle, która zawiera 200 mg magnezu w postaci diglicynianu i tlenku magnezu plus 1,4 mg witaminy B6 oraz 1x dziennie Aspargin, który zawiera 17 mg jonów magnezu i 54 mg jonów potasu.
Co do nospy to można 6 zwykłych dziennie lub 3 forte lub max (maja taka sama dawkę). Moim zdaniem na początku lepiej brać profilaktycznie żeby zapobiec ewentualnym skurczom, nie wszystkie czujemy.
Relanium wg zaleceń miałam brać 2x dziennie przez 3 dni, pierwszą tabletkę miałam przyjąć razem z Piroxicam na godzinę przed transferem. Przy ostatnim transferze relanium brałam przez więcej dni niż miałam zalecone, czasami po 1 tabletce wg potrzeby, ale prawdę powiedziawszy nie odczuwałam jakieś różnicy i wyciszenia. Po prostu panicznie bałam się skorczy, a relanium działa rozkurczowo na macice. Wiec jak wpadałam w panikę to brałam tabletkę chyba po to żeby mieć świadomość, ze zrobiłam wszystko żeby mojej kropce było przyjemnie.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja tez mam magnez Magnelle:) do tej pory bralam 1x1 ale od jutra zacznę brać 2x1 i nospe max/forte też już właśnie wzięłam a od jutra wprowadzę ja 3x1 :) oby to wszystko pomogło:)
 
Marzena, milagros - dzięki za odpowiedż
A czy ktoś ma jeszcze jakieś informacje apropo tych protokołów? Tzn. Nie pytam p leki tylko o to który kiedy i dla kogo?
Ja szłam długim protokołem mimo że u mnie wszystko ok a problem po stronie męża jest i miałam 22 pecherzyki a tylko 6 dali do zapłodnienia z czego dwa się nie zapłodnily (uzyskaliśmy 4 zarodki,obecnie zamrożone mam jeszcze 2) a reszta oocytow była do d... wiec tez nie kumam o co chodzi z tymi protokolami :/
 
Marzena, milagros - dzięki za odpowiedż
A czy ktoś ma jeszcze jakieś informacje apropo tych protokołów? Tzn. Nie pytam p leki tylko o to który kiedy i dla kogo?
Ja mam pco...mialam krotki protokol...pobrali 14...13 zaplodnili... 8 sie zaplodnilo...6 przezylo i zostało zamrozonych. 2 w 3 dobie s 4 blastki
 
reklama
Do góry