reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Obyś rybko miała racje. Ale ból podbrzusza ewidentnie jest na miesiączkę


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ból jeszcze nie przesądza sprawy mnie też bolał jak na miesiączkę i miałam luteine zabarwione i na papierze tez i nawet mówiłam M ze to chyba koniec dziewczynom tez pisałam na forum ze załamana jestem a okazało się to plamienie i bol implantacją dość pozna ale implantacja z której dwa bable rosną mi w brzuchu
 
Hoope oby to nie byla @...

A ja coz...
Ide dalej... W sensie nie przerywam cyklu... Zaczynam tylko lykac acard, jutro transfer...
Jedyna zmiana - biore jednak chorobowe... Moze odpoczynek - jesli sie da z brzdacem w domu i acard unormuja samopoczucie a brak pracy zmianowej i na nogach przez prawie caly czas tez moze byc wskazany...
A jak cos sie dalej bedzie dziac to biegiem lekarz i zobaczymy...

Poki co droga diagnozy zalecona od rodzinnego to najpierw szczegolowo okulista potem jak cos to neurolog...
Ale w ciazy tez da sie chodzic po lekarzach przeciez;)

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Co mam napisać. Miałam dobre nastawienie. Miałam do wczoraj. Jak zaczęło mnie bolec podbrzusze. I myśle, pewnie na miesiączkę. Poki co raz miałam czerwony papier, ale to jest takie niesprawiedliwe.

To wszystko przez co musimy przejść to ciągły znak zapytania, ciągła obawa ze cos pójdzie nie tak. Milion badań, spotkań z lekarzami, poświęcony czas o pieniądzach nie pisze nawet. Jedyne 11 tysiecy w najlepszym wypadku można stracić. Taka cenę jesteśmy za pierwszym razem zapłacić za wspomagana ciąże, bo naturalne możliwości nie sa nam dane. Co z takimi którzy musza rozpoczynać procedury 2,3,4 raz? Znam takich, to jest przerażajace, ze nie ma na nic gwarancji. Malo tego, zasrany Rząd, starych zdewociałych pisowcow zabrał nam możliwość dofinansowania! Nie moge sie z tym krajem pogodzić! To co sie wyprawia w Polsce, to na świecie jest nie do pomyślenia.

Pytam dlaczego? Dlaczego droga do upragnionego dziecka jest taka długa, ciężka i nie jest usłana różami. Jest ciągłym stresem.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nikomu nie zazdroszcze, cieszę sie każda ciąża o której sie dowiaduje, patrzę na matki z dziećmi i w sercu myśle "kiedys i ja bede szczęśliwa mama, mojemu dziecku nigdy niczego nie zabraknie"
Ale znam przypadki co "raz użyły" i dziecko maja. To boli, to boli najbardziej- ta ciężka droga


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Hooope86 wszystkie zadajemy sobie te same pytania i zloscimy się tak samo jak Ty tyle razy pytałam czemu jedni piją pala cpaja i ogólnie wszystko mają w d.... I ledwo siada i juz dziecko a my .........to wszystko jest niesprawiedliwe. Ja wierzę w twojego kropka może to jednak jeszcze nie koniec !?
 
Do góry