reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
No jasne, że to zależy z zielona herbata... Przede wszystkim zależy ile kto jej pije i jak mocną. Akurat co do herbatki mam swoje zdanie wyrobione, bo mam możliwość obserwowania jak działa na różnych ludzi. Wiele lat pracowałam w branży kosmetyka, masaż, te klimaty. Zielona herbata jest standardem dla klientów. Osobiście ją uwielbiam, poza tym sporo piję ze względu na moja historię onkologiczną - walka z wolnymi rodnikami ;) Ale działa naprawdę mocno. Bywa, że jak mi się klient opije takowej potrafi dygotać na stole/ fotelu kosmetycznym, wiadomo, czasem spędza się w bez ruchu nawet 1,5h. To jest fakt i sama unikam jej zimą bo dugoczę nawet pod kocem wieczorami, mimo że normalnie nie mam takiego problemu. Latem ten efekt jest porządany :)
Ale ważniejsze jest jak mocno pobudza. Wiadomo, filiżanka różnicy nie zrobi. Ale zielona herbatka pobudza naprawdę mocno. Nie zapomnę, jak kiedyś fajną herbatkę do pracy przyniosłam. Było dużo pracy i szefowa wyręczyła mnie w zaparzaniu, ja nic nie wiedząc pracowałam w gabinecie. Szefowa to taki typ, ze wszystko może być spartolone byle ma ładnie wyglądało i robiło wrażenie. Tak wiec nie dość, ze tą zielona herbatkę zalała wrzątkiem a nie 80 stopni to zrobiła tow ilości hurtowej na kilka godzin w szklanym wielkim dzbanku z ogrzewaczem. Że będzie sie tak ładnie świeciło w poczekalni... No i ma dla kilku klientów na raz. Znaczy GOTOWAŁA tą herbatkę i to ze dwie godziny... Nalała takiego codaka mojemu klientowi stałemu, powiedziała że to taka super herbatka, ze przyniosłam ja ja z domu. Klient grzecznie wypił to mu nalała druga filiżankę. Dorosły facet. Myślałam, ze mi zejdzie na stole, przez pierwsze 40 minut był tak pobudzony, mówił ze nie czół by sie tak jak by wypił cały dzbanek kawy. Przyznał mi sie o co chodzi dopiero po tym czasie. Wyszlam po masażu zlukać tą herbatkę - dalej się hotowała, wygladała jak paskudna czarna breja (jest pyszna i prawidłowo zaparzona powinna być żółto zielona...), smak czystej goryczy. Ale klient grzecznie wypił bo dostał info, że JA polecam, ze może jakiś detox :rofl2::rofl2::rofl2:
Tak, że sytuacja była nieco extremalnia, ale od tego momentu mam respekt do zielonej herbaty. Są osoby pijące jej naprawdę sporo zwłaszcza, ze sie naczytają że zdrowo... I zdrowo, z tym że jeśli dorosłego może tak pobudzić to co dopiero małego kropka i jego małe serduszko :)
 
Oh, szkoda że nie widziałam tych obrad, ja praktyczne nie oglądam Tv a dziś specjalnie w tym celu skacze po kanałach. Chyba w celu samobiczowania nie przełączyłam z rozmowy z panią Kają Godek w TVP. Troszkę w szoku byłam. Wszędzie sie musi, że publiczne media sa tak bardzo stronnicz...ale ja tych tych to już w ogóle nie oglądam, nie spodziewałam sie, że może to być aż na taką skale. Normalnie spijanie z dziubków, zero neutralności.
 
Oh, szkoda że nie widziałam tych obrad, ja praktyczne nie oglądam Tv a dziś specjalnie w tym celu skacze po kanałach. Chyba w celu samobiczowania nie przełączyłam z rozmowy z panią Kają Godek w TVP. Troszkę w szoku byłam. Wszędzie sie musi, że publiczne media sa tak bardzo stronnicz...ale ja tych tych to już w ogóle nie oglądam, nie spodziewałam sie, że może to być aż na taką skale. Normalnie spijanie z dziubków, zero neutralności.
obrady nadal trwają
 
reklama
Motylku ja prawie rok leczyłam bakterie. Nic mnie nie piekło, swędziało, nie miałam upławów, nic.Zaczęło się od e coli a potem jak zaczęłam zarzywac leki to się posypało. Tą którą Ty masz też miałam i usiałam wziąć 3 opakowania antybioltyku żeby cholerstwo zlikwidować. Bakterie w ciąży są bardzo często. Wiesz co jest i lekarz na pewno da Ci na to lek
A skąd wiesz jaką mam? :) Nie pisałam tego tutaj :) Poza tym już wszystko wiem, teściowa jest mikrobiologiem i wszystko mi wyjaśniła. To, co mam jest normalną bakterią, którą mamy w organizmie.
 
Do góry