reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Witajcie dziewczyny, przeczytałam już chyba wszystkie internety o in vitro....ale te forum jest zdecydowanie najlepsze, jestem po udanym transferze , transfer miałam 29.08, pierwszy pomiar bety 9.07: 524, drugi 12.08: 2050, a z 16.08 : 5525, tylko słuchajcie z objawami jakoś słabo, pobóle waha od czasu do czasu cycki i tyle, trochę śluzu i niestety miałam baaaardzo lekkie plamienia.....taka kawa z mlekiem, strasznie mnie to wszystko stresuje
Hej :)
plamienia to i ja miałam, ale u mnie było skutkiem przyjmowania luteiny dowcipnie. Pamiętaj brak objawów to też objaw. Pamiętam jak bardzo chciałam mieć objawy - wymiotować, nudności itp. I co wywołałam je :) Do jakiegoś 4 mc miałam odruchy wymiotne oraz kilka razy miałam spotkanie z kibelkiem :p

Jak coś zapraszamy na drugi wątek
Link do: ciężaróweczki po in vitro
 
reklama
Koraliku - mnie tez teraz bolal brzuch jak na @ :)

no i objawow, tak poza cyckami to tez nie mam (tzn nie mam pojecia co z tego co mam to objawy hiperki a co nie, bo w sumie mocne kombo wyszlo).
 
Koraliku - mnie tez teraz bolal brzuch jak na @ :)

no i objawow, tak poza cyckami to tez nie mam (tzn nie mam pojecia co z tego co mam to objawy hiperki a co nie, bo w sumie mocne kombo wyszlo).
No ja wlasnie tez.. mialam lekka hiperkę i od punkcji strasznie drażliwe sutki miałam..i w sumie to tej pory jak ich dotknę to trochę bolą..i teraz nie wiadomo czy to jeszcze po punkcji czy moze juz cos sie kluje i dlatego bolą..zwariować można..oby cos z tego wyszło..
najgorsze jest to wahanie..jeszcze do tygodnia po transferze jest super, czlowiek z nadzieja czeka, taki pozytywnie naładowany a im dalej w las tym ciemniej..Coraz bardziej wsłuchuje się w organizm,cisza i zaczyna wątpić :(
 
Koraliku mnie brzuch bolal przez 2 tyg po transferze tak, ze nie moglam spac. Przestal dwa dni po pozytywnej becie. Objawow nie mialam zadnych, dopiero jakis tydzien po becie zaczelo mi byc slabo co chwile i mnie mdlic. Nic wiecej. Nawet cycki jakos bardzo mnie nie bola az do teraz.
Postaraj sie nie zamartwiac.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Koralik, z Twoimi bliźniakami jest wszystko OK! Nie doszukuj się objawów,wiesz, że może ich nie być. Gdyby nie in vitro, to nawet byś nie podejrzewała ciąży na tym etapie :) Najważniejsze, że dobrze się czujesz. Myślimy pozytywnie i wizualizujemy sobie maleństwa :)
Ja robiłam to dzisiaj cały czas przed salą zabiegową i leżąc na łóżku w oczekiwaniu na działanie narkozy. Uda się, zobaczysz! :-*
 
Koraliku mnie brzuch bolal przez 2 tyg po transferze tak, ze nie moglam spac. Przestal dwa dni po pozytywnej becie. Objawow nie mialam zadnych, dopiero jakis tydzien po becie zaczelo mi byc slabo co chwile i mnie mdlic. Nic wiecej. Nawet cycki jakos bardzo mnie nie bola az do teraz.
Postaraj sie nie zamartwiac.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Koralik, z Twoimi bliźniakami jest wszystko OK! Nie doszukuj się objawów,wiesz, że może ich nie być. Gdyby nie in vitro, to nawet byś nie podejrzewała ciąży na tym etapie :) Najważniejsze, że dobrze się czujesz. Myślimy pozytywnie i wizualizujemy sobie maleństwa :)
Ja robiłam to dzisiaj cały czas przed salą zabiegową i leżąc na łóżku w oczekiwaniu na działanie narkozy. Uda się, zobaczysz! :-*
Staram się myśleć pozytywnie, ale coś nie bardzo mi wychodzi :) Moze to przez pogodę i ludzi w pracy? Normalnie jakbym miala dzis karabin to lżej by mi na sercu się zrobiło :) Oby jakoś do czwartku przetrwać. Mam nadzieje ze to nie będzie za wcześnie i już coś wyjdzie...
Przepraszam ze tak Wam dziś smęcę ale sama nie wiem co.. może to starość :)
 
Staram się myśleć pozytywnie, ale coś nie bardzo mi wychodzi :) Moze to przez pogodę i ludzi w pracy? Normalnie jakbym miala dzis karabin to lżej by mi na sercu się zrobiło :) Oby jakoś do czwartku przetrwać. Mam nadzieje ze to nie będzie za wcześnie i już coś wyjdzie...
Przepraszam ze tak Wam dziś smęcę ale sama nie wiem co.. może to starość :)
To ciąża, a nie starość! :) Możesz smęcić, ile chcesz, jeśli Ci to pomaga. Od tego też tu jesteśmy :)
 
reklama
Do góry