reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Witajcie dziewczyny, przeczytałam już chyba wszystkie internety o in vitro....ale te forum jest zdecydowanie najlepsze, jestem po udanym transferze , transfer miałam 29.08, pierwszy pomiar bety 9.07: 524, drugi 12.08: 2050, a z 16.08 : 5525, tylko słuchajcie z objawami jakoś słabo, pobóle waha od czasu do czasu cycki i tyle, trochę śluzu i niestety miałam baaaardzo lekkie plamienia.....taka kawa z mlekiem, strasznie mnie to wszystko stresuje
Hej :)
plamienia to i ja miałam, ale u mnie było skutkiem przyjmowania luteiny dowcipnie. Pamiętaj brak objawów to też objaw. Pamiętam jak bardzo chciałam mieć objawy - wymiotować, nudności itp. I co wywołałam je :) Do jakiegoś 4 mc miałam odruchy wymiotne oraz kilka razy miałam spotkanie z kibelkiem :p

Jak coś zapraszamy na drugi wątek
Link do: ciężaróweczki po in vitro
 
reklama
Koraliku - mnie tez teraz bolal brzuch jak na @ :)

no i objawow, tak poza cyckami to tez nie mam (tzn nie mam pojecia co z tego co mam to objawy hiperki a co nie, bo w sumie mocne kombo wyszlo).
 
Koraliku - mnie tez teraz bolal brzuch jak na @ :)

no i objawow, tak poza cyckami to tez nie mam (tzn nie mam pojecia co z tego co mam to objawy hiperki a co nie, bo w sumie mocne kombo wyszlo).
No ja wlasnie tez.. mialam lekka hiperkę i od punkcji strasznie drażliwe sutki miałam..i w sumie to tej pory jak ich dotknę to trochę bolą..i teraz nie wiadomo czy to jeszcze po punkcji czy moze juz cos sie kluje i dlatego bolą..zwariować można..oby cos z tego wyszło..
najgorsze jest to wahanie..jeszcze do tygodnia po transferze jest super, czlowiek z nadzieja czeka, taki pozytywnie naładowany a im dalej w las tym ciemniej..Coraz bardziej wsłuchuje się w organizm,cisza i zaczyna wątpić :(
 
Koraliku mnie brzuch bolal przez 2 tyg po transferze tak, ze nie moglam spac. Przestal dwa dni po pozytywnej becie. Objawow nie mialam zadnych, dopiero jakis tydzien po becie zaczelo mi byc slabo co chwile i mnie mdlic. Nic wiecej. Nawet cycki jakos bardzo mnie nie bola az do teraz.
Postaraj sie nie zamartwiac.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Koralik, z Twoimi bliźniakami jest wszystko OK! Nie doszukuj się objawów,wiesz, że może ich nie być. Gdyby nie in vitro, to nawet byś nie podejrzewała ciąży na tym etapie :) Najważniejsze, że dobrze się czujesz. Myślimy pozytywnie i wizualizujemy sobie maleństwa :)
Ja robiłam to dzisiaj cały czas przed salą zabiegową i leżąc na łóżku w oczekiwaniu na działanie narkozy. Uda się, zobaczysz! :-*
 
Koraliku mnie brzuch bolal przez 2 tyg po transferze tak, ze nie moglam spac. Przestal dwa dni po pozytywnej becie. Objawow nie mialam zadnych, dopiero jakis tydzien po becie zaczelo mi byc slabo co chwile i mnie mdlic. Nic wiecej. Nawet cycki jakos bardzo mnie nie bola az do teraz.
Postaraj sie nie zamartwiac.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Koralik, z Twoimi bliźniakami jest wszystko OK! Nie doszukuj się objawów,wiesz, że może ich nie być. Gdyby nie in vitro, to nawet byś nie podejrzewała ciąży na tym etapie :) Najważniejsze, że dobrze się czujesz. Myślimy pozytywnie i wizualizujemy sobie maleństwa :)
Ja robiłam to dzisiaj cały czas przed salą zabiegową i leżąc na łóżku w oczekiwaniu na działanie narkozy. Uda się, zobaczysz! :-*
Staram się myśleć pozytywnie, ale coś nie bardzo mi wychodzi :) Moze to przez pogodę i ludzi w pracy? Normalnie jakbym miala dzis karabin to lżej by mi na sercu się zrobiło :) Oby jakoś do czwartku przetrwać. Mam nadzieje ze to nie będzie za wcześnie i już coś wyjdzie...
Przepraszam ze tak Wam dziś smęcę ale sama nie wiem co.. może to starość :)
 
Staram się myśleć pozytywnie, ale coś nie bardzo mi wychodzi :) Moze to przez pogodę i ludzi w pracy? Normalnie jakbym miala dzis karabin to lżej by mi na sercu się zrobiło :) Oby jakoś do czwartku przetrwać. Mam nadzieje ze to nie będzie za wcześnie i już coś wyjdzie...
Przepraszam ze tak Wam dziś smęcę ale sama nie wiem co.. może to starość :)
To ciąża, a nie starość! :) Możesz smęcić, ile chcesz, jeśli Ci to pomaga. Od tego też tu jesteśmy :)
 
reklama
Do góry