reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dzis wolne ale i tak kciukow nie puszczamy za kropki :)

Wakacje w koncu sa wakacje !! :D
Mamy to dzieciaczki przychodza na swiat :*
Bety sa w koncu pozytywne :) :) forum odczarowane :) :D
Sierpień rozpoczal sie szczesliwa beta wiec niech bedzie jeszcze bardziej szczesliwy niz lipiec
Worek dobrych wiadomosci pękł bety rosna w górę sa kolejne ciążę czekamy na reszte :):*:wink::yes:
Trzymamy kciuki za dzieciaczki madziongi



22:nieagatka- wizyta kontrolna u gin prowadzacego ciążę
22:butterfly - punkcja
23:natula - wizyta u gin prowadzacego ciążę
25:ewelin86 - wizyta u gin prowadzacego ciążę
25:rybka14-wizyta pecherzykowa
25:katherine203 -criotransfer
29:kilosiera- kontrola przed crio
30:milagros-wizyta kontrolna przed crio
31: Ewunka - wizyta kontrolna przed stymulacja
31:husan- wizyta kontrolna u gin prowadzacego ciążę

Wrzesień
Shake it up baby, twist and shout :)
Bedzie sie dzialo tej jesieni :)

5:Ewa651 - wizyta u gin prowadzącego ciążę
Ewunka -rozpoczecie stymulacji
gosia321- rozpoczecie stymulacji
Falka- rozpoczecue stymulacji
BeataWarszawa - rozpoczecie stymulacji
Natalia89- rozpoczecie stymulacji
Katherina203 - transfer
Skontrolujcie kalendarz gdzie którą dopisac :)
;) :D
♡♡♡♡♡
 
Trzymamy kciuki za dobre wiadomosci i piekne jajka :)

Wakacje w koncu sa wakacje !! :D
Mamy to dzieciaczki przychodza na swiat :*
Bety sa w koncu pozytywne :) :) forum odczarowane :) :D
Sierpień rozpoczal sie szczesliwa beta wiec niech bedzie jeszcze bardziej szczesliwy niz lipiec
Worek dobrych wiadomosci pękł bety rosna w górę sa kolejne ciążę czekamy na reszte :):*:wink::yes:
Trzymamy kciuki za dzieciaczki madziongi



20:butterfly - wizyta kontrolna w trakcie stymulacji

22:nieagatka- wizyta kontrolna u gin prowadzacego ciążę
22:butterfly - punkcja
23:natula - wizyta u gin prowadzacego ciążę
25:ewelin86 - wizyta u gin prowadzacego ciążę
25:rybka14-wizyta pecherzykowa
25:katherine203 -criotransfer
29:kilosiera- kontrola przed crio
30:milagros-wizyta kontrolna przed crio
31: Ewunka - wizyta kontrolna przed stymulacja
31:husan- wizyta kontrolna u gin prowadzacego ciążę

Wrzesień
Shake it up baby, twist and shout :)
Bedzie sie dzialo tej jesieni :)

5:Ewa651 - wizyta u gin prowadzącego ciążę
Ewunka -rozpoczecie stymulacji
gosia321- rozpoczecie stymulacji
Falka- rozpoczecue stymulacji
BeataWarszawa - rozpoczecie stymulacji
Natalia89- rozpoczecie stymulacji
Katherina203 - transfer
Skontrolujcie kalendarz gdzie którą dopisac :)
;) :D

♡♡♡♡

Laski szalejecie:)
 
Przyjemnej niedzieli, dziewczyny :)

Kasiu, ja się zgadzam z Lolitką. Już i tak płacisz mnóstwo kasy, kolejna stówka na nocleg nie zrobi chyba takiej różnicy, a odpoczniesz i nie będziesz się od razu tłukła autobusem. Sama nie jedź, o stres na trasie nietrudno, a Ty musisz tego unikać.

Poczytałam wczoraj o tym TSH. Stymulacja faktycznie może namieszać i wpłynąć na jego poziom- winowajcą jest podobno gonapeptyl. Martwię się tylko czy do transferu ten wynik mi spadnie.
Poza tym jajnik niestety nadal nie jest na swoim miejscu, czuję go dużo wyżej :-\ Mąż się zamartwia, teściowa płacze, a teść ciągle pyta czemu nie leczymy męża, tylko mnie i każe mu jeść pomidory, czosnek i cebulę - to ma być lekarstwem na całe zło ;) Ale dla odmiany po poprzednim razie usłyszałam, że jestem najbardziej heroiczną kobietą w rodzinie. Jest jakiś progres :)
 
Witaj :)
Na olx jak wpiszesz jest mnustwo kawalerek dla par in vitro mysle ze znajdzie sie ktos kto zgodzi sie na psa :)
Dzięki, poszukam.
Ktoś pisał o scratchingu w Artemidzie. Mnie poinformowano, że to zabieg wykonywany na wizycie i koszt razem z wizytą to 250 zł. Dla mnie cena przystępna, na Śląsku to koszt 500 zł.
Na stronie Artemidy nic nie piszą o IMSI, ale jak napisałam do nich na maila kontaktowego, to napisali że w pakiecie jest IMSI lub ISCI lub IVF zależnie od decyzji lekarza. My mieliśmy 3 razy IMSI ale lekarz na wizycie powiedział, że u nas nie ma wskazań do IMSI.

Jaskolcia Acard ma takie działanie jak clexane i fragmin. Niektóre kliniki nie zalecają nic z tego, niektóre tylko acard, niektóre tylko fragmin lub clexane, a inne oba środki na raz. Acard to lek bez recepty, więc jeśli lekarz go nie zaleci można go i tak zażyć.

Powiem wam, że chyba nie powinnam czytać forów. Z poprzedniego uciekłam, bo mnie dołowało. Teraz myślałam, że znalazłam klinikę i lekarza, dzięki któremu będzie w końcu cud i u nas. A zaczynam się bać, bo wy tu jakoś bardziej niezadowolone, niż zadowolone jesteście.

Powiem wam jeszcze, że wydaje mi się, że jest mało takich klinik, do których para przychodzi i wychodzi zaraz z brzuchem. Jasne, mam sporo koleżanek, którym udało się przy pierwszej procedurze, albo przy świeżych zarodkach, albo przy mrożonych. Ale jak analizowałyśmy nasze sytuacje, to zawsze okazywało się, że udawało się tym dziewczynom, których przypadki nie były zbyt skomplikowane. Trudniejsze przypadki to zawsze 2-3 i więcej podejść. Albo szczęście i wiele zarodków, wiele mrozaczków a co za tym idzie i więcej szans. U nas przy 1 procedurze były 3 komórki, 2 dojrzałe, 1 przetrwała do transferu. Za drugim razem miałam 1 komórkę, która na szczęście się zapłodniła i dotrwała do transferu. Dopiero trzecia procedura i długi protokół i zwiększona ilość leków spowodowała, że coś ruszyło. Z 12 komórek mieliśmy 8 dojrzałych, wszystkie zapłodnione, 2 transferowane i 2 zamrożone. Niestety bez sukcesu. A wykorzystywaliśmy wszystko - AH, intralipid, atosiban, encorton, fragmin, acard, embryoglue. Czasem potrzeba jednak jeszcze do tego wszystkiego szczęścia. Ja mam nadzieję, że w Artemidzie odnajdziemy nasze szczęście...
 
reklama
Dzięki, poszukam.
Ktoś pisał o scratchingu w Artemidzie. Mnie poinformowano, że to zabieg wykonywany na wizycie i koszt razem z wizytą to 250 zł. Dla mnie cena przystępna, na Śląsku to koszt 500 zł.
Na stronie Artemidy nic nie piszą o IMSI, ale jak napisałam do nich na maila kontaktowego, to napisali że w pakiecie jest IMSI lub ISCI lub IVF zależnie od decyzji lekarza. My mieliśmy 3 razy IMSI ale lekarz na wizycie powiedział, że u nas nie ma wskazań do IMSI.

Jaskolcia Acard ma takie działanie jak clexane i fragmin. Niektóre kliniki nie zalecają nic z tego, niektóre tylko acard, niektóre tylko fragmin lub clexane, a inne oba środki na raz. Acard to lek bez recepty, więc jeśli lekarz go nie zaleci można go i tak zażyć.

Powiem wam, że chyba nie powinnam czytać forów. Z poprzedniego uciekłam, bo mnie dołowało. Teraz myślałam, że znalazłam klinikę i lekarza, dzięki któremu będzie w końcu cud i u nas. A zaczynam się bać, bo wy tu jakoś bardziej niezadowolone, niż zadowolone jesteście.

Powiem wam jeszcze, że wydaje mi się, że jest mało takich klinik, do których para przychodzi i wychodzi zaraz z brzuchem. Jasne, mam sporo koleżanek, którym udało się przy pierwszej procedurze, albo przy świeżych zarodkach, albo przy mrożonych. Ale jak analizowałyśmy nasze sytuacje, to zawsze okazywało się, że udawało się tym dziewczynom, których przypadki nie były zbyt skomplikowane. Trudniejsze przypadki to zawsze 2-3 i więcej podejść. Albo szczęście i wiele zarodków, wiele mrozaczków a co za tym idzie i więcej szans. U nas przy 1 procedurze były 3 komórki, 2 dojrzałe, 1 przetrwała do transferu. Za drugim razem miałam 1 komórkę, która na szczęście się zapłodniła i dotrwała do transferu. Dopiero trzecia procedura i długi protokół i zwiększona ilość leków spowodowała, że coś ruszyło. Z 12 komórek mieliśmy 8 dojrzałych, wszystkie zapłodnione, 2 transferowane i 2 zamrożone. Niestety bez sukcesu. A wykorzystywaliśmy wszystko - AH, intralipid, atosiban, encorton, fragmin, acard, embryoglue. Czasem potrzeba jednak jeszcze do tego wszystkiego szczęścia. Ja mam nadzieję, że w Artemidzie odnajdziemy nasze szczęście...
Sil.sb, a jaką macie sytuację? Z obu stron przyczyną?
Nam nie dawali za dużych szans,moje amh 1,5, 1,1, Hashimoto, niedoczynność, podejrzenie Endometriozy, bez jednego jajowodu po ciąży pozamacicznej.
. Mąż tragiczne wyniki nasienia, nawet proponowano nam dawce.
Za pierwszym razem się udało, ale miałam zdecydowanego lekarza, który nawet mnie ustawił co mam jeść itd. Schudłam 4 kg, dużo ruchu, zerowe ilości cukru i dużo wspomagaczy dla męża i siebie.

Byl acard, clexane, encorton, który sama zadecydowalam wziąść. Bez wiedzy lekarza brałam encorton do 14 tyg.
Tak jak piszesz przy tym wszystkim potrzeba szczęścia, bo to jednak loteria.
Teraz staramy się o drugie dziecko, ale nie wychodzi nam.
I ta walka bardziej boli, także rozumiem dziewczyny po pierwszych czy kolejnych porażkach. Wtedy byłam nastawiona , ze musi się udać, wmawialam sobie to nawet. Tym razem po porażce już myślę inaczej.
I teraz żałuję, ze może powinnam coś jeszxze więcej zrobić. No, ale czekam na wyniki.
Jeżeli chodzi o mieszkanie z aneksem to wynajmowalam od pani z Artemidy, luksus.
 
Ostatnia edycja:
Do góry