Jesli zarodki doszly do stadium blastki to uwazam ze zbedny jest tu kariotyp na ta chwile. Niepotrzebnie wydane pieniazki bo co to wniesie w tym momencie przeciez nie zniszczysz mrozakow. Troszke sie lekarz spoznil z tym badaniem. Co innego jak juz pisalam jesli zaczynalabys wszystko od nowa ale mam nadzieje ze nie bedziesz juz musiala. Uwierz w kropki ktorys z nich bedzie tym ktory z toba zostanie na 9 miesiecy i nie zawracaj sobie glowy kariotypem. Ewentualnie spytaj sie lekarza co w takim momencie kiedy masz zamrozone blastki dalo by badanie kariotypu niech ci wytlumaczy po co chcre zrobic te badanie.
Moze niech ktoras z forumowych kolezanek sie jeszcze wypowie na ten temat bo to tylko moje zdanie ja bym nie robila