reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Jestem po wizycie. Endometrium 15mm trojliniowe. Od jutra mam brac luteine 3x2. Cholera ale dopiero w aptece zauwazylam ze dostalam na 100%. Jutro zadzwonia kiedy transfer...
 
reklama
Specjalista to ja w te klocki nie jestem ale uwazam ze skoro masz mrozaki to ja bym nie robila kariotypu. Co innego jakbys zaczynala cala stymulacje od nowa to tak. Co to zmieni skoro mrozaki juz masz a powiedz sa to blastki czy wczesniejsze stadia zarodkow. Moze dlatego lekarz chce sprawdzic czy cos z tego bedzie
To blastki, mrożone w piątej dobie
 
może któraś z dziewczyn będzie miała pomysł na moją stymulację lub jakiekolwiek wskazówki.
I procedura, długi protokół od 21 dc gonapeptyl , cała ampułka, następnie po miesiączce stymulacja, najpierw gonalf 225, potem gonalf 300 i pod koniec 150 gonalu i 150 menopuru.
odpowiedź 10 komórek, 12 dni stymulacji, punkcja w 14 dniu,
pobranych 8 dojrzałych, wszystkie zapłodnione,
6 zarodków 8A, jeden 9 A i jeden 4B
transfer w 3 dobie, 8 A i 9 A.
Z tej procedury ciąża i poród.
reszta w dalszej hodowli do 5 doby, jeden został zamrożony, reszta zginęła.
Po roku podejście do crio- nieudane, beta 15, a potem 7 i nic.
Następne podejście II procedura, krótki protokół, gonal 225 tylko, punkcja 11 dn, uzyskano 6 komórek,
4 się zapłodniły i 4 były 8 AA, podane 2 8 AA w 3 dobie, reszta padła w hodowli. Nieudane.
i teraz III procedura, długi protokół antyki, a pożniej gonapeptyl 16 dni po pół ampułki, następnie gonal f 150 i menopur 150, punkcja 12 dniu, tylko 4 komórki, dzisiaj dowiedziałam się , że są słabe 4b, 5b chyba i jeszcze jeden słaby.
nie liczę na cud, bo to niemożliwe. już umawiam konsultacje na wrzesień.

Ivo - juz mowie.... U Ciebie jest ladnie.
1. Trzeba leciec dlugim protokolem - krotki sie nie sprawdzil i nie powtarzaj go. Pierwsza stymulka byla idealna, z idealna liczba zarodkow i ich jakoscia
2. Dlugi protokol powtorz jak przy pierwszej czyli BEZ ANTYKOW.
3. Stymulacja najwyrazniej ci odpowiadala przy czystym fsh czyli zadnych mieszanek w postaci menopuru na poczatku stymulki. Lec czystymy jak gonal czy puregon. Menopur tylko przed sama punkcja by ladnie dojrzaly komorki. Widac ze dawka poczatkowa powinna byc nie mniejsza niz 250-300 czystego fsh.
4. O ile to mozliwe, rob ta stymulke tam gdzie robilas pierwsza. Lab najwyrazniej odpowiadal twoim komorkom i przy tym pozostan
5. Miedzy stymulkami MINIMUM 3 MIESIACE odstepu. Zadnych skrotow. Jajniki musza odpoczac. Ponadto musisz miec pule pecherzykow ktore nie byly maltretowane poprzednimi stymulkami a pecherzyki dojrzewaja ok 90 dni.
6. Masz cienka otoczke na zarodkach - to bardzo dobrze. Tego sie trzymajmy. Przez min 3 miechy jedz produkty o niewysokim indeksie glikemicznym zeby tej otoczki nie zapsuc. Daj kopniaka komorkom i podfaszeruj sie Q10 w duzych dawkach (jak pisalam min 300g). Moze to pomoc podzialowi zarodkow

Pamietaj tez, nie ma przepisu na cuda. Ten sam organizm moze zareagowac inaczej na te same protokoly i dawki. Ale jak sie zastosujesz do powyzszego, to masz duze szanse na udan stymulke.
Jesli ta stymulka bedzie ladna jak pierwsza, kaz labowi czekac do 5 doby (jesli min 6 ladnych zarodkow w 3 dobie - nie transferuj w 3 tylko czekaj do 5).

Tak na marginesie - ja na 7 punkcji TYLKO RAZ mialam blastocyste. I mialam ciaze z zarodkow w 3 dobie i mialam ciaze w blastki (bardzo slabej i tylko jednej). Mam 2 synow tylko dzieki samodzielnemu prowadzeniu stymulek i wszystkiego (bo poki liczylam na lekarzy to mialam zmarnowane 4 stymulki)

jak cos to pisz
 
Hej, Dziewczyn. Mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona. Mam na imię Ola, 36 lat na karku i 9 lat starań o dziecko. Właśnie jestem po pierwszej stymulacji długim protokołem. We środę miałam punkcję po której usłyszeliśmy świetna wiadomość, ze mamy aż 14 komórek. Niestety dzisiaj rano już nie było tak różowo bo tylko 5 sie zapłodnilo. Jeżeli bedą sie dobrze rozwijać w sobotę ma być transfer. Mam nadzieje, ze początkowa duża ilośc komórek nie przełoży sie na ich jakość. Jak pozwolicie to pogadam tu sobie z Wami. Pomimo wielu koleżanek nie mam z kim o tym pogadać. W sumie to z własnego wyboru bo właściwie nikt nie wie, ze zaczęliśmy leczenie. Chcemy uniknąć z byt wielu pytań. Trzymam za Was kciuki. Postaram sie chociaż trochę cofnąć w postach co by Was lepiej poznać.
 
Hej, Dziewczyn. Mam nadzieje, ze przyjmiecie mnie do swojego grona. Mam na imię Ola, 36 lat na karku i 9 lat starań o dziecko. Właśnie jestem po pierwszej stymulacji długim protokołem. We środę miałam punkcję po której usłyszeliśmy świetna wiadomość, ze mamy aż 14 komórek. Niestety dzisiaj rano już nie było tak różowo bo tylko 5 sie zapłodnilo. Jeżeli bedą sie dobrze rozwijać w sobotę ma być transfer. Mam nadzieje, ze początkowa duża ilośc komórek nie przełoży sie na ich jakość. Jak pozwolicie to pogadam tu sobie z Wami. Pomimo wielu koleżanek nie mam z kim o tym pogadać. W sumie to z własnego wyboru bo właściwie nikt nie wie, ze zaczęliśmy leczenie. Chcemy uniknąć z byt wielu pytań. Trzymam za Was kciuki. Postaram sie chociaż trochę cofnąć w postach co by Was lepiej poznać.
Witaj Olu :) W kupie raźniej- łatwiej się przez to przechodzi, gdy można się wygadać.
Jaki u Was jest problem? Trzymam kciuki za Twoje zarodki!
 
Ivo - juz mowie.... U Ciebie jest ladnie.
1. Trzeba leciec dlugim protokolem - krotki sie nie sprawdzil i nie powtarzaj go. Pierwsza stymulka byla idealna, z idealna liczba zarodkow i ich jakoscia
2. Dlugi protokol powtorz jak przy pierwszej czyli BEZ ANTYKOW.
3. Stymulacja najwyrazniej ci odpowiadala przy czystym fsh czyli zadnych mieszanek w postaci menopuru na poczatku stymulki. Lec czystymy jak gonal czy puregon. Menopur tylko przed sama punkcja by ladnie dojrzaly komorki. Widac ze dawka poczatkowa powinna byc nie mniejsza niz 250-300 czystego fsh.
4. O ile to mozliwe, rob ta stymulke tam gdzie robilas pierwsza. Lab najwyrazniej odpowiadal twoim komorkom i przy tym pozostan
5. Miedzy stymulkami MINIMUM 3 MIESIACE odstepu. Zadnych skrotow. Jajniki musza odpoczac. Ponadto musisz miec pule pecherzykow ktore nie byly maltretowane poprzednimi stymulkami a pecherzyki dojrzewaja ok 90 dni.
6. Masz cienka otoczke na zarodkach - to bardzo dobrze. Tego sie trzymajmy. Przez min 3 miechy jedz produkty o niewysokim indeksie glikemicznym zeby tej otoczki nie zapsuc. Daj kopniaka komorkom i podfaszeruj sie Q10 w duzych dawkach (jak pisalam min 300g). Moze to pomoc podzialowi zarodkow

Pamietaj tez, nie ma przepisu na cuda. Ten sam organizm moze zareagowac inaczej na te same protokoly i dawki. Ale jak sie zastosujesz do powyzszego, to masz duze szanse na udan stymulke.
Jesli ta stymulka bedzie ladna jak pierwsza, kaz labowi czekac do 5 doby (jesli min 6 ladnych zarodkow w 3 dobie - nie transferuj w 3 tylko czekaj do 5).

Tak na marginesie - ja na 7 punkcji TYLKO RAZ mialam blastocyste. I mialam ciaze z zarodkow w 3 dobie i mialam ciaze w blastki (bardzo slabej i tylko jednej). Mam 2 synow tylko dzieki samodzielnemu prowadzeniu stymulek i wszystkiego (bo poki liczylam na lekarzy to mialam zmarnowane 4 stymulki)

jak cos to pisz
To wszystko brzmi, jakbyś miała specjalizację z in vitro :) Jeśli nie masz nic przeciwko, to chętnie będziemy korzystać z Twojej wiedzy.
Ja jestem w trakcie drugiej stymulacji- trochę innej niż poprzednią. Zobaczymy, jaki będzie efekt. Na komórki już nie wpłynę, zrobiłam,co mogłam. Ale może masz jakieś wskazówki na czas po punkcji i transferze? U nas problemem jest głęboki czynnik męski. Komórki się zapłodniły i dzieliły, ale do blastocysty dotrwała tylko jedna.
 
Hej Butterfly. U nas problem leży po mojej stronie. Mam niedrożne jajowody. Trochę to wszystko u nas wolno szło. Ponad 2 lata czekaliśmy na rozpoczęcie in vitro (mieszamy w UK). Dobre jest to, ze tu mamy refundowane. Trochę lat straciliśmy na leczenie metoda "prób i błędów" i czasem myśle, ze już za starzy i, ze już za późno ale zobaczymy co będzie dalej.
 
reklama
Do góry