reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Zasypuje Was dzis postami, ale w mojej głowie tysiąc myśli na minutę ...
Dziewczyny jak to jest pozniej, 14 dni po transferze robię test , albo betę z krwi i co? Czy, bez względu na wynik testu, mam wtedy jeszcze obowiązkowe wizyty w klinice ? Czy poprostu jesli jestem w ciazy to jestem , jesli nie to nie ? Nie bede potrzebowała jakis badań?
Akurat równo dwa tyg po transferze wracam do siebie , mieszkam w Anglii, a tam to zanim trafie na badania to moge byc w trzecim miesiącu ... A jesli ciazy nie bedzie to tak sobie moge przejść do codzienności ? Po takiej burzy w organizmie chyba powinnam sie zbadać co...?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Starania rozpoczęte w 2012 R. Po roku nieudanych prob. Decyzja o wizycie w klinice. Tam trafiamy najpierw pod opiekę dra Krzysztofa M. Zaczynają się badania. U mnie na pierwszy rzut oka wszystko ok. Po badaniu nasienia totalna zalamka. Tylko 2 % prawidłowych plemników. Praktycznie bez szans na naturalne poczęcie. Jednak po namowach przez lekarza próbujemy kilka cykli stymulowanych clo a później 5 IUI. Niestety okazało się ze za żadnym razem moje pęcherzyki nie pekaly. Ani raz nie doszło do owulacji i za każdym razem tworzyły się torbiele. Decyzja o in vitro. Kwalifikujemy się na rządowy program. Udało się za 3 razem. Trzecia stymulacja 4 transfer. 2 zarodki 8B. Został z nami jeden który właśnie wisi na cycu :-) niestety nie mamy żadnych mrozaczkow. Synuś zdrów jak rybka :-)
A braliście jakieś wspomagacze przy zapłodnieniu? I powiedz mi proszę czy jakoś się suplementowaliście? U mojego męża też kiepsko z plemnikami, po pierwszym transferze nie mieliśmy mrozaków. Za kilka dni druga punkcja.
 
Zasypuje Was dzis postami, ale w mojej głowie tysiąc myśli na minutę ...
Dziewczyny jak to jest pozniej, 14 dni po transferze robię test , albo betę z krwi i co? Czy, bez względu na wynik testu, mam wtedy jeszcze obowiązkowe wizyty w klinice ? Czy poprostu jesli jestem w ciazy to jestem , jesli nie to nie ? Nie bede potrzebowała jakis badań?
Akurat równo dwa tyg po transferze wracam do siebie , mieszkam w Anglii, a tam to zanim trafie na badania to moge byc w trzecim miesiącu ... A jesli ciazy nie bedzie to tak sobie moge przejść do codzienności ? Po takiej burzy w organizmie chyba powinnam sie zbadać co...?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Jeśli się nie uda, to wizyta po ok. 2 tygodniach od bety, żeby sprawdzić czy się oczyściłaś i czy nie ma torbieli lub innych atrakcji po punkcji. Ja nie miałam jakichś specjalnych badań poza USG.
Jeśli się uda, to wizyta podobnie, żeby sprawdzić czy jest pęcherzyk, a potem serduszko. I cały czas leki + prawdopodobnie zastrzyki. Lekarze je odstawiają na różnych etapach, ale do 12 to chyba wszystkie dziewczyny tutaj nadal coś brały. To już zależy od lekarza i problemu pacjentki.
 
Dajesz dajesz Maleńka. Długo na antykach będziesz? ja dziś popląsałam w Twojej sprawie ale nie mogę szaleć bo dziś mi się kropki mają wczepiać w endometrium i nie mogę im przeszkadzać :) :*
31.08 kontrola po antycznych to chyba 14 dni będę i jak będzie ok ( brak torbieli ) to gonal wyjmuje z szafy ;)
 
A braliście jakieś wspomagacze przy zapłodnieniu? I powiedz mi proszę czy jakoś się suplementowaliście? U mojego męża też kiepsko z plemnikami, po pierwszym transferze nie mieliśmy mrozaków. Za kilka dni druga punkcja.

Ja brałam femibion natal 1a mój M Pro Fertil. Ja nie wiem czy coś jemu to pomogło. Dr mówił ze i tak wybierają jednego silacza do zapłodnienia :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry