reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Po telefonie będziesz płakać co by nie powiedzieli :biggrin2:
To na pewno, poki co przebieram nogami i na pracy nie moge sie skupić :/

Hej kobietki :)
Powodzenia wszystkim !!! &&&
Ja już po telefonie. Transfer w czwartek :) w naszą 9 rocznicę ślubu więc to musi się udać :D
Nic wiecej doktorek nie powiedział tylko , że jest dobrze i się rozwijają :)
Ja od punkcji biorę Crinone.
Gosiu możesz mnie wpisać na 7 lipca :):D;)

Byl telefon. Udalo sie im zaplodnic 6! Wczoraj dojrzaly jeszcze 2, ktorych nie brali pod uwage. Z tych szesciu cztery daly rade [emoji16][emoji16] Jest dobrze! Oby do jutra... Serio, zejde na zawal [emoji12]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Brawo dziewczyny, super wyniki ! I zazdroszczę, ze juz jesteście po telefonie :) Zaczynam żałować ze jestem w pracy, bo chyba jednak w domu by mi to szybciej mijało ;)
 
reklama
To na pewno, poki co przebieram nogami i na pracy nie moge sie skupić :/



Brawo dziewczyny, super wyniki ! I zazdroszczę, ze juz jesteście po telefonie :) Zaczynam żałować ze jestem w pracy, bo chyba jednak w domu by mi to szybciej mijało ;)
Oj nie ja nie wytrzymalam i wyprzedzilam lekarza dzwoniac sama :)
 
Beatko przykro mi bardzo :( wiem co czujesz, tez to przeszłam jak wieszkosc dziewczyn z forum :( daj sobie czas na wypłakanie sie, a pozniej na obmyslenie nowego planu
 
reklama
Dziewczyny, czy któraś z Was tutaj borykała sie z niepłodnością wtórna ? Ja mam juz syna, poczętego naturalnie i bez najmniejszych problemów, a teraz od 4 lat nie moge zaciążyć.

Sorry, ze nie w temacie wątku za bardzo... Ale nie mam gdzie sie wpasować... Jestem po laparo półtora miesiąca( wycięta mała endometrioza) jeden cykl starań za mną i wlasnie dostałam okres spóźniony o 4 dni! Mam takie nerwa i dola ,ze zaraz z siebie wyjdę ! Jak za miesiac sie nie uda to ide na invitro.
Ja. Pierwsza ciąża bez problemu, zakończona nieplanowaną cesarką. Potem nie mogłam zajść w kolejną. Laparo wykazała całkowitą niedrożność jajowodów, a przy kolejnej cesarce (8 miesięcy temu, ciąża z invitro) okazało się, że mam cały brzuch zrostów. Lekarze nad moim rozkrojonym brzuchem komentowali między sobą (nie wiedzieli, że ciąża jest z invitro): "co tu się dzieje? Jak ona w tą ciążę zaszła?" Dopiero wtedy ich uświadomiłam jak zaszłam...
 
Do góry