reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Cześć Dziewczyny :)
Czytam Was już od ponad miesiąca (stały tekst wszystkich nowych :) ) Najwyższa pora dołączyć. Tak w skrócie mam 39 lat, ponad 10 lat starań, niepłodność jak ja to mówię "idiotyczna" czyli idiopatyczna. Dwa lata temu urodził się nasz "ministerialny" synek, cud w pierwszym podejściu, przy pierwszym transferze. Rok temu nieudany criotransfer jedynego mrozaka. W tym roku druga stymulacja z MZ, 6 komórek pobranych, 5 zapłodnionych, 5 blastocyst, w tym 4 na zimowisku, świeży transfer nieudany, w poniedziałek o 15.00 criotransfer. Telegraficzny skrót, ale to tak, żeby Was nie zanudzić. Witam Was wszystkie :)
Witaj w naszym gronie ;)
 
reklama
Ja rano robiłam krew i czekam na wizytę. Estradiol 4500 czyli przyrost 3000 od środy rano :( jakoś zaczynam miec złe przeczucia...
 
Ja tez juz po ostatniej wizycie - 6 dojrzalych jajek. Jedno przegielo pale i ma 27mm... Czuje sie dzieki temu fatalnie, niedobrze mi i wogole. Dzis z kolacja oboje bierzemy antybiotyk, o 22h Otrivelle i w niedziele o 9h punkcja. Endo jak wczoraj.
Zejde na zawal do niedz na bank [emoji16]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Jade w niedziele na punkcję :) jest troche sporych pęcherzyków, kilka jeszcze małych, pani dr skonsultować to musiała ;) ale decyzja zapadła,ze nie ma co przeciągać. Mam cała rozpiskę lekow na najblizsze dni,muszę w domu ogarnąć co i jak bo na szybko do pracy wracałam i moj umysł jeszcze nie ogarnia :/
 
reklama
Jade w niedziele na punkcję :) jest troche sporych pęcherzyków, kilka jeszcze małych, pani dr skonsultować to musiała ;) ale decyzja zapadła,ze nie ma co przeciągać. Mam cała rozpiskę lekow na najblizsze dni,muszę w domu ogarnąć co i jak bo na szybko do pracy wracałam i moj umysł jeszcze nie ogarnia :/
Czyli jest dobrze to najwazniejsze ;)
 
Do góry