Trzymam kciuki za nasze szczęśliwe trzynastki ja od dziś przejmuję waszą rolę w czekaniu na test. Dziś miałam transfer, dostałam 1 ładny zarodek i 1 trochę słabszy, ale mam nadzieję, że to będzie fajter i oba zostaną u mamy w brzuchu.
reklama
dziewczynki ponawiam prosbe o pomoc w pisaniu pracy mgr...moze ktoras jednak by sie zgodzila...ja wiem, ze jestem tu owa na tym ofrum i nie kazdy ma zaufanie, ale mysle, ze im wiecej sie bedzie o tym wszystkim mowilo, pisalo tym lepiej i tym bardziej wzrosnie nasza swiadomosc na ten temat...
jezeli jednak byscie sie zdecydowaly to prosze o podanie mi swojego maila na PW...
Bety...a moze powiesz jak dokladnie wyglada ta punkcja...?
jezeli jednak byscie sie zdecydowaly to prosze o podanie mi swojego maila na PW...
Bety...a moze powiesz jak dokladnie wyglada ta punkcja...?
Magdusia 31
Fanka BB :)
Anna życzę dużo cierpliwości w oczekiwaniu i oczywiście pozytywnego wyniku
Aisha - nic się nie bój, musisz jutro zobaczyć duuuuuuuuuuuuuuużą betkę;-)
Jo.M - nie stresuj się Kotek, tym razem będzie z górki :-) A u mnie to mam nadzieję, że te buziaki mężusia w brzuszek na dzień dobry i dobranoc swoje zrobią
palu_nr 1- ale tych pęcholi wyhodowałaś... Pij bardzo dużo wody, tak na wszelki wypadek. Trzymam kciuki za ładne komóreczki!Inie ma się co dziewczyny bać punkcji. Wszystko pod znieczuleniem, a jak po zabiegu boli to zawsze są środki przeciwbólowe. Mnie osobiście nawet po nic nie bolało. Dopiero jak wróciłam do domu to przy siadaniu, wstawaniu i tego typu gwałtowniejszych ruchach mnie kłuło. A jak się nie ruszałam to nic. Także się dziewczyny nie stresujcie. Będzie ok ;-)
anna - trzymam kciuki. Kiedy robisz betkę?
Jutrzejsze testowaczki, o której idziecie na betkę i o której będziecie miały wyniki. Wiecie już może? Jutro to będzie dzień pełen wrażeń :-)
Buziaki
Jo.M - nie stresuj się Kotek, tym razem będzie z górki :-) A u mnie to mam nadzieję, że te buziaki mężusia w brzuszek na dzień dobry i dobranoc swoje zrobią
palu_nr 1- ale tych pęcholi wyhodowałaś... Pij bardzo dużo wody, tak na wszelki wypadek. Trzymam kciuki za ładne komóreczki!Inie ma się co dziewczyny bać punkcji. Wszystko pod znieczuleniem, a jak po zabiegu boli to zawsze są środki przeciwbólowe. Mnie osobiście nawet po nic nie bolało. Dopiero jak wróciłam do domu to przy siadaniu, wstawaniu i tego typu gwałtowniejszych ruchach mnie kłuło. A jak się nie ruszałam to nic. Także się dziewczyny nie stresujcie. Będzie ok ;-)
anna - trzymam kciuki. Kiedy robisz betkę?
Jutrzejsze testowaczki, o której idziecie na betkę i o której będziecie miały wyniki. Wiecie już może? Jutro to będzie dzień pełen wrażeń :-)
Buziaki
Sama nie wiem kiedy testować. Lekarz zalecił 2 tygodnie poczekać, ale nie ma najmniejszej szansy, że dam radę Miałam podane blastocysty więc teoretycznie za tydzień juz by coś mogło wyjść, oczywiście w teście z krwi. Zobaczymy
reklama
sakmi - po punkcji brałam estrofem 2x1 tabl, encorton - 1 + 1/2 tabl, bromergon - 1/2 tabl (bromka biorę już długo bo mi prolaktyna skakała), augmentin (przeciwzapalne) - 2x1 tabl przez 5 dni, fraxiparine (przeciwzakrzepowe), no-spa 3x dziennie (żeby nie było skurczy macicy), luteina 10 tabl dopochwowo (3x2 tabl + 4 tabl na noc), essentiale forte (żeby chronić wątróbkę), no i folik. W dniu transferu luteinę pod język zamiast dopochwowo w tych samych dawkach. Po transferze to samo, tylko szybko mi odpadł augmentin (miał być tylko 5 dni, zgodnie z ulotką nie można go brać dłużej niż 7) i dostałam jeszcze dostinex 1 tabl przez 8 dni, żeby zmniejszyć ryzyko przestymulowania (miałam pobranych 15 komórek). W razie ewentualnej pozytywnej próby ciążowej miałam kontynuować tylko luteinę i fraxiparine. A teraz po criotransferze to biorę tylko encorton, luteinę, folik, bromergon, no-spę i tyle.
Podziel się: