reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Ile prób macie za sobą?
Na to się składa tyle czynników, że chyba po prostu trzeba mieć nadzieję i trzymać mocno kciuki :)

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
Jedną.
Ja po prostu jestem z tych,które nie lubią tracić nad czymś kontroli. Czuję się lepiej, gdy działam. Poza tym podchodzimy komercyjnie, na razie na szczęście nas na to stać,ale mimo wszystko chcielibyśmy mieć pewność, że czegoś nie przeoczyliśmy, stąd te wszystkie badania. Ja wierzę, że się uda :-) Być może teraz to był zwykły pech.
 
reklama
Co do fragmentacji DNA plemników to dużo daje przy in vitro my robiliśmy i okazalo się ze M ma oslabiona plodnosc i przy zabiegu dokupilismy separacje plemników - dzieki której wybrali najlepsze , bo gdybyśmy nie zrobili separacji to wzięli by do zapłodnienia pierwsze lepsze i mogli by w ogóle komórek nie zaplodnic
 
Jedną.
Ja po prostu jestem z tych,które nie lubią tracić nad czymś kontroli. Czuję się lepiej, gdy działam. Poza tym podchodzimy komercyjnie, na razie na szczęście nas na to stać,ale mimo wszystko chcielibyśmy mieć pewność, że czegoś nie przeoczyliśmy, stąd te wszystkie badania. Ja wierzę, że się uda :-) Być może teraz to był zwykły pech.
Mam dokładnie tak samo :)
Chyba moje zboczenie zawodowe ;)
My teraz mamy pierwsze podejście, tez komercyjnie. Staram się podejść do tego w miarę na spokojnie, próbuje się ie nastawiać negatywnie ani pozytywnie :) o ile w ogóle się tak da.
Na początku ta diagnoza była jak strzał w twarz. Z badania do gabinetu lekarza, diagnoza itp. Na szczęście trafiłam na tak samo racjonalnie myślącego lekarza. Pytałam z czego to itp,On na mnie spojrzał i powiedział, że możemy teraz stracić kupę kasy na to żeby się o tym dowiedzieć albo działać i co wybieram. Z miejsca faceta polubiłam :)
Szybko zrobiliśmy badania i teraz trzymamy za siebie kciuki :)

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Co do fragmentacji DNA plemników to dużo daje przy in vitro my robiliśmy i okazalo się ze M ma oslabiona plodnosc i przy zabiegu dokupilismy separacje plemników - dzieki której wybrali najlepsze , bo gdybyśmy nie zrobili separacji to wzięli by do zapłodnienia pierwsze lepsze i mogli by w ogóle komórek nie zaplodnic
Dobrze wiedzieć. Myślałam, że z zasady wybierają najlepsze.

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ale to jeszcze nie jest powoedziane ze ja nie chcem zrobic tego badania. Musze to przedyskutoeac z m jak wroci z pracy no po wizycie nawet mielismy jak pogadac :)
 
Gosiu jeśli będziesz się czuła pewniej to konsultacja nie zaszkodzi my też aż do Wawy jedziemy zobaczyć nasz problem z drugiej strony. Uważam że pacjent powinien mieć zaufanie do lekarza/ kliniki bo inaczej ciągle żyjesz w niepewności czy aby wszystko poszło ok
Jak to mówią przezorny zawsze ubezpieczony;))
 
Gosiu jeśli będziesz się czuła pewniej to konsultacja nie zaszkodzi my też aż do Wawy jedziemy zobaczyć nasz problem z drugiej strony. Uważam że pacjent powinien mieć zaufanie do lekarza/ kliniki bo inaczej ciągle żyjesz w niepewności czy aby wszystko poszło ok
Jak to mówią przezorny zawsze ubezpieczony;))
Tak kochana zaufanie to ja moze i mam do swojego lekarza ale pytanie na ile w tym co mowi jest prawdy to sie przekonam jak skonsultuje to jeszcze z kims innym :)
 
reklama
Brzuch boli (szczególnie lewa strona) wiec sie wspomagam magnezem i nospa. Cycki jakoś tak nieszczególnie raczej bez zmian. Tylko jestem bardziej śpiąca :) no i od wczoraj na wkładce kawa z mlekiem dlatego mam stresika, ale łudzę sie, ze to przez spore ilości luteiny a tam teraz wszystko jest rozpulchnione i mam nadzerke wiec mam nadzieje, ze to przez to :( A jak Ty sie czujesz?

Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Gratulacje :)
A co to tej kawy z mlekiem nie ma powodu do zmartwień. To jest od luteiny tak mi dr mówił i kazał się nie przejmowac
 
Do góry