Kto po in vitro?

[anioleczek12341]

Lula strasznie mi przykro że ci się nie udało(( :---(ale nie załamuj się następnym razem już na pewno doczekasz się swojego upragnionego maluszka. 3maj się:*

 

[Magdusia 31]

Kajka dzieki za kciuki-pamietaj nadzieja umiera ostatnia więc może jeszcze sie uda
Lula bardzo mi przykro, że się nie udało:-(

 

[Aisha_23]

Lula 3maj sie dziewczyno

 

[palu_nr1]

agapl13 moj m ma 300mln plemnikow w ml i moj gin w kazdym przypadku robi ICSI

 

[Lula2000]

Ojejku, dziewczyny dziękuje Wam. Ja sobie tu codziennie czytam i cichutko siedze i Wam kibicuję...

 

[Magdusia 31]

Lula widzę, że z Warszawy jesteś-gdzie miałaś in vitro?W Novum?

 

[kajka78]

Lula - bardzo mi przykro, wiem jak ciężko przez to przejść, ale przecież w końcu musi się udać

Kosik. Magdusia, Jo.M - kiedy Wy dokładnie testujecie?

agapl13 - u mnie w klinice lekarz też powiedział, że decyzję o ICSI będzie podejmował po pobraniu komórek. W dniu punkcji w nasieniu było 4 mln, pobranych komórek 16. Embriolog powiedział, że spróbuje dać do naturalnego zapłodnienia 4 komórki, reszta poszła na ICSI. Niestety żadna nie zapłodniła się naturalnie, więc je również zapłodnili przez ICSI.

 

[Lula2000]

Magdusia - miałam na pl. Starynkiewicza (to jest państowa poradnia przy Szpitalu Dzieciątka Jezus). Do Novum i do Invimedu jakoś nie mogę się przekonać. Na Starynkiewicza bardzo mi odpowiadał lekarz i logistyka (10 minut z pracy na piechotkę). Ale teraz już będę myślała o Białymstoku (jeśli praca pozwoli).

 

[kosik]

Hej Dziewczynki

kajka78- ja jeszcze nie wiem, kiedy będzie kriotransfer, prawdopodobnie na początku tygodnia więc testować będę pewnie ok 25.12.

lula - kliniki, które wymieniłaś w W-wie nie są gorsze od kliniki w Białymstoku. Umęczysz się tylko dalekimi dojazdami, tłumaczeniem w pracy na co kolejne dni wolne. Znam parę, która tak jeździła i potem żałowali. Cała procedura to i tak stres, po co jeszcze sobie dodawać dodatkowe nerwy dojazdami. Zresztą jest to też męczące dla organizmu, a ważne żebyś była zrelaksowana i wypoczęta. Poza tym jak coś wyskoczy niespodziewanego, co będzie wymagało dodatkowej nagłej wizyty to co wtedy, kolejna podróż... Znajomi po dwóch nieudanych procedurach w Białym zdecydowali się na W-wę. Ja osobiście chodzę do novum i mam bardzo dobrą opinię o tej klinice, a w szczególności jeśli chodzi o procedurę in vitro. Trzeba tylko wybrać sobie dobrego lekarza, a jest tam kilku takich. Zresztą właściwą stymulację prowadzi tylko kilku z lekarzy. Mają dobrą skuteczność i wszystko odbywa się naprawdę profesjonalnie. Pozdrawiam serdecznie i życzę podjęcia dobrej decyzji ;-)

 

[Magdusia 31]

Kajka ja dziś jadę do kliniki po dalsze wytyczne-biore już zastrzyki diphereline i zobacze co mi dziś powie więc jeszcze nie wiem kiedy punkcja i transfer