Butterfly nie strasz
Tak. Sluzba zdrowia. Wiem zeby nie ryzykowac. Z drugiej strony nie chce palic za soba mostów a wiadomo jak poszlabym juz na zwolnienie, pozniej macierzynski to wroce za conajmniej 1.5roku. Kto bedzie na mnie tyle czekal? Ale z drugiej strony myślę ze tyle czekalam na ta kropkę w brzuchu ze nic nie jest warte ryzykowania ze ja strace czy ze czyms sie zarazimy. No bo w imie czego? Czym jest praca wobec macierzynstwa?! No to taki dylemat mam
. Jutro zobaczymy czy kropek ma sie dobrze. 1 wizyta stres jest
Koralik juz zakropkowana. Jak sie czujesz mamusiu?? Piekne zarodeczki juz szukaja najlepszego miejsca do zakopania sie
Natalia a Ty jak tam? Jakies zmiany w sobie obserwujesz?
Lile a Ty jaki masz dalszy plan?
Malutki kaczorku przykro mi z powodu depresji siostry. To trudna sytuacja. To czeste po porodzie, badz z nia i wspieraj, oby szybko przeszlo :*
Rybka za udany crio w czerwcu juz zaciskam kciuki!
Westi
jest mega ciezko...trzymaj sie kochana.[/QUOTE
Jestes na kontrakcie czy na umowie o prace?
Jesli na umowe o prace to dopoki ty nie wrocisz z maciezynskiego na twoje miejsce jest przyjmowana osoba na zastepstwo a twoj wakat zistaje bo jak tylko wracasz ta osoba ma rozwiazana umowe no chyba ze gdzies ja tam przeniosa. Takze nie masz sie co przejmowac po macierzynskim pracidawca musi cie przyjac.
Nie wiem jak tam jest u ciebie w szpitalu ale u mnie wszyscy mowia ze nie ma co sie zastanawiac bo po co narazac siebie i dziecko na wszystko co wisi w szpitalnym powietrzu i siedzi w szpitalnych zakamarkach. Nikt ci za to nie podziekuje ze bedziesz siedziec bedac w ciazy w pracy