reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

U mnie jak zwykle zajebiście:) Ja prowadzę własną działalność, więc chodzę do pracy kiedy chce. Hahahahahaha :-D:-D:-D:-D:-D:-D Nie, poważnie, pracuję w budownictwie, a teraz jeszcze zima więc do pracy nie chodzę, może pójdę w kwietniu:) 8 marca mam kontrolę pooperacyjną u mojego prywatnego gina, bo tym z Novum to już w nic nie więrzę. Wtedy zobaczę, kiedy następne podejście:) A co Natka u Ciebie, jak tam zdróweczko i samopoczucie psychiczne?

Gdzieś nam Kahaaa zginęła?

Fajnie Ci, najlepiej być na swoim. Moja lepsza połowa też u siebie pracuje, a ja tylko czekam na dzidzię, żeby do swojej pracy więcej nie zajrzeć :-) Na razie szkoda mi rezygnować, wiesz lata pracy do emeryturki lecą :-)
U mnie wsio łokej, nuda..... Czekam do 1go marca, wtedy biorę ostatnią antykoncepkę. Potem od 8go dc mam latać do gieńka i transferek, tylko nie wiem kiedy, bo nie wiem, w którym dniu cyklu się to robi :-( Może Ty wiesz???

U mnie jak zwykle zajebiście:) Ja prowadzę własną działalność, więc chodzę do pracy kiedy chce. Hahahahahaha :-D:-D:-D:-D:-D:-D Nie, poważnie, pracuję w budownictwie, a teraz jeszcze zima więc do pracy nie chodzę, może pójdę w kwietniu:) 8 marca mam kontrolę pooperacyjną u mojego prywatnego gina, bo tym z Novum to już w nic nie więrzę. Wtedy zobaczę, kiedy następne podejście:) A co Natka u Ciebie, jak tam zdróweczko i samopoczucie psychiczne?

Gdzieś nam Kahaaa zginęła?


Szkoda, że mieszkań nie sprzedajesz :-( na Bielanach...... albo domów w Łomiankach, tylko blisko autobusu......bo ja sierotka bez prawka.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Natka, to się robi w zależności od tego ilu dniowe masz zarodki i w którym dniu cyklu masz owulkę. Np. masz 2-dniowe zarodki. Więc od 8 dc latasz do gieńka, w 11 dc gieniek mówi że masz owulację (pękł pęcherzyk). W 13 dc rozmrażają eskimoski, a 14 dc masz transferek. Tak jest przynajmniej w Novum.

Hej Lolitka, mam pytanko:
mojej znajomej usunięto tarczycę, ze względu na liczne guzki. Jak w tym przypadku z in vitro i wogóle z ciążą?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Witajcie dziewczyny;-)
Przepraszam , że tak się wtrące w wasz wątek, ale czytam go bardzo uważnie mimo iż mnie nie dotyczy, czytam z ciekawości, bo naprawdę można wiele ważnych informacji uzyskać na temat in vitro. (a poza tym znam Lolitkę;-):sorry:)

W związku z tym , że udzielacie tutaj bardzo ważnych informacji, które ciężko później znaleść w tych wszystkich postach, a zwłaszcza nowym osobom, proponuję abyście napisały do administratorki forum, o utworzenie dla was wątku w ktorym mogłybyście tworzyć różne tematyczne podwątki ( coś w stylu jak np. wrzesień 2010 w którym są różne podwątki).
Wydaje mi się , że bardzo by to ułatwiło nie tylko wam ale również wszystkim nowym zainteresowanym osobom poruszanie się po temacie in vitro.

Przepraszam za taką ingerencje :sorry:
P.S. Bardzo trzymam za Was kciuki :sorry::tak:
 
Hej Kobitki!
Podczytuję troszkę Wasz wątek, bo jest mi szczególnie bliski..Wiem, co przechodzicie i czujecie..Nam po latach starań udało się za pierwszym podejściem do ivf. Wcześniej było zdiagnozowane LUF, dwa olbrzymie torbiele na jajnikach, laparoskopia, endometrioza IV stopnia, 3 miesiące na dipherelinie..Potem ivf.. i udało się za pierwszym podejściem!

Dlatego życzę Wam wiele wytrwałości, siły i wiary! Wiem, że bywają chwile, że jest cholernie trudno..Ale trzeba się podnosić i walczyć! Jest o co..

Trzymam za Was kciuki!!!
 
Natka, to się robi w zależności od tego ilu dniowe masz zarodki. Np. masz 2-dniowe zarodki. Więc od 8 dc latasz do gieńka, w 11 dc gieniek mówi że masz owulację (pękł pęcherzyk). W 13 dc rozmrażają eskimoski, a 14 dc masz transferek. Tak jest przynajmniej w Novum.


Już nie mogę się doczekać!!!
 
Cześć Chanelini, witamy u nas.
Ja właśnie od wczoraj zaczełam przyjmować gonadotropiny więc ok 12-15 marca bedę miała transfer jak wszystko dobrze pójdzie.
 
:-D:-DMarzenixx, my takich rzeczy nie możemy. Kierowniczką na tym wątku jest Lolitka 200 i to od Pani kierowniczki wszytsko zależy:) My tu tylko piszemy tak grzecznościowo.:-D:-D:-D:-D:-D
 
Witam dziewczyny. Przeglądałam, przeglądałam, aż się zdecydowałam napisać. Jestem w trakcie krótkiego protokołu (trzecie podejście do in vitro). Jutro mam kontrolny skan po 10 dniowej stymulacji menopurem. Mam wysokie FSH, endometriozę IV stopień, jestem po 6 laparoskopiach i 1 laparotomii i mam nadzieję, że się uda. W końcu :-) Ostatnie podejście do ICSI zakończyło się pobraniem 3 jajeczek na drodze długiego cyklu (6 ampułek menopuru/dobę), wszystkie się zapłodniły, ale 1 maluch przestał się rozwijać. Po transferze 2 pięknych dostałam 39 gorączki (???) i po ptakach. Skąd ta gorączka? Nie kumam. Na krótkim protokole 6 dnia stymulacji miałam 3 pęcherzyki. 2 x 8mm i 1 x 7. Małe, ale ważne, że są i niech rosną zdrowo. Jutro się dowiem, czy rozmiar ok i kiedy transfer. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki i życzę duuuużo dzidziusiów :-)
 
reklama
ewelina125,natka76,baska1 i myszelina dzieki za mile powitanie.

Ewelina125
ja mialam usuwane guzki z tarczycy,mialam nadczynnosc.co do invitro to nie ma znaczenia,bo by mi cos profesorek powiedzial ze to przeszkadza.pytaja tylko o leki ktore sie przyjmuje po operacji.ja mam thyronajod75.tarczyca to oczywiscie hormony i u mnie po wycieciu guzkow hormony sie ustawily w normach,zajelo mi to ze 3 miesiace.mysle ze pomoglam.

Baska1
moja laparoskopia byla diagnostyczna,bo lekarze juz sami nie wiedza co mi jest i dlaczego nie moge miec dzieci.skierowano mnie na pelna laparoskopie z narkoza zrobili 3 dziurki i okazalo sie ze nic nie znalezli.moje jajowody drozne obydwa,jajniki ok,macica tez ok.w sumie niepotrzebnie mi to robili.ale z drugiej strony przynajmniej wiem ze tam w srodku nie mam problemow.nie zdiagnozowano zadnej nieprawidlowosci..i to tyle.

ok.teraz lece do gina bo musi mi pare papierow wypelnic do tej kliniki gdzie bede miala invitro.
pozniej zajrze.
aha lolitka200 dzieki juz sobie poczytalam o tych protokolach.
 
Ostatnia edycja:
Do góry