Jestem u mnie było dziś tak .
Moja piżama i skarpety w aniołki musiały zostać w sali nie pozwolili mi się w to ubrać ( bo mam uczulenie na latex i sala musi być stetylna. )
No nic ubrałam papierowa ......
Dali mi jakąś kroplowke i za jakieś 15 minut wzięli na salę tam anedtexiolog ze mną pogadal ble ble ble ......
No i poszłam spać obudziłam się w sali obok i mówię umieram. ..... będę zygac
Trzeslo mną całą brrrrr .
Przyszła pielęgniarka dała mi renitidine w kroplowce na żołądek i 2 koce .
Po pół godziny przeszło obyło się bez pawia. Przyniosła mi wodę i tost z oliwa z oliwek i kazała zjeść pomału i dała jeszcze jakaś kroplowke .....
Doszłam do siebie ubrałam się i poszłam do męża była prawie 12
Za chwile zawołał nas lekarz .
Są 4 owocyty
Jutro rano będą dzwonić ile podjęło współpracę i kiedy transfer.
Potem odwiedziłam aptekę i kupiłam tylko 1 globulki hi pregeffik 200 mam brać co 8 h.
Piątek 13 uważam za szczęśliwy dzień .
Zaraz Was nadrobie