reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Głupim pomysłem był powrót do pracy :(
Podnioslam coś i jak mi nie chlusnelo.
Pobiegła do wc. Na szczęście to tylko mega dużo śluzu. Ale teraz brzuch boli :( Wykończe się nerwowo.
Westi...wiesz co musisz zrobić. Oni wobec Ciebie skrupułów nie mają. Ty też nie miej. Bierz L4

Ann dzielna kobietko:* Twoja postawa jest super:tak:

Ewelin gratulacje mamuśko!!!!! Piękny widok :)))

Anika - Pola! Pieknie :)
 
reklama
Natalia, naprawdę nie ma się czego bać. Po odmeldowaniu się w rejestracji idziesz na pierwsze piętro. Pielęgniarka zabiera Cię do pokoju obok sali zabiegowej. Tam możesz skorzystać z toalety, przebrać się i przygotować. Mąż w tym czasie idzie oddać nasienie. Poproszą o Twój dowód osobisty, potwierdzą dane, porozmawiasz chwilę z anestezjologiem,podpiszesz dokumenty i się kładziesz na łóżko. Od momentu założenia wenflonu minie może minuta i zasypiasz. Budzisz się już po wszystkim. Pielęgniarka przyprowadzi Cię do pokoju, położy w łóżku, założy kroplówkę, a potem będzie zaglądać co 5 minut. Jeśli będziesz chciała, to poprosi do środka męża. Po ok. 30 minutach przyjdzie do Ciebie lekarz, powie ile pobrał komórek i da kartkę ze szczegółową rozpiską,jak brać leki, kiedy dzwonić do laboratorium etc. Wszystko tam jest,o nic nie musisz pytać. Gdy Cię spionizują, pozwolą się ubrać. Potem tylko do apteki po reklamówkę leków i do domku.
Ja się bardzo boję zabiegów, szpitali i lekarzy, a ta punkcja była łatwiejsza niż zastrzyki,które nadal biorę☺
Będzie dobrze! Gdybyś chciała coś jeszcze wiedzieć,to śmiało pytaj.
O której mamy trzymać kciuki?☺
O 8:20 mam punkcje;)) bardzo Ci dziękuje za ops tego już trochę moje obawy rozwialas;) mniej więcej ile Cię tam trzymają potem do czasu spionowania? Ją zastrzyków i pobierania krwi się nie boję więc spoko;)) a powiedz mi jeszcze jak to wyglądało z płatnością? Możesz na priv napisać
 
O 8:20 mam punkcje;)) bardzo Ci dziękuje za ops tego już trochę moje obawy rozwialas;) mniej więcej ile Cię tam trzymają potem do czasu spionowania? Ją zastrzyków i pobierania krwi się nie boję więc spoko;)) a powiedz mi jeszcze jak to wyglądało z płatnością? Możesz na priv napisać
Też miałam punkcję o 8.20 ☺I wyszliśmy ok. 10. Zaraz Ci napiszę maila.
 
Butterfly, wspisana jestes na betowanie na 16.05 , zmienić na 13.05?

Ewelin, ogromnie się cieszę :) zresztą, nie wyobrażałam sobie innej wiadomości! widok i odgłosy niezapomniane:) rośnijcie zdrowo i bezproblemowo :) no i znowu mamy razem wizytę 1 czerwca :)

Anne, to bardzo rozsądny plan! logiki jest w nim dużo. mam nadzieję, ze te badania dadzą jakąś odpowiedź i nakierują działania na własciwy tor! ściskam!!

Westi :( nie możesz się tak denerwować i przemęczac :( leć do jakiegoś prywatnego lekarza i niech ci wypisuje L4!

co do pytan do mnie :D córka nasza zwać się będzie Pola :) wymarzona dziewczynka!
a praktyki koncze w przyszłym tygodniu, w piatek zapiszę się do szkoły rodzenie, więc gdzieś w czerwcu zacznę tam zajęcia, dokoncze podyplomowke, zdam w lipcu egzamin i bede gotowa na poród :D :D

co do ruchów i słodkiego - z tym moze być problem, bo ja słodyczy w zasadzie nie jem:/ i bezglutenowo i niskocukrowo jem, wiec cukier tylko z owoców i ewentualnie lodów. dzis lekarka powiedziała, że spokojnie mam jeszcze czas na ruchy, ponadto Mała ustawiona nogami w dól, wiec się nie rozpycha, no i łożysko wysoko na przedniej ścianie.

powiem Wam, ze po tych wszytskich stresach zwiazanych z pierwszymi tygodniami, dopiero teraz zaczynam spokojniej oddychac i dzis np cała wizyta na luzie i z głosnym smiechem - moim, M i lekarki:)
teraz połowkowe 1 czerwca, a potem u gin prowadzacej 29 - --> równo 3 mce przed porodem!!!!! szok!!
BABA!!! SUUUPER!!
 
kciuków nie puszczamy attachFull757251 pozytywne fluidy wysyłamy attachFull757250

MAJ

11: anika - wizyta u gin prowadzącej ciaze
11: ewelin86 – wizyta serduszkowa
11: ewunka - podgląd w trakcie stymulacji
11: koralik83 - podgląd
11: lile - ustalenie nowego planu

12: Ewa651 - usg polowkowe
12: natalia89 - punkcja
12: Po40 - III betowanie
13: westaice - III betowanie
13: butterfly - betowanie
13: Ewunka – punkcja
13: Kajka*89 - betowanie
16: martka83 – wizyta w klinice
16: olusja1987 - usg prenatalne w I trymestrze
16: rybka - wizyta kontrolna przed kolejnym crio
16: butterfly - II betowanie
17: pisanka89 - wizyta u gin prowadzącego ciążę
17: Moniusia – wizyta przed stymulacją
18: gosia321 - usg w czasie stymulacji
19: aniolkowa.mama - wizyta u poloznej
19: madzionga - wizyta u gin prowadzącego ciaze
21: MartiniM - wizyta u gin prowadzącej ciaze
21: Madzionga – usg połówkowe
23: Falka203 - wizyta pęcherzykowa
23: Agatek28 - wizyta u gin prowadzącego ciążę
23: Megi - rozpiska stymulacji
24: Hess - wizyta u gin prowadzącego ciążę
27: pisanka83 – wizyta u gin prowadzącego ciążę w klinice
31: szila - badanie prenatalne w I trymestrze

CZERWIEC
1: anika - usg polowkowe
1: ewelin86 - wizyta u gin prowadzącego ciążę
1: onadlaniego - wizyta u gin prowadzącego ciazę
6: olusja 1987 - wizyta u gin prowadzącego ciazę
29: anika - wizyta u gin prowadzącego ciążę

Dziewczyny, skontrolujcie kalendarz! kogo i gdzie wpisać?
 
Ostatnia edycja:
Annemarie - jestes dzielna babka, az trudno uwierzyć ze jestes taka silna i tak na spokojnie do tego podchodzisz. Podziwiam. Dlaczego nie miałaś wczesniej nk?

Westaice - czekam na tą Twoja betę z niecierpliwoscią. Idz do lekarza, na cokolwiek, jesli nie dajesz rady w pracy to weź na razie jakieś głupie zwolnienie na rozwolnienie chociażby.

Ja jestem na wakacjach, wracam za tydzień niedziele a w poniedziałek pierwsza wizyta z rozpiską stymulacji. Nowa klinika, myśle ze nowa stymulacja tez, zobaczymy co z tego wyjdzie. Nie planowałam tego podejścia, nie jestem psychicznie gotowa, ale cóż, spróbujemy:)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Anne - that's the spirit!

Z tymi testami sikancami to często na początku nic nie wychodzi - u mnie po terminie spodziewanej nic nie wyszło parę dni pod rząd, więc na luzie poszliśmy się napić ze znajomymi.. tydzień później byłam u gin sprawdzić co z tym okresem i już było serduszko ;-).

Ogarnęliśmy temat jako tako - kończymy ten cykl (luteiną, dr chciał żeby się sam skonczył ale standardowo endo zamiast się złuszczyć zaczęło się degenerować i zanikać). Potem wizyta i lecimy fostimon+letrazol, dawek jeszcze nie znam ale nastawiam się na coś w stylu 150+1 tabletka... I w tym cyklu będziemy sprawdzać e2 cały czas.
 
Annemarie - jestes dzielna babka, az trudno uwierzyć ze jestes taka silna i tak na spokojnie do tego podchodzisz. Podziwiam. Dlaczego nie miałaś wczesniej nk?

Westaice - czekam na tą Twoja betę z niecierpliwoscią. Idz do lekarza, na cokolwiek, jesli nie dajesz rady w pracy to weź na razie jakieś głupie zwolnienie na rozwolnienie chociażby.

Ja jestem na wakacjach, wracam za tydzień niedziele a w poniedziałek pierwsza wizyta z rozpiską stymulacji. Nowa klinika, myśle ze nowa stymulacja tez, zobaczymy co z tego wyjdzie. Nie planowałam tego podejścia, nie jestem psychicznie gotowa, ale cóż, spróbujemy:)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Megi mialam i wyszlo 14,8 % ale to bylo dokladnie rok temu,musze zobaczyc na czym stoje,bo jesli NK sie rozbestwily to potrzebujemy nowy plan zeby je wykonczyc, intralipid jeszcze nikomu nie zaszkodzil wiec tez sprobuje.
Logiczne jest ,ze jest moj organizm odrzuca ,moje komorki to obce moge kompletnie zapomniec...
wszystko bylo takie piekne ,ze nikt o tym nie pomyslal.....
Nie jestem spokojna,jestem wk****a na maksa,po tej calej historii.ale co mi pozostaje...?

siedziec,plakac,dochodzic do siebie...czy bede dzieki temu w ciazy ,chyba nie:):):)
mi najbardziej pomaga jak cos dalej robie,uzalanie sie nad soba? nie pasuje do mnie,zreszta to inwestowanie energii w negatywnym kierunku,a wiesz ja musze z Anika i Westi nad Warta spacery odstawiac...i to nie z psem.
Polcia sie urodzi i Anika bedzie musiala sama wdychac swieze powietrze..Mysle ze opcje spaceru z brzuchem ,bedzie do przyjecia.:):):):)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry