reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Mnie nie pytali o nic. Sami zdecydowali, że czekają do 5 doby z mrożeniem. A wtedy się okazało, że 3 jeszcze się dzielą i dali im czas do 7 doby, której nie doczekały i nie było już co mrozić:( Nie wiem, od czego zależy,kiedy je zamrożą.
Po cholere czekali do 7 doby???
W piatej sie chyba mrozi.
Nie wiem cos mi nie gra w tej provicie.
Ja mialam zarodki 8AA , 2 zabralam ze soba a jeden nie przetrwal do 5 doby. A podobno byly najlepsze. I tu sie zastanawiam czy oni cos tam spierdzielili...
 
reklama
Motylku będzie dobrze :* Kropek jest silny i zostanie z Tobą na 9 miesięcy :) Chociaż wiem co czujesz, bo sama nie mam mrożaczków.
Z tego co wiem zawsze do 5 doby czekaja i później mrożą. Rzadko zdarzaja sie przypadki, gdzie mrożą po 6 dobie ( a znam osobę, która miała po 6 dobie mrożone i podane). Ale, że do 7??
 
Te trzy w piątej dobie nie były w stadium blastocysty i nie mogli ich wtedy zamrozić. Powiedzieli nam,że one jeszcze się rozwijają i może dojdą do tego stadium, że możemy im dać szansę i zaczekać maksymalnie do piątku. No i okazało się, że sytuacja się nie zmieniła, przestały się dzielić. To tłumaczenie miało sens.
Czytałam jakiś artykuł, że 7 doba jest ostatnią, do której zarodki mogą być trzymane poza organizmem matki.
 
Oby ten nasz jeden też się okazał cudem, na który czekamy. Ta dzisiejsza wiadomość zburzyła nasz spokój :( Tym bardziej, że ja kompletnie nic nie czuję, nawet ból po punkcji przeszedł. I wiem, że prawie 100% kobiet na tym etapie ciąży nie ma żadnych objawów, ale same wiecie jak to jest. Człowiek doszukuje się jakichkolwiek sygnałów z organizmu, że jednak się udało i jest w tych 40%.

to sie ciesz ze nic nie czujesz,bo mi wszystko w brzuchu jezdzi,kluje,boli i ogolnie tez ...:baffled:
zamienimy sie?:-) :)
 
Jezu laski, jak mi sie nudzi lezac... moje chlopaki pojechali do fryzjera... ja niby mam 3 ksiazki zaczete, ale zadna mnie nie wciagnela, zaczelam ogladac film, ale po godzinie tez mnie nie wciagnal, wiec wylaczylam, troche podzwonilam, pospalam i nie mam co robic...

Wiecie co jakos tak sie martwie moim dzidziusiem czy napewno wszystko dobrze, czy serduszko bije. Niby wczoraj mialam usg ale jakos tak sie boje :'( wizyta dopiero w poniedzialek, jak zyc??
 
Agatek witaj w klubie lezakujacych;)
Mi juz bokami wychodzi to lezenie, czuje sie jak w wiezieniu, na dworze tak pieknie a ja musze w lozku lezec.
No ale jak trzeba to trzeba;)
 
Dziewczyny jak to jest z mrozeniem zarodaków ... teoretycznie wiem.o co chodzi ale.mam kilka.nie jasności tzn załóżmy że mam 6 kokorek wszystkie zapłodnione czyli 6 zarodkow ... Jeden mi transferowali i co dalej kto decyduje o hodowli pięciu pozostałych ? I do której doby i czy np mogę powiedzieć że dwa chce do 3 doby a resztę do blastocysty? Czy jak wszystkie hodujemy do blastki to wszystkie ?

chyba nie ma jakis regul, o tym wszystkim decyduje embriolog ktory nadzoruje rozwoj zarodkow,jak sa wolniejsze czekaja az sie rozwina ,jak sie rozwijaja za wolno przewaznie juz wywalaj albo od razu mroza ,sa za szybkie przyspieszaja punkcje,reszte szybko zamrazaja ,zeby nie bylo za pozno,nie nadazysz za nimi...
fakt jest,ze kliniki odgornie sobie ustalaj ,ze np.do transferu biora 3 dniowe,bo sa zdania ze lepsze szanse maja w brzuchu,inne kliniki sa zdania ,ze jesli te 5 dniowe przezyja poza,to juz sa mocarze i maja najlepsze szanse.
jeszcze cos innego,uzalezniaja to ile mialas komorek po punkcji i jaki jest u was problem.
To sa dziesiatki skomplikowanych czynnikow ,o ktorych tylko embriolodzy maja pojecie( i lepiej ;) )
 
reklama
Do góry