Totalny nie ład m
Ja miałam ( od kiedy zaczęłam miesiaczkowac ) bardzo obfite, skrzepowate ( zdarzały się skrzepy wielkości piłki do tenisa) i długie kilkudziesueciodniowe miesiaczki. Np konowaly mówiły, że to się samo ureguluje a ja jestem przewrazliwiona. Na bawiłam się anemii. Znalazłam lekarza, który zrobił mi wszystkie hormony. Były ok. " profilaktycznye" dał luteine i wsio się uspokoiło. Tylko jak odstawiłam luteine to endo nie rosło i miesiaczki wcale nie miałam. Potem endokrynolog powiazala to z hashimoto a ja juz tematu nie drazylam. Przy laparo w macicy nic złego nie znaleźli. Ale może błąd ?....
Czekajcie.Ja tez mam endometrioze IV stopnia, tez beż żadnych objawów. Mi wykryli gdy miałam usuwanego torbiela, który był czekoladowy. To czasu kiedy nie wiedziałam, że mam endometrioze straszne skrzepy podczas miesiączki miałam i w sumie zostały do dnia dzisiejszego, ale juz mniejsze po wyczyszczeniu
Ja miałam ( od kiedy zaczęłam miesiaczkowac ) bardzo obfite, skrzepowate ( zdarzały się skrzepy wielkości piłki do tenisa) i długie kilkudziesueciodniowe miesiaczki. Np konowaly mówiły, że to się samo ureguluje a ja jestem przewrazliwiona. Na bawiłam się anemii. Znalazłam lekarza, który zrobił mi wszystkie hormony. Były ok. " profilaktycznye" dał luteine i wsio się uspokoiło. Tylko jak odstawiłam luteine to endo nie rosło i miesiaczki wcale nie miałam. Potem endokrynolog powiazala to z hashimoto a ja juz tematu nie drazylam. Przy laparo w macicy nic złego nie znaleźli. Ale może błąd ?....