reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny mam pytanie i bardzo prosze o odpowiedz, bo juz ryczec mi sie chce.
Jak to jest z ta choroba i in vitro??? Gin mowil ze jakbym sie przeziebila i bylaby goraczka to przelozyc o miesiac.
Mnie chyba wziely zatoki. Nie mam goraczki nic nie boli tylko jeden mogdal jak rartofel i jak dotykam szyji to czuje ze sie duzo powiekszyl, w uchu raz cos smera raz sie zatyka. Cos mi splywa chyba z zatok i ucha. Wczoraj odkaszlalam cos z zatok i wylazla twarda przezroczysto biala galareta podbarwiona krwia ale tak jakby jakies naczynko peklo, dzis rano to samo. Katar mam przezroczysty.
Przepraszam za niesmaczne opisy, ale blagam doradzcie mi cos. 30 marca mam zaczynac stymulacje i nie eiem co robic. Bede sie leczyc narazie bez antybiotyku ale jak nie pomoze to antybiotyk i wtedy to juz musze in vitro przelozyc prawda.
Jak nie chcecie zasmiecac forum to mozecie mi na priva odpisac, strasznie was prosze bo jyz jestem zalamana. Duzo Was tu jest i napewno ktos byl w takiej sytuacji jak ja.
wydaje mi się, że tak jak napisała ewelin, powinnaś zadzwonić do kliniki, oni najlepiej ci powiedzą , co i jak.
 
reklama
Przede wszystkim się nie zamartwiaj. Masz jeszcze tydzień na podleczenie. Antybiotyk bym odradzala, ale jest mnóstwo specyfików którymi przed transferem możesz się nafaszerowac :D może spróbuj coś naturalnego ? Thonsilan na migdalki, sinulan na zatoki. To na pewno nie zaszkodzi a może poratuje Cię troszkę :)
Groprinosin na odporność... Dużo tego jest. I RACZEJ nie ma to złego wpływu na organizm. Podkreslilam raczej, bo to nie miód z cytryną... Zawsze trochę w tym chemii jest.
 
Jak masz fajnego lekarza poz, to jego bym się poradziła... Ja coś czuję że jakbym do kliniki zadzwoniła z takim problemem to by mi powiedzieli: proszę zadzwonić jak pani wyzdrowieje :/
 
Ja byłam przeziebiona ale bez gorączki i bez takich efektów specjalnych.
Miałam jakiś tam katar i czułam sid osłabiona. Zaczęłam w czasie stymulacji id teraflu i witaminy C 1000 plus coś na zatoki i do punkcji w zasadzie było po wszystkim.
Potem os punkcji do transferu Wit. I Wit c 1000 piłam. Plus herbata z imbir em do punkcji i syrop z cebuli.
Podobno delikatne przeziębienie w niczym nie przeszkadza. Oby gorączki nie było.
Jak nie ma tragedii u Ciebie to bym się podleczyla i tyle.
 
Dziewczyny mam pytanie i bardzo prosze o odpowiedz, bo juz ryczec mi sie chce.
Jak to jest z ta choroba i in vitro??? Gin mowil ze jakbym sie przeziebila i bylaby goraczka to przelozyc o miesiac.
Mnie chyba wziely zatoki. Nie mam goraczki nic nie boli tylko jeden mogdal jak rartofel i jak dotykam szyji to czuje ze sie duzo powiekszyl, w uchu raz cos smera raz sie zatyka. Cos mi splywa chyba z zatok i ucha. Wczoraj odkaszlalam cos z zatok i wylazla twarda przezroczysto biala galareta podbarwiona krwia ale tak jakby jakies naczynko peklo, dzis rano to samo. Katar mam przezroczysty.
Przepraszam za niesmaczne opisy, ale blagam doradzcie mi cos. 30 marca mam zaczynac stymulacje i nie eiem co robic. Bede sie leczyc narazie bez antybiotyku ale jak nie pomoze to antybiotyk i wtedy to juz musze in vitro przelozyc prawda.
Jak nie chcecie zasmiecac forum to mozecie mi na priva odpisac, strasznie was prosze bo jyz jestem zalamana. Duzo Was tu jest i napewno ktos byl w takiej sytuacji jak ja.
U mnie w klinice mówią ze do dnia punkcji możesz wziąść różne cuda na grypę i inne tałatajstwa. Po punkcji juz tylko paracetamol .Decyzja należy do Ciebie wiadomo organizm przy chorobie jest osłabiony ale przy stymulacji CHYBA nie ma to dużego znaczenia . Masz jeszcze tydzień się wyleczyć dasz rade a w najgorszym wypadku przesuniesz transfer jak juz organizm będzie lux malina.
 
Dziewczyny, możecie nie odpisywac, jak uznacie że pytanie jest straszne, ale chciałabym się dowiedzieć czy jak serce dziecka przestaje bić to zawsze jest krwawienie ? Czy można chodzić z takim niezyjacym i nic nie wiedzieć ? Przepraszam Was, ale ja mam chyba jakaś chorobę psychiczną.
 
reklama
Dziewczyny, możecie nie odpisywac, jak uznacie że pytanie jest straszne, ale chciałabym się dowiedzieć czy jak serce dziecka przestaje bić to zawsze jest krwawienie ? Czy można chodzić z takim niezyjacym i nic nie wiedzieć ? Przepraszam Was, ale ja mam chyba jakaś chorobę psychiczną.
U mnie bylo tak ze jak serduszko przestalo bic w 6-7 tyg to nie mialam nawet plamienia. Musialam miec zabieg bo samo sie nie chcialo oczyscic. Tylko ze u mnie serduszko dopiero co zaczelo bic i na nastepnej wizycie juz nie bilo.
 
Do góry