Kto po in vitro?

[westaice]

Obawiam się że Twój doktorek ma mega napięty grafik jeśli jest dla wszystkich pacjentek taki empatyczny. Robił mi punkcję i mało nie zemdlalam w jego ramionach tak się śmiesznie rumieni
Tak piszecie o tym crio, ze tak roznie, ze lepiej swiezaka. dziwne bo slyszalam że crio transfery coraz lepiej się przyjmują i sa porównywalne do ET,nawet mój doktorek tak mówił że teraz są takie metody i że jeśli zarodek przetrwał zamrożenie i odmrożenie to będzie tylko dobrze
Ale mam dobry humor, wrócilismy z kabaretów, rewelacja, super się odmozdzylam!

Ho ho. No proszę!
A no rumieni się. To fakt.
Robi jeszcze kilka innych śmiesznych rzeczy
Jak to mdlalas? To co on Ci tam robił ?
Niegrzeczny doktorek
Ja na transferze coś palnelam o obecnym stanie rzeczy ( ja z nogami w górze a dr grzebiacy ) on do mnie mówi ze WSZEDŁ a mnie taka glupawka złapała. Się speszyl. Az żałuję, że nie widziałam jego twarzy

Falka nie ma reguły. Ani dla świeżych ani dla crio. Tak samo jak klasy to tylko ocena.
Nie zawsze adekwatna do wyniku.
To jest kwestia szczęścia i tyle.

 

[martka83]

Leżę znowu w szpitalu na porodowce ale maja mnie gdzies przeniesc. Na wizycie kontrolnej okazało się, że mam skurcze które ja brałam za ruchy dzieci. Ściskam mocno nogi żeby wytrzymać chociaż 4 tygodnie

Ściskaj nogi a my kciuki ściskamy jak najmocniej się da

 

[westaice]

A jeśli chodzi o jego grafik. Ja mu w kalendarz nie zaglądam, ale fakt na wizytę do niego czeka się po kilka ładnych tygodni.
Na innym forum dziewczyny, którego u niego zaczynają dopiero, coś pisaly, że potrafi odesłać na usg czy coś do dr Bru.
A dr G. Poznałaś? ? Tez jest fajny. Mniej rozmowy i kolezenski, ale też spoko.

 

[Falka302]

Większość dr z kliniki ma długie terminy, zwłaszcza w godz popołudniowych, może jest ich po prostu za mało?a na jakim innym forum jesteś? Chętnie poczytam ja z dr Bru nie mam dobrych wspomnień...niepotrzebnie przesunela mi dzien punkcji bo nie umiała ocenić USG.
A zemdlalam prawie tak mi się e głowie zakrecilo i mroczki chyba z nadmiaru informacji. W dzien punkcji były jeszcze 3 dziewczyny ze mną, wszystkie dostały recepty na leki do ET tylko ja miałam odwołany transfer...no i zmartwił mnie że pobrał aż 14fiolek ale komórki takie sobie i nie wiadomo ile komórek i jakich jakościowo... I z tego wszystkiegi chyba odleciałam. Ale zajeli się mną bardzo dobrze.
Kachna trzymam kciuki że jeszcze maluszki posiedziały w brzuszku! Będzie dobrze.
Ewelin trzymam kciuki za owocną stymulacje, mam na Ciebie oko boś mój rocznik

 

[ewelin86]

Większość dr z kliniki ma długie terminy, zwłaszcza w godz popołudniowych, może jest ich po prostu za mało?a na jakim innym forum jesteś? Chętnie poczytam ja z dr Bru nie mam dobrych wspomnień...niepotrzebnie przesunela mi dzien punkcji bo nie umiała ocenić USG.
A zemdlalam prawie tak mi się e głowie zakrecilo i mroczki chyba z nadmiaru informacji. W dzien punkcji były jeszcze 3 dziewczyny ze mną, wszystkie dostały recepty na leki do ET tylko ja miałam odwołany transfer...no i zmartwił mnie że pobrał aż 14fiolek ale komórki takie sobie i nie wiadomo ile komórek i jakich jakościowo... I z tego wszystkiegi chyba odleciałam. Ale zajeli się mną bardzo dobrze.
Kachna trzymam kciuki że jeszcze maluszki posiedziały w brzuszku! Będzie dobrze.
Ewelin trzymam kciuki za owocną stymulacje, mam na Ciebie oko boś mój rocznik

Dzięki to chyba musze się przed Tobą ukrywać

 

[westaice]

Większość dr z kliniki ma długie terminy, zwłaszcza w godz popołudniowych, może jest ich po prostu za mało?a na jakim innym forum jesteś? Chętnie poczytam ja z dr Bru nie mam dobrych wspomnień...niepotrzebnie przesunela mi dzien punkcji bo nie umiała ocenić USG.
A zemdlalam prawie tak mi się e głowie zakrecilo i mroczki chyba z nadmiaru informacji. W dzien punkcji były jeszcze 3 dziewczyny ze mną, wszystkie dostały recepty na leki do ET tylko ja miałam odwołany transfer...no i zmartwił mnie że pobrał aż 14fiolek ale komórki takie sobie i nie wiadomo ile komórek i jakich jakościowo... I z tego wszystkiegi chyba odleciałam. Ale zajeli się mną bardzo dobrze.
Kachna trzymam kciuki że jeszcze maluszki posiedziały w brzuszku! Będzie dobrze.
Ewelin trzymam kciuki za owocną stymulacje, mam na Ciebie oko boś mój rocznik

Powiem Ci, że pewnie masz rację. Ale wiem, że dr G. I dr B drugi wciskają "swoje" pacjentki na terminy.
Ja w zasadzie tez z dr nie mam problemu.
Ale fakt jest taki, że oddają pacjentki albo nie przyjmują nowych.
Mi się udało z C. znam lekarza z jego rodziny i tak jakos poszło.
Mi się gorąco zrobiło, ale nie słabo to dr G. tez super zareagował.
A może u niego sproboj?
To byłaś przed punkcja u innego lekarza nuż prowadzący na usg?
Mnie dr nie chciał nigdzie indziej wysyłać. Koniecznie wszystko sam chciał robić razem z transferem

 

[Megi*]

Kachna - kciukasy mocno za Was trzymam, lezcie i nie dajcie sie

 

[Falka302]

Westi a Ty na zwolnieniu jesteś?! No i dobrze.daj maluszkowi sie spokojnie ulokowac. Czytajac Twoj wpis z opisem transferu mialam lzy w oczach... Masz zdjecie swojej pieknej blastki?? Bylam niestety u innego dr bo w sobote mojego dr nie bylo a musialam miec 2 monitoring przy stymulce a i tak sie okazalo ze mialam jeszcze 3 bo tak jak pisalam dr Bu nie umiala ocenic mojego usg. No zobaczymy co to bedzie. Narazie licze na naszego mrozaka, ze zostanie ze swoimi fajnymi rodzicami) a pozniej bede sie martwic ewentualna zmiana lekarzy czy kliniki.
A jest ktos kto leczy sie w novum??
Ewelin nie bój sie ;P ja tylko chetnie podgladam co u Ciebie

 

[kate_p7]

163816"]Dziewczyny Wy sie znacie na tych zarodkach, moj klasy 2BB ktory sie zaimplantowal to gorszej jakosci byl?? Bo zrozumialam ze im wyzsza liczba tym lepiej tak?
U nas nic nie chce sie mrozic, zarowno przy 1 stymulacji, jak i teraz.
3 lata temu tylko jeden zarodek dotrwal i dzis jest z nami, w tym roku to samo.[/QUOTE]
Nie ma lepszy czy gorszy, bo nie wiadomo z jakich zarodków my pochodzimy. Statystycznie im wyzsza liczba - stopien rozwoju tym lepiej, bo art. naukowe wykazały ze im szybsze zarodki tym mniej wad genetycznych = implantacja. Ale i takie zarodki sa wadliwe te najlepsze, no i na forum z słabszych były ciaze. A zarodek dobry wspol implantacji kolo 40% na świeżo czyli ET. Morule mają 20-25% a dzieci się z nich rodzą nie ma reguł.

 

[westaice]

Westi a Ty na zwolnieniu jesteś?! No i dobrze.daj maluszkowi sie spokojnie ulokowac. Czytajac Twoj wpis z opisem transferu mialam lzy w oczach... Masz zdjecie swojej pieknej blastki?? Bylam niestety u innego dr bo w sobote mojego dr nie bylo a musialam miec 2 monitoring przy stymulce a i tak sie okazalo ze mialam jeszcze 3 bo tak jak pisalam dr Bu nie umiala ocenic mojego usg. No zobaczymy co to bedzie. Narazie licze na naszego mrozaka, ze zostanie ze swoimi fajnymi rodzicami) a pozniej bede sie martwic ewentualna zmiana lekarzy czy kliniki.
A jest ktos kto leczy sie w novum??
Ewelin nie bój sie ;P ja tylko chetnie podgladam co u Ciebie

Tak na zwolnieniu dr C. nalegał. Po przemysleniu przyznałam mu rację.
Taki zwyczajny opis mi się strasznie płakać chciało i dalej mi się chce jak sobie przypominam panią embriolog i Przemcia.
Faktycznie. Spróbuj na spokojnie z mroziem.
A co ma nie zostać? Embriolodzy z nim pogadaja jyz tam!
Fakt jest taki, że czuje, ze jesteś nie zadowolona ze swojego dr i chyba a w ogóle kliniki co?
Przetraw to i na spokojnie podejdź do crio.
A ja Ci życzę dr mego na transferze!
I głowa do góry. Olej wszystko w okół. A Maluch zostanie! Nie ma wyboru!

A chyba, że. Ja nie wiem bo mój dr tak kombinowal żeby wszystko było u niego od początku do końca. Oprócz punkcji.
Ale zgodnie stwierdziliśmy, że punkcja najmniej ważna

Trochę lipa powiem Ci. Nawet nie wiem co Ci napisać. A czuje, ze jesteś rozczarowana. Takie całkowite przeciwieństwo moich odczuć i wrażeń.