reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Wroc do Polski i tu mow otwarcie o ivf. Ja D Tez nie mam z tym problemu - mowic otwarcue o ivf. Niestety w Pl bym sie raczej nie odwazyla
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dzień dobry :)

Strawbelka ja skończyłam 35 lat i mi wszystkie kom zapladniaja i podają dwie :happy:

Słuchajcie wczoraj wzięłam pierwszy gonapeptyl i prawie zemdlalam, o mnie zimny pot, ciemność przed oczami i musiałam się położyć, być moz to psychika ale nigdy tak nie miałam.. Powiedzcie czy mogę robić ten zastrzyk w innej pozycji niż stojąca np leżącej bądź siedzącej siedzącej bo nie chciałabym upaść w razie czego :/
 
Dzień dobry :)

Strawbelka ja skończyłam 35 lat i mi wszystkie kom zapladniaja i podają dwie :happy:

Słuchajcie wczoraj wzięłam pierwszy gonapeptyl i prawie zemdlalam, o mnie zimny pot, ciemność przed oczami i musiałam się położyć, być moz to psychika ale nigdy tak nie miałam.. Powiedzcie czy mogę robić ten zastrzyk w innej pozycji niż stojąca np leżącej bądź siedzącej siedzącej bo nie chciałabym upaść w razie czego :/
Dzień doberek :) ja czasami robiłam na leżące lub siedząco. Na stojąco się trochę bałam :)
 
Malina, rób zastrzyki na siedząco lub lezaco. Być może była to bardziej reakcja psychiki. Obserwuj przy kolejnym i jakby co dzwoń do lekarza. A dziś wszystko ok? Powodzenia:)

U nas o ivf wiedza wszyscy przyjaciele, moją mamą i mój brat. To sa ludzie, na których mogę liczyć i którzy bardzo nam kibicowali od poczatku. Reszcie nie zmierzam mowic i nie chodzi o to, ze aie tego wstydzę,wręcz przeciwnie uważam, ze trzeba być bardzo silnym i wytrzymałem, by przejść te procdure i nie dac sie złamać. Nie widzę jednak potrzeby opowiadania każdemu. Bo czy ja pytam pytam jakich warunkach i w jakiej pozycji poczęte zostało ich dziecko? Niestety masz kraj ma duzy problem z ivf i zanim będzie to traktowane jako leczenie podobne do pojscoa do dentysty, to Jeszce wiele wody w Wiśle upłynie...

Dobrego dnia Wam wszystkim!

Moniusia, myślę o Tobie!
 
Ewulka to nie chodzi czy mówić czy nie mówić o in vitro, ale ten temat w Pl to jak tabu. Ja komu powiedziałam to powiedziałam i nie zamierzam narazie dalej o tym mówić. Nie chce, żeby ludzie czy sąsiedzi krzywo na nas patrzeli. Ja nie widzę w tym nic złego, bo dla mnie jest to jedyna nadzieja, żeby mieć dziecko i mi nie przeszkadza jaką metodą zostało poczęte. I mam to gdzieś co będą mówić ludzie niech nas obgaduja, ale mi chodzi o dziecko. Nie chce, żeby było wytykamy palcami i żeby mówiono ze jest inne, skoro to tak czy tak będzie normalne dziecko. Dlatego tez jak powiem teściowi to mam to gdzieś czy będzie to akceptowal czy nie. Nawet nie będę miała nic jak przestanie się odzywać nawet będzie lepiej dla nas, bo M ma słabe stosunki z ojcem. To tyle na ten temat. Każdy ma swój sposób przechodzi przez in vitro i z tematem z tym związanym.
Miłego dnia kochane :) :*
 
Malina, rób zastrzyki na siedząco lub lezaco. Być może była to bardziej reakcja psychiki. Obserwuj przy kolejnym i jakby co dzwoń do lekarza. A dziś wszystko ok? Powodzenia:)

U nas o ivf wiedza wszyscy przyjaciele, moją mamą i mój brat. To sa ludzie, na których mogę liczyć i którzy bardzo nam kibicowali od poczatku. Reszcie nie zmierzam mowic i nie chodzi o to, ze aie tego wstydzę,wręcz przeciwnie uważam, ze trzeba być bardzo silnym i wytrzymałem, by przejść te procdure i nie dac sie złamać. Nie widzę jednak potrzeby opowiadania każdemu. Bo czy ja pytam pytam jakich warunkach i w jakiej pozycji poczęte zostało ich dziecko? Niestety masz kraj ma duzy problem z ivf i zanim będzie to traktowane jako leczenie podobne do pojscoa do dentysty, to Jeszce wiele wody w Wiśle upłynie...

Dobrego dnia Wam wszystkim!

Moniusia, myślę o Tobie!
Tu się z Tobą zgodzę ze Polska 100 lat za murzynami. Też nie zamierzam napisać sobie na czole ma dziecko z in vitro ale jakby wyszło kiedyś w jakiejś rozmowie to nie zamierzam mówić że jest inaczej i czy to będzie ciocia z polski czy Sąsiadka z Hiszpani wszystko jedno .
 
Ewulka to nie chodzi czy mówić czy nie mówić o in vitro, ale ten temat w Pl to jak tabu. Ja komu powiedziałam to powiedziałam i nie zamierzam narazie dalej o tym mówić. Nie chce, żeby ludzie czy sąsiedzi krzywo na nas patrzeli. Ja nie widzę w tym nic złego, bo dla mnie jest to jedyna nadzieja, żeby mieć dziecko i mi nie przeszkadza jaką metodą zostało poczęte. I mam to gdzieś co będą mówić ludzie niech nas obgaduja, ale mi chodzi o dziecko. Nie chce, żeby było wytykamy palcami i żeby mówiono ze jest inne, skoro to tak czy tak będzie normalne dziecko. Dlatego tez jak powiem teściowi to mam to gdzieś czy będzie to akceptowal czy nie. Nawet nie będę miała nic jak przestanie się odzywać nawet będzie lepiej dla nas, bo M ma słabe stosunki z ojcem. To tyle na ten temat. Każdy ma swój sposób przechodzi przez in vitro i z tematem z tym związanym.
Miłego dnia kochane :) :*
O to to. Mi też chodzi tylko i wyłącznie o dziecko.
Ja mam w nosie co kto o mnie będzie myślał. Poza tym jestem w stanie się obronić. Mieć argumentu. Niestety mały człowiek nie będzie w stanie nic zrobić, a napewno zostanie skfzywdzone
 
Dziękuję dziewczyny, tak zrobię, Anika dzisiaj jest ok, wczoraj po chwili leżenia też było dobrze, trochę jajnik czułam i to wszystko
 
reklama
Do góry