reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Wszystkiego najlepszego kobietki z racji naszego święta :)
Ja też tak z ciekawości zawsze szperalam w necie co robić a czego nie robić przed po transferze. Za pierwszym razem postanowiłam leżeć nie przemęczac się itp. I nic z tego nie wyszło. Teraz postanowiłam robić to co do tej pory nie myśleć że mam kropka. Wiem, że nie jest łatwo nie myśleć że jest w brzuchu kropek. Ale teraz jak będzie transfer pewnie znów poleże 2 dni :) czasami człowiek się zastanawia czy jak nie wychodzi to czegoś nie przeoczyl czy mógł jednak leżeć czy zmienić jakieś nawyki itp
teraz powiedziałam do M, że będę jeść orzechy i pić czerwone wino przed transferem może to coś pomoże :)
Ja czerwone wino pilam :) ale nie wiem czy to mialo jakikolwiek wplyw heh
 
Ja raz przed transferem też piłam wino i jadłam orzechy brazylijskie i miałam wtedy najsłabsze endometrium :eek: także teges. Jednemu pomoże innemu nie. Trochę loteria chyba

Monia niczym kura zniosę zaraz jajo :rolleyes2:
 
Nie wiem. Pytałam czy mam robić jakieś badania to lekarka powiedziała ze do 17.03. nie. Biorę duphaston 3x2, prolutex 1x1 i luteine dopochwowo 100mg 2x1. Myślę że to bardzo dużo...

czyli dosyc dobrze jestes obstawiona.Jak Ci serce bedzie mowilo,ze dzieje sie cos zleg to idz prywatnie do innego lekarza,ja juz bym tak zrobila bo chyba bym z nerwow do 17 marca padla na zawal.Ale to ja:-) :)
Moze masz jakiegos mini mini krwiaczka???
Pocieszajace jest to ,ze wiele dziewczyn krwawni na poczatku ciazy i na koncu wszystko dobrze sie konczy.Lez,duzo wypoczywaj ,powiedz mezowi ,ze ma cie na rekach nosic :biggrin2:
 
Ja raz przed transferem też piłam wino i jadłam orzechy brazylijskie i miałam wtedy najsłabsze endometrium :eek: także teges. Jednemu pomoże innemu nie. Trochę loteria chyba

Monia niczym kura zniosę zaraz jajo :rolleyes2:

Jestem...
Dzis koncze swoja przygode z in vitro.
3 sie nadawaly nic sie nie zaplodnilo.
Ivf nie jest droga dla nas, cos jest glebiej nie tak,ale nikt nam nie moze pomoc.
Dzieki Wam sie trzymalam przez te 3 podejscia, dziekuje Wam bardzo... czas obrac inna droge..
 
Jestem...
Dzis koncze swoja przygode z in vitro.
3 sie nadawaly nic sie nie zaplodnilo.
Ivf nie jest droga dla nas, cos jest glebiej nie tak,ale nikt nam nie moze pomoc.
Dzieki Wam sie trzymalam przez te 3 podejscia, dziekuje Wam bardzo... czas obrac inna droge..
Boże dlaczego to takie niesprawiedliwe?:(:(:( płakać mi się chce
 
reklama
Moniusia żartujesz???? Nic sie nie zapłodniło??? Co sie dzieje? Kochana przykro mi bardzo :-( co teraz? Jejku nie wierzę :-(((((((((
 
Do góry