Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Nikaaa pisze:
Wiesz, myślę że trochę przesadzasz. Forum jest dla każdego. A jeżeli masz się denerwować o to że ktoś ma inne zdanie to może faktycznie daj sobie spokój.
Ja mam dokładnie takie samo zdanie jak Ewunka i nikt mnie nie przekona. Jak się faszerowalam każdym gownem z apteki to jakoś transfery nie wychodziły, mężowi się wyniki mi poprawiły a ja sie lepiej nie czułam. A jak sprawę olalam to wyszło. I też jestem w ciąży w 5 miesiącu i wiesz lykam jeden komplet witamin i to nie najdroższych bo FalvitMama, a ja sie czuję świetnie i dziecko rowniez. Więc pozwól mieć każdemu swoje zdanie a nie pokazuj fochy ze Ci się ciśnienie podnosi. Pozdrawiam
Kliknij żeby rozwinąć...


Wiesz nie taki byl moj zamysl zeby pokazywac fochy. Oczywiscie ze kazdy ma prawo miec swoje zdanie. Zostalam zle zrozumiana i ma prawo podniesc mi sie cisnienie gdy ktos sie na mnie rzuca tak jakbym popelnila jakies przestepstwo. Ja tez biore tylko jedne witaminy i po wpisie Anne stwierdzilam ze wapno zaczne pic i o to cala dyskusja. Nie wiedzialam ze komus az tak to nie podpasuje i tyle.Ale chyba po to jest forum zeby sobie podyskutowac. Czy zawsze trzeba tylko "prosze" i "dziekuje"? A dyskusja toczyla sie na temat brania przeze mnie witamin wiec bronilam swojego zdania. A oczywiscie kazdemu wolno wypowiedziec swoje zdanie. Wybacz jesli moje slowa az tak cie zdenerwowaly.
 
reklama
ma_rta pisze:
Świruję :(Jeszcze jak czytam, ze Limonka w 6 tyg.widziała fasolkę i serduszko to zaczynam świrować :( Tyle sie słyszy o pustym jaju płodowym, a biorąc pod uwagę, że moje objawy ciążowe są w sumie żadne to różne rzeczy człowiekowi do głowy przychodzą....
Kliknij żeby rozwinąć...
Kochana myśl pozytywnie, nie każdy ma objawy ciążowe. Znam kilka dziewczyn, które żadnych objawów ciążowych nie miały i było wszystko ok. Trzymam kciuki za Ciebie i maluszka i za bijące serduszko!! :)
 
ewelin86 pisze:
Kochana myśl pozytywnie, nie każdy ma objawy ciążowe. Znam kilka dziewczyn, które żadnych objawów ciążowych nie miały i było wszystko ok. Trzymam kciuki za Ciebie i maluszka i za bijące serduszko!! :)
Kliknij żeby rozwinąć...
Dzięki :) Wiem, że objawy każda ma inne....Tzn. ja tam jakieś mam, ale jak czytam te wszystkie wpisy to zaczynam się martwić :( W nocy nie mogę spać, śnią mi się głupoty...Za dużo myślę nad tym wszystkim...Oby do jutra ;)
 
Ma_rta, będzie dobrze, zobaczysz, pewnie jakbyś poprzednie usg miała ze 2-3 dni później, to już byś serduszko zobaczyła :) nie denerwuj się brakiem objawów, ja nie mam żadnych...
Tylko właśnie trochę częściej muszę do toalety chodzić. :)
 
Leżę, mąż mi przynosi rano śniadanie, jedzie do pracy, przyjeżdża zrobić mi obiad i wraca do pracy i przyjeżdża dopiero wieczorem. Dobrze że mam czytnik to codziennie jedna ksiazke czytam :) ale kiepsko jest. Boli mnie podbrzusze. Cały czas się martwię czy Maluch jeszcze żyje. Miałam cichą nadzieje, że jak już zajde w ciążę, to wszystko będzie super....
 
reklama
Do góry