reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Też się pośmieję :D No ktoś musi rządzić w domu :) To tak jak u mnie się śmiejemy, że nie chcemy żadnego dawcy po psychologii i pedagogice :p
 
Mam w domu;) muszę się 3 razy zastanowić nim wdam się w dyskusje.Ma miliony argumentów i cokolwiek by sie nie działo,stoicki spokój;) Dobranoc:)
 
Mi lekarz powiedział najwcześniej 3 miesiące. Ale akurat ja miała zawsze 4 miesiące, a teraz będzie kolejna stymulacja po ok pół roku
Strasznie to wszystko długo trwa. ......
Jakoś tak mi się wydawało ze in vitro to tak jakoś szybko . Wiem ze skuteczność ma 40 % ale nie spodziewałam się że to tak wszystko długo trwa. ......... I że takie kłody pod nogi
 
Niestety też na początku tak myślałam. Ale teraz ta przerwa to nie lekarz zadecydował tylko ja, żeby wszystko się uspokoiło i organizm odpocząl od tego stresu, nerwów. Myślałam, że teraz ruszy a tu lekarz psikusa nam zrobił i kazał powtórzyć badania. I wszystko znów przesunięte o kolejny miesiąc
 
reklama
Niestety też na początku tak myślałam. Ale teraz ta przerwa to nie lekarz zadecydował tylko ja, żeby wszystko się uspokoiło i organizm odpocząl od tego stresu, nerwów. Myślałam, że teraz ruszy a tu lekarz psikusa nam zrobił i kazał powtórzyć badania. I wszystko znów przesunięte o kolejny miesiąc
Zaczynam się osfajac że to trochę trwa .....
 
Do góry