reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

A po co jeszcze zastrzyk)

hcg stymuluje dodatkowo cialko zolte do produkcji progesteronu ktorym odzywia sie zarodek.
 
reklama
Dziewczyny gratuluję dwuch kresek, tradycyjnie życzę bliźniąt :) :)

Ja po transferach zawsze lezalam minimum 15 min. Na fotelu a potem godzinkę w łóżku w klinice w domu też lezalam i zwolnienie bez problemu na dwa tygodnie bez żadnego poroszenia.
 
Lolitka - raczej grzeczne dziecko :)
Wiadomo , absorbujące na maxa, ale nie płacze bez powodu a wogole to mslo płacze i wiadomo, lekarstwo na wszystko " juz emutku juz mama da cyca" hahahahaha
Okropna jestem, byleby dziecku gębę zapchać
 
Wow kolejne dwie krechy :-) bedą z tego dzieci :-) gratuluje wam dziewczyny i niech maluchy rosną zdrowo.

Ja po transferze nie leżałam nawet 5 min. Od razu mnie wysłali do domu i nie kazali w ogóle leżeć tylko spacerować i duzo odpoczywać bardziej w pozycji pionowej albo siedzącej, ale nie leżeć plackiem. Ale Anglia to w ogóle inny świat i oni mają wszystko po swojemu. Absolutnie nie dźwigać!!!
Marluna idź do zwykłego ogólnego lekarza i wytłumacz jaką masz prace i muszą ci dać zwolnienie. Teraz sie liczysz tylko ty i dziecko. Mi klinika tez nie dała ale zwykły ogólny lekarz bez problemu - z tym że ja jestem po poronieniach nawykowych wiec nawet ze mną lekarz nie dyskutował jak zażądalam zwolnienia (do tej pory dostaje)

Anika jak leżysz to faktycznie moze nic nie lecieć. Jakbyś pochodziła troche to wylecą z ciebie te brudy, bo gdzieś to musi uchodzić. Dopóki są brązowe to znaczy, że krwiak sie wydala. Z całego serducha ci zycze zeby maluch go pokonał, bo wiem jak to cholerstwo potrafi napsuć krwi. Ważne że Beta rośnie a im dziecko silniejsze tym krwiak mniej mu zagraża.
 
Ja prosto z fotela ginekologicznego po transferze polecialam do kibla tak mi sie siku chciało [emoji23]potem na kanapkę do subwaya i 300km do domu :)
 
Dziewczyny potrzebuje rady
Dostałam propozycje ze szpitala o wzięcie udziału w badaniach eksperymentalnych. Ciężarnym podają witaminę D 1000 (50% dostaje wit a 50% placebo - nikt z lekarzy nie wie co kobieta wylosowała). Troche sie boje bo nie chce na nic narażać dziecka, nie wiem na ile jest w ciąży potrzebna wit D.
Oni badają jaki ma wpływ branie wit D w ciąży na łamliwość kości u dzieci potem w normalnym życiu. Oferuja 2 dodatkowe usg (co w UK jest kuszące). Jeśli chodzi o skutki uboczne to piszą ze jest mały % tego, ze dzieci mogą mieć egzeme lub astmę.
Myśle ze gdyby to było ryzykowne nie testowaliby na kobietach w ciąży, ale z drugiej strony nie wiem czy to nie ryzykowne. Co byście zrobiły?
 
Dziewczyny potrzebuje rady
Dostałam propozycje ze szpitala o wzięcie udziału w badaniach eksperymentalnych. Ciężarnym podają witaminę D 1000 (50% dostaje wit a 50% placebo - nikt z lekarzy nie wie co kobieta wylosowała). Troche sie boje bo nie chce na nic narażać dziecka, nie wiem na ile jest w ciąży potrzebna wit D.
Oni badają jaki ma wpływ branie wit D w ciąży na łamliwość kości u dzieci potem w normalnym życiu. Oferuja 2 dodatkowe usg (co w UK jest kuszące). Jeśli chodzi o skutki uboczne to piszą ze jest mały % tego, ze dzieci mogą mieć egzeme lub astmę.
Myśle ze gdyby to było ryzykowne nie testowaliby na kobietach w ciąży, ale z drugiej strony nie wiem czy to nie ryzykowne. Co byście zrobiły?
A gdzie i do jakiej kliniki należysz w uk ;)
 
Dziewczyny jeszcze raz wielkie dzienki, jestem wam bardzo wdzieczna nawet nie wiecie jak bardzo

Emenens, u mnie dokladnie jak u Ciebie prosto po transferze z fotela na kibelek i powiem ze po siusiu totalnie ulzylo.
Mam do Ciebie jeszcze jedno pytanie: czy udalo Ci sie zajsc w ciaze po tym transferze?Wiem ze pewnie jest na tym forum odpowiedz na moje pytanie i ze kazdy jest inny ale penie by mnie twoja odpowiedz uspokoila.
 
Marluna,
Ja przed kazdym transferem mialam zalecany kibelek i siusiu,nie bylo zadnego lezenia.Gotowe i do domu,wszedzie jest inaczej.Sluchaj,a w Szwajcarii nie ma refundacji in vitro????Bo mi sie az wierzyc nie chce...;););)
 
reklama
Niestety nie m tutaj refundacji procesu in vitro.Cala procedura w klinice w ktorej robilismy ICSI kosztuje 7 tys frankow.
Ale diagnostyka nieplodnosci, czyli obserwacja cyklu, badanie jakosci nasienie podczas diagnostyki jest refundowana przez kase chorych.
 
Do góry