reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
oto mój wczorajszy
 

Załączniki

  • 12656512_957115107698253_1222918579_o.jpg
    12656512_957115107698253_1222918579_o.jpg
    183,7 KB · Wyświetleń: 104
Witajcie dziewczyny
Czy moge do was dolaczyc?Z gory przepraszam ze sie tak wam nieladnie wcinam oraz za brak polskich znakow.
Ja po krotkim protokole z antagonista, mialam wczoraj pierwszy transfer 2 pieciodniowych zarodkow.
Wczoraj lekarz mowil o ewentualnym zastrzyku we wtorek ale powiedzial ze musze przjsc do kontroli by sprawdzic czy ten zastrzyk ma sens.
Mialyscie dziewczyny jakies zastrzyki pare dni po transferze i jezeli tak w jakim celu sie je podaje?Wczoraj bylam tak zamroczona ze o nic sie nie spytalam.
Wiem tylko ze na bete mam przyjsc pietnastego.
I jeszcze jedno glupie byc moze pytanie, czy po transferze odrazu szlyscie do pracy?Ja pracuje zludzmi starszymi obloznie chorymi, dzwiganie to rzecz normalna w moim fachu.Boje sie ze dzwiganie bedzie mialo niedobre skutki odnosnie transferu, gin po transcerze nie chcial slyszec o chorobowy.Sama nie wiem co robic wolalabym sobie powiedziec nawet jak nie wyjdzie ze zrobilam wszystko by sie powiodlo, a moze lekarz ma racje i moja praca nie bedzie miala wplywu na dalszy rozwoj sytuacji.
Jak bylo w waszym przypadku, chodzilyscie normalnie do pracy?
 
Witajcie dziewczyny
Czy moge do was dolaczyc?Z gory przepraszam ze sie tak wam nieladnie wcinam oraz za brak polskich znakow.
Ja po krotkim protokole z antagonista, mialam wczoraj pierwszy transfer 2 pieciodniowych zarodkow.
Wczoraj lekarz mowil o ewentualnym zastrzyku we wtorek ale powiedzial ze musze przjsc do kontroli by sprawdzic czy ten zastrzyk ma sens.
Mialyscie dziewczyny jakies zastrzyki pare dni po transferze i jezeli tak w jakim celu sie je podaje?Wczoraj bylam tak zamroczona ze o nic sie nie spytalam.
Wiem tylko ze na bete mam przyjsc pietnastego.
I jeszcze jedno glupie byc moze pytanie, czy po transferze odrazu szlyscie do pracy?Ja pracuje zludzmi starszymi obloznie chorymi, dzwiganie to rzecz normalna w moim fachu.Boje sie ze dzwiganie bedzie mialo niedobre skutki odnosnie transferu, gin po transcerze nie chcial slyszec o chorobowy.Sama nie wiem co robic wolalabym sobie powiedziec nawet jak nie wyjdzie ze zrobilam wszystko by sie powiodlo, a moze lekarz ma racje i moja praca nie bedzie miala wplywu na dalszy rozwoj sytuacji.
Jak bylo w waszym przypadku, chodzilyscie normalnie do pracy?
Jeśli chodzi o zastrzyki to pierwsze słyszę, ale pewnie dziewczyny są bardziej obeznane. Natomiast co do dźwigania to raczej nie służy, kiedy nie brałam l4 i szłam do pracy to i tak unikałam podnoszenia ciężkich rzeczy. Kurcze dziwne bo ja już sie lecze w drugiej klinice i w każdej zawsze mówili że po transferze jeśli chcę to dostanę bez problemu 2 tygodnie wolnego.
 
Witajcie dziewczyny
Czy moge do was dolaczyc?Z gory przepraszam ze sie tak wam nieladnie wcinam oraz za brak polskich znakow.
Ja po krotkim protokole z antagonista, mialam wczoraj pierwszy transfer 2 pieciodniowych zarodkow.
Wczoraj lekarz mowil o ewentualnym zastrzyku we wtorek ale powiedzial ze musze przjsc do kontroli by sprawdzic czy ten zastrzyk ma sens.
Mialyscie dziewczyny jakies zastrzyki pare dni po transferze i jezeli tak w jakim celu sie je podaje?Wczoraj bylam tak zamroczona ze o nic sie nie spytalam.
Wiem tylko ze na bete mam przyjsc pietnastego.
I jeszcze jedno glupie byc moze pytanie, czy po transferze odrazu szlyscie do pracy?Ja pracuje zludzmi starszymi obloznie chorymi, dzwiganie to rzecz normalna w moim fachu.Boje sie ze dzwiganie bedzie mialo niedobre skutki odnosnie transferu, gin po transcerze nie chcial slyszec o chorobowy.Sama nie wiem co robic wolalabym sobie powiedziec nawet jak nie wyjdzie ze zrobilam wszystko by sie powiodlo, a moze lekarz ma racje i moja praca nie bedzie miala wplywu na dalszy rozwoj sytuacji.
Jak bylo w waszym przypadku, chodzilyscie normalnie do pracy?
Witaj - dobrze trafiłaś. Nie ma głupich pytań no chyba, że to czy możesz dołączyć
Dwie blastki z których bliźniaki będą.. :-)
Co do zastrzyku to ja się nie wypowiem bo nie wiem ale z ciężkimi pracami fizycznymi to daj sobie spokój.
 
Marluna, witaj! Blastki dobrze rokuja, a Ty uciekaj na l4. Ja wzięłam od rodzinnej, dała bez problemu, jak powiedziałam, i co chodzi. Powodzenia!
 
reklama
Dzieki martyka, zapomnialam dodac ze nie lecze sie w Polsce tylko w Szwajcariim tu in vitro jest platne i nawet jak na tutejsze zarobki drogie.Mamy jeszcze 4 zamrozone zarodki wiec moze lekarz wyszedl z zalozenia ze jak nie wyjdzie topo nie wrocimy i biznes tym sposobem bedzie sie krecil.
Nie wiem moze jestem przewrazliwiona.
 
Do góry