reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

książeczki - UWAGA!!!! silnie uzależnia!!!

kasiu sprzedałaś?:-D u nas też temat Bożego N. mocno zaniedbany:zawstydzona/y:
trasiu pokaż którą pozytywkę zamówiłaś? ja zamawiam tą z empiku; tylko zastanawia mnie, że w danych szczegółowych język wydania: hiszpański... w innym poztywkach z tej serii: język wydania polski... któraś pomoże??? Marysia nadal boi się Yeti? Emi bała się Czarnego baranana:sorry:

taką: http://www.empik.com/koledy-i-opowi...ka-opracowanie-zbiorowe,p1062558407,ksiazka-p
 
Ostatnia edycja:
reklama
w sumie to i my nie mamy tak typowo ksiazki o Bożym Narodzeniu (narodzeniu Jezusa itd), tylko bardziej takie o zimie...
aaa mamy jeszcze taka z tamtego roku, ale to bardziej do ogladania niz czytania
Rodzinna.pl - "Puk,puk ! Kto tam ?"



a tak troche nie zimowo - znacie te ksiażeczki o skrzacie Jagódce (jedna nawet o zimie)?
Księgarnia Wydawnictwo Skrzat Stanisław Porębski - WYDAWNICTWO DLA DZIECI I MŁODZIEŻY - Sklep internetowy -
Księgarnia Wydawnictwo Skrzat Stanisław Porębski - WYDAWNICTWO DLA DZIECI I MŁODZIEŻY - Sklep internetowy -
 
książki przyszły !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
jak Mati pójdzie spać to przejrzę :-) już sie doczekać nie mogę :-)
 
W bibliotece trafiłyśmy na Dzień Misia - wiedziałam idąc po schodach - przy okazji II piętro, dorośli I, Młoda ledwie się wspinała :wściekła/y: - chłopiec w stroju - Młoda rezolutnie usiadła wyklejać na kartce misia, a ja mogłam wybrać książki. Bibliotekarka zdziwiona, że się nie przestraszyła misia bo starsze dziecko się rozpłakało. Ale dziś w kinie do takiego ogromnego od razu podejść nie chciała.
 
my w zeszłym tygodniu znów zahaczyliśmy o bibliotekę. Przynieśliśmy:
- Martynka nad morzem - Marysia uwielbia. Jestem tochę zdziwiona, bo to już taka "zwykła"książka. 8 rozdziałów po kilka-kilkanaście stron każdy. Rozdziały tworzą razem całą historię, mało obrazków. A marysia zachwycona! przeczytałyśmy całą, niemal 90stron w dwa wieczory!
- bobo poznaje świat - fajna, Marysia bardzo lubiła pierwszą część. Ale pierwza częśc chyba lepsza, nowa przeczytana 2 razy i dostawiona.
- Gruffalo - dla mnie super, ale Marysia niestety się go bała:sorry2::baffled: więc nie doczytałyśmy do końca. Yeti też nie chce czytać. Ciekawe, bo generalnie nie boi się prawie niczego. Ale w żaden sposób nie namawiam, jak mówi, że się boi i nie chce czytać dalej pomimo mojej lekkiej zachęty (i od razu zdradzenia końcówki:)) odpuszczam.
- Święty Mikołaj opowiada o Bożym Narodzeniu - ładna! bardzo stonowane kolory, szarości, brązy. I święty Mikołaj, który spotyka w lesie liska, a potem wszystkim zwierzątkom w lesie opowiada o tym jak wyglądało pierwsze Boże Narodzenie. O gwieździe, pasterzach, Betlejem itp.


od Mikołaja (ode mnie:) Marysia dostała:
- Zimowa Wyprawa Ollego - podoba nam się ogromnie! Zwłaszcza mi:) Przypomina mi moje stare basnie z dzieciństwa. Bardzo ładna, basniowa fabuła, bez potwórów. O Królu Zimy, Księżniczce Wiośnie, Dziadku Szronie. Dla nas w sam raz tekstu - najczęściej jedna strona tekstu, na drugiej stronie obrazek.
- Hans i Matylda - Marysi podoba się ogromnie, chyba najbardzeij ze wszystkich. Bardzo łądnie wydana, przyjemnie się ogląda. Ale tekstu mało, po dwa zdania. No i fabuła z jednej strony fajna (wątek kryminalny), ale z drugiej strony nie do końca (Matylda oszukuje policjanta żeby zdobyć nagrodę i to jest podane jako coś sprytnego i fajnego). Ja oczywiście dokańczam książkę po swojemu, wkrada mi się tak jedno moralizujące zdanie:zawstydzona/y:


no i dwie książeczki od szwagra:baffled:
- jedna z mega obrzydliwą grafiką nt Mikołaja. jedno zdanie na stronę, na górze masa okienek (nie do otwierania) i wszystko ni z gruszki ni z pietruszki.
- druga to 24 zabawne przedświątrczne opowiadania - mam strasznie mieszane uczucia... z jednej strony ładnie wygląda, cąłkiem niezła graficznie, ale te opowiadania... niektóre sympatyczne, ale niektóre to humor z gatunku "Mikołaj puścił bąka"... zobaczymy jkie będ przeważać.

A jak u was książeczkowo po Mikołaju? coś polecacie?
 
trasiu a u nas książki z biblioteki leżą od m-ca na półeczkach i... nic, Emi nie chce ich czytać, nawet Tupcia Chrupcia... żadnej książki z biblioteki, ale nie że mówi, że nie chce z biblioteki, tylko ich po prostu nie wybiera do czytania, dziwne; wałkujemy tylko nasze i o dziwo Emi powraca od czasu do czasu do książeczek, których daaawno już nie czytałyśmy np Lokomotywa.
trasiu zazdroszczę Ollego:tak: no i trochę zaskoczona jestem Hansem i Matyldą, negatywnie...; u nas też przez jakiś czas Martynka była chętnie przez Emi wybierana do czytania (z biblioteki, własnej nie mamy); co do Bobo poznaje świat to u nas początkowo parę razy przeczytana i długo leżała na półce zanim Emi się do niej przekonała i potem czytaliśmy bardzo często i nadal czytamy choć już rzadziej, może i Marysia po nią sięgnie!
Emi od Mikołaja dostała m.in. dwie Kicie Kocie (pociąg i mówi 'nie') i...szału nie ma z Jej strony, co też nas zdziwło
od siostry M. Emi dostała dwie książeczki ale wiekowo to na pewno nie dla Emi...
Gwiazdka myszki. Ruchome obrazki - Opracowanie zbiorowe za 12,49 zł | Książki empik.com całe 8 stron po 1 zdaniu na stronę, taka rymowanka - jedyne co Emi się w niej podoba to myszka, mała kociara lubi ostatnio na równi kotki, myszki i chomiki;-) przeczytana może z 5 razy
Łakociowa chatka - matras.pl - ta jest... tragiczna, to chyba najlepsze określenie... przeczytana całe dwa razy w dniu, w którym dostała
 
książki z biblioteki na nowo pokochane a to dzięki nowo wypożyczonym:
- Mysi domek. Sam i Julia - chciałam kupić Emi pod choinkę, ale udało się wypożyczyć; przepiękna, Emi zachwycona, czytamy, zaczytujemy się, oglądamy!
- Miasteczko Mamoko:tak:
- Elmer. Wielka księga przygód - Elmer również na nowo pokochany!
 
dziewczyny odkąd wypożyczyłyśmy Mysi domek - inne książeczki nie istnieją!!! czytamy rano, po południu i do spania; Emi tylko licytuje ze mną ilość czytanych rozdziałów;-) fantastyczna, mądry tekst, no i te ilustracje; a wcześniej pisałam (forever), że na Mysi domek za wcześnie; nie!
 
Felkaa - to super, ja niestety nie przeforsowałam w żłobku jako prezent od Mikołaja.U nas na topie bajki, które ja czytam z lekkim tiuningiem - np. Czerwony kapturek - opiekunka pewnie też, raczej moja Mama i Tata Młodej nie. Lubi też "o łabędziu" czyli Brzydkie kaczątku - bezpieczna. No i Clifford - dostane. Wizualnie mało urodziwe, ale dydaktyka nienachalna.
 
Ostatnia edycja:
reklama
felka ooo, muszę zatem bardziej zaponać się z mysim domkiem.

forever Marysia uwielbia czerwonego kapturka - w każdej wersji:eek: i kilka razy dziennie robimy przedstawienia o kapturku, chyba od trzech miesięcy... ostatnio sama się bawiła w kapturka. Podchodzę do niej po cichu i przysłu****e się co robi, a ona urządza przedstawienie na pudełku po butach. Kapturkiem była grzechotka Szymka, a wilkiem Kubek po herbacie:-D
Marysia dostała po choinkę "chłopiec i pingwin" jest absolutnie cudowna! durna jestem, ale na koniec miałam łzy w oczach:zawstydzona/y: Prosta, piękne ilustracje, a tak pieknie opowiada o emocjach, o samotności i przyjaźni. Polecam:)
Poza tym mamy też "Martyka w górach", kolejna z cyklu "bezobrazkowych":) I jeszcze Charlie i Lola, Marysi się nie spodobała:( Sięgniemy znów za jakiś czas.
 
Do góry